Warszawa, Surowieckiego 10c, Odessa [zamknięte]

[Maremali]

Sklep i Pub na Ursynowie przy megasamie, z kija łomża oraz trzy piwa z browaru Svyturys 1/2l za 7 PLN. W lodówce sporo piwnych różności oraz cała ściana win. Menu na razie skromne ale dopiero co ruszyli z biznesem.

[docent]

Sklep i Pub na Ursynowie przy megasamie, z kija łomża oraz trzy piwa z browaru Svyturys 1/2l za 7 PLN. W lodówce sporo piwnych różności oraz cała ściana win. Menu na razie skromne ale dopiero co ruszyli z biznesem.

Znaczy te Svytyrusy lane czy butelkowe?

[Maremali]

Znaczy te Svytyrusy lane czy butelkowe?

Są cztery nalewaki łomża i trzy różne rodzaje litewskich

[docent]

Pszeniczny Baltas z beki za siódemkę w wawie? Byłoby pięknie...Ale nieprędko to sprawdzę.

[docent]

No dobra, wpadłem na rekonesans wczoraj pół godziny przed nominalnym zamknięciem i zostałem do północy Stan obecny: z nalewaka Łomża (6 pln), Svyturys Extra (7 pln), Baltas (8 pln-przepyszny!), Cider (9 pln). Dwie lodówki z piwami polskimi, ukraińskimi, niemieckimi, belgijskimi, angielskimi. Uwaga na ceny! Obolonie i Czernigiwskie za 5.4 pln, portery koło szóstki. Szok!

Ale najciekawsza była rozmowa z właścicielem, który deklaruje otwartość na sugestie dotyczące asortymentu.
Pierwsze i chyba najważniejsze ustalenie co do przyszłości to poświęcenie czwartego nalewaka (tego od Cydru) na piwo rotacyjne. Sprawa kolejna to uzupełnienie lodówki o szerszą ofertę Konstancina, Zawiercia i Witnicy. A jeszcze ciekawiej brzmi zapowiedź obecności w lodówce piw ukraińskich i białoruskich. W końcu nazwa zobowiązuje!
Właściciel stwierdził, że piwa nieutrwalone w butelce odpadają, więc chyba Mikulińca nie da się sprowadzić, ale ma być Lwowska Pierwsza Prywatna Piwowarnia. Była jeszcze rozmowa o zainstalowaniu w altance na ogródku kolejnych czterech nalewaków, ale póki co poczekajmy na realizację tego co wymieniłem na początku.

Lokal działa 3 tygodnie, ale już ma swoją "obywatelską milicję". Miejscowy niedopity mięśniak, który jak twierdził "jest nie do ruszenia na tym osiedlu" został błyskawicznie pogoniony przez bywalców

Podsumowując: jest dobrze, a istnieje szansa, że będzie jeszcze lepiej. W ramach dopingowania właściciela fajnie byłoby zrobić tu jakieś forumowe spotkanko

Wieczorem wrzucę fotki.

[żąleną]

A o której jest to nominalne zamknięcie?

[docent]

A o której jest to nominalne zamknięcie?

O 22. Podrzucam fotki z wczorajszej wizyty.

[Mason]

W ramach dopingowania właściciela fajnie byłoby zrobić tu jakieś forumowe spotkanko

No to kiedy?

[Maggyk]

No to kiedy?

Od spotkanek to jest osobny dział.

[tfur]

wzorcowa osiedlowa knajpa. wrażenia wyniosłem jak najmilsze. ceny korzystne. niestety, mam strasznie daleko, ale przecież trzeba poszerzać horyzonty. no i jeszcze pytanie: kto tam zamawia te wina?

[Maremali]

wzorcowa osiedlowa knajpa. wrażenia wyniosłem jak najmilsze. ceny korzystne. niestety, mam strasznie daleko, ale przecież trzeba poszerzać horyzonty. no i jeszcze pytanie: kto tam zamawia te wina?

Ja mam jeszcze dalej a winka za każdym razem kupuję dla żonki .

[purc]

No dobra, wpadłem na rekonesans wczoraj pół godziny przed nominalnym zamknięciem i zostałem do północy Stan obecny: z nalewaka Łomża (6 pln), Svyturys Extra (7 pln), Baltas (8 pln-przepyszny!), Cider (9 pln). Dwie lodówki z piwami polskimi, ukraińskimi, niemieckimi, belgijskimi, angielskimi. Uwaga na ceny! Obolonie i Czernigiwskie za 5.4 pln, portery koło szóstki. Szok!

Ale najciekawsza była rozmowa z właścicielem, który deklaruje otwartość na sugestie dotyczące asortymentu.
Pierwsze i chyba najważniejsze ustalenie co do przyszłości to poświęcenie czwartego nalewaka (tego od Cydru) na piwo rotacyjne. Sprawa kolejna to uzupełnienie lodówki o szerszą ofertę Konstancina, Zawiercia i Witnicy. A jeszcze ciekawiej brzmi zapowiedź obecności w lodówce piw ukraińskich i białoruskich. W końcu nazwa zobowiązuje!
Właściciel stwierdził, że piwa nieutrwalone w butelce odpadają, więc chyba Mikulińca nie da się sprowadzić, ale ma być Lwowska Pierwsza Prywatna Piwowarnia. Była jeszcze rozmowa o zainstalowaniu w altance na ogródku kolejnych czterech nalewaków, ale póki co poczekajmy na realizację tego co wymieniłem na początku.

Lokal działa 3 tygodnie, ale już ma swoją "obywatelską milicję". Miejscowy niedopity mięśniak, który jak twierdził "jest nie do ruszenia na tym osiedlu" został błyskawicznie pogoniony przez bywalców

Podsumowując: jest dobrze, a istnieje szansa, że będzie jeszcze lepiej. W ramach dopingowania właściciela fajnie byłoby zrobić tu jakieś forumowe spotkanko

Wieczorem wrzucę fotki.

No cóż, miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze. Byłem 2 razy , drugi raz dzisiaj. Jasnego Svyturysa brak/nie dowieźli/, pszeniczny za ciepły /tak też było za pierwszym razem, własciciel/jeden z dwóch?/ obiecywał ,że obniży troche temperaturę./No i czego on wtedy nie obiecywał - patrz post Docenta/. Teraz Łomża , Cider, ciepły pszeniczny Balturys i duża lodówka, ale też zdecydowznie za ciepła. Pan pokazywał termometr w środku , który wskazywał 7 st, ale wg mnie piwa miały około 11-12 st. Dla portera lwowskiego , to może i ok /choć był kwasny i alkoholowy/, ale dla Holby i jakiegoś nowego lagera chyba 4.6 z Białorusi /okropnego/ , to stanowczo za dużo. Pan właściciel był przez chwilę, potem zniknął, pojawiła się pani, pomyliła się o 1 zł na swoja korzyść, potem pojawił się nieogolony osobnik, który nie dolał pszenicznego / reklamowane - dolał/.Krótko mówiąc - piękne plany , a wyszła nędza i fatalna obsługa /ale uwaga -pielmieni wciąż świetne/.

[Komar_Pafnucy]

Wczoraj z beczki były Dawne i Łomża po 6 zł, Erdinger i Baltas po 8 zł.
Lodówka wypełniona piwami polskimi, litewskimi, ukraińskimi, angielskimi, białoruskimi w przystępnych cenach a po drugiej stronie ściana win.

To jest chyba obecnie najlepszy lokal w mieście. Trochę dziwne, że na Ursynowie ale może to i lepiej bo byłby drugi Sketch z cenami dla frajerów i warszawki.

[docent]

Oferta piw lanych ciągle przechodzi modyfikacje. Właściciel potwierdził, że jeden nalewak będzie rotacyjny, zgodnie z obietnicą wywalił cyder. Konstancina nie było bo mu nie dowieźli, zawieszona też na jakiś czas ma być współpraca ze Svyturysem, obecna beczka Baltasa jest ostatnią. Czyli z beki na razie Łomża, Erdinger pszenica i Konstancin (jak już przywiozą).

Butelkowe ciągle w świetnych cenach np. Ciechan pszenica 5,4 pln! Najtańsze piwo jest za 3,5 pln (Perła) i właściciel mówi, że sporo ludzi przychodzi tu się po prostu napić. Na pytanie czy w związku z tym są jakieś burdy odpowiedział, że jest spokój i kultura W ogródku otworzono budę z grillem i telewizornią, w której leciała bodajże ukraińska muza.

Bardzo podoba mi się pomysł otwierania rachunków dla klientów. Jak w porządnym lokalu - płacisz przy wyjściu.

Aha, i na koniec ważna sprawa. Godzina 22 jako godzina zamknięcia jest pro froma. Czynne jest do ostatniego klienta, co oznacza koło północy, w weekendy jeszcze dłużej.

[docent]

Szanowny docencie.....nie skomentowałem Twoich słów wypowiedzianych kilka tygodni temu w Czeskiej Baszcie...."piwo butelkowe nie może być tańsze od piwa z beczki" Owszem, może.

Jeśli piwo butelkowe jest tańsze od beczkowego to jest większe prawdopodobieństwo, że to drugie będzie zepsute, bo nie znajdą się na nie chętni. Póki co w Odessie beczka jest w porządku (choć piłem wyłącznie Baltasa). Porównywać z Czechami nie ma co, tam w lokalu nie pija się z butelki w przeciwieństwie do Polski. Swoją drogą byłem miesiąc temu w Zlý časy i nie kojarzę, by butelki były tańsze...