Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Wrocław, Rynek - Ratusz 9, Spiż

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • concerto
    Senior
    • 09-2003
    • 859

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
    ale po co???

    Właśnie sprawdzam. Może miewają czasem wzloty? Forum w zasadzie postawiło krzyżyk na Spiża. Sam od lat nie byłem. A czasem kusi odwiedzić. Czekam na sygnał kiedy.
    "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

    Comment

    • Pendragon
      Senior
      • 03-2006
      • 13949

      Odwiedź, tylko siadaj przy samym barze - jest kilka miejsc - i bacznie patrz na ręce obsłudze by lali prosto z tanka, a nie zlewki.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • Shedao
        Senior
        • 09-2007
        • 900

        concerto, na temat "klasyki" spiżowej Ci się nie wypowiem, bo piłem tylko "nowości". Jabłkowe to przyjemny soczek, marcowe jest całkiem przyzwoite, nie widzę powodu żeby nie spróbować, no chyba że się pomyśli, że Bierhalle tak blisko

        Generalnie to jak kusi żeby odwiedzić, to polecam tak zrobić. Ja tam lubię raz na jakiś czas takie piwne dobytki dojrzeć osobiście, choćby po to żeby się przekonać, że nic się nie zmieniło - i już nie kusi.

        Comment

        • Shedao
          Senior
          • 09-2007
          • 900

          Sytuacja z dziś:

          (na ogródku)
          - Dzień dobry, jest Marcowe?
          - Nie ma.
          - Aha. A na dole będzie?
          - Nie, skończyło się. Ale może chce pan Mocne?

          (w pubie)
          - Dzień dobry, jest Marcowe?
          - Jest.



          Nienajgorsze piwo, aczkolwiek Marcowe z Bierhalle kładzie je w przedbiegach.

          Comment

          • becik
            Senior
            • 07-2002
            • 14999

            Przez 3 lata nikt nie odwiedził przybytku?
            Ostatni raz w Spiżu 16 lat temu, byłem ciekaw co się zmieniło, w wyglądzie nic, jak była wielka sala biesiadna tak jest, cała sala wypełniona (do drugiej nie zaglądałem), znalazł się wolny stoli dla dwojga pod warzelnią, a jak. W sumie typowa piwiarnia w starym stylu z zakrzonymi artefaktami po kątach... Klimat w sumie ok.
            Z piw dostępne z nalewaka było 6, chciałem zamówić deskę degustacyjną ze wszystkimi ale okazało się, że nie jest ona dostępna. Postanowiłem zamówić 3 z 6: Pils, Marcowe, AIPA. Okazały się być rewelacyjne w smaku, a ich picie było przyjemnością.
            Zjeść coś pod piwo czy nie zjeść, byliśmy już w sumie po obiedzie ale zobaczmy co mają w menu, przykładowe kluski śląskie z roladą i modrą kapustą (czy buraczkami) za 59 zł, stwierdziłem - bez przesady, zamówiliśmy pajdę smalcu za 10 zł (pokaźna pajda).

            Spiż piwnie trzyma fason, robią naprawdę smaczne piwa, a co do konsumpcji to już kwestia rozsądku.
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • concerto
              Senior
              • 09-2003
              • 859

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
              Pils, Marcowe, AIPA.
              Jak się cenią za piwo na miejscu?
              "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

              Comment

              • becik
                Senior
                • 07-2002
                • 14999

                Szczerze, nie pamiętam ale tzn, ze drogo nie było bobym zapamiętał
                Droższe były flaszki na wynos, 0.5l (kilkanaście zł) i 1 litrowych petach (wnoszę, że zrezygnowali już z tych zamykanych na krachle)
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • concerto
                  Senior
                  • 09-2003
                  • 859

                  Lokal pokryty patyną. O dziwo nie przeszkadza to młodzieży, która stanowi przeważającą klientelę, przynajmniej w piątek po południu. Jeden stolik zajęty przez Niemców ( czyli klasycznie ) ale reszta to młodzi ludzie z Polski. Pewnie dla nich Eska tv na ekranach, co trochę kłóci się z piwną piwnicą. Tak było o 13, jak wróciłem o 16 to leciały skoki.

                  Piwo leją tak, że faktycznie stoi sporo kufli przy nalewakach i jak w trakcie lania mają za dużo piany, to zlewają ją do następnego kufla, który po chwili dopełniają dla następnego klienta.

                  Czyli coś pomiędzy łyżeczkowaniem, a czeskim nalewaniem piwa

                  Przy takim ruchu jak w piątek nie wpływa to, zdaje się, na jakość podawanego piwa. Natomiast przy mniejszym ruchu i przy zamawianiu nie przy barze, a u kelnera może to wydłużyć czas i spowodować, że dostaniemy odstane wygazowane piwo- być może.
                  "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

                  Comment

                  • e-prezes
                    Senior
                    • 05-2002
                    • 19165

                    Wizyta po 12 latach w zupełnie innych czasach a tu bez zmian. No może gołębie bardziej obecne i namolne. aipy brak, ale ciemne jak zapamiętałem - slabe. Zupełnie jak na początku mojej przygody z piwowarstwem. 13 PLN jakoś nie odstrasza, choć wolałbym Złotego Psa.

                    Comment

                    • concerto
                      Senior
                      • 09-2003
                      • 859

                      Mają teraz dobre ceny przy sprzedaży na wynos. Najkorzystniej wychodzi wziąć 6 litrowych PETów. Wtedy bez względu na rodzaj piwa płacimy 50 zł.
                      "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X
                      😀
                      🥰
                      🤢
                      😎
                      😡
                      👍
                      👎