Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Podziemie dworca Warszawa Zachodnia, Miś Yogi

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Piecia
    Senior
    • 02-2002
    • 3307

    Podziemie dworca Warszawa Zachodnia, Miś Yogi

    Gdzieś nieopodal owego Semafora leją też Łódzkie w cenie 3 zł/0,5 l
    Koniec i bomba,
    Kto nie pije ten trąba !!!
    __________________________
    piję bo lubię!
  • docent
    Senior
    • 10-2002
    • 5205

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piecia
    Gdzieś nieopodal owego Semafora leją też Łódzkie w cenie 3 zł/0,5 l
    Bar nosi oficjalną nazwę 'Miś Yogi' Czy ktoś z Forumowiczów orientuje się czy to jest Glob Specjal czy jakieś inne łódzkie?
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • kosher
      Senior
      • 04-2005
      • 2291

      #3
      Po kilku miesiącach przerwy związanej z wybuchem butli z gazem uruchomiono ponownie łącznik między dworcami PKS i PKP na Dw. Zachodnim i wróciło kultowe zagłębie barowe m.in. bar Miś Yogi.
      Ten skansen lat 90-tych wciąż zipie, a zapyziałe bary mają swoją zatwardziałą klientele.
      Są automaty do grania, jest głośne disco-polo, są zmęczeni panowie i mądre rozmowy o zyciu
      Piwnie szału tu nigdy nie było i nie będzie, ale można wypatrzyć gdzieniegdzie Noteckie w bączkach czy Namysłów.

      Comment

      • rohozecky
        PremiumUżytkownik
        • 11-2008
        • 1836

        #4
        Nie ukrywam że czasem lubię tam wpaść nawet na paskudne Królewskie czy właśnie Denara z butelki, głównie aby posiedzieć, popatrzeć i posłuchać. To chyba ostatnie takie zgrupowanie autentycznych nieplastikowych lokali w Warszawie.
        ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

        Comment

        • Antylop
          Senior
          • 10-2009
          • 1415

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedzi
          Nie ukrywam że czasem lubię tam wpaść nawet na paskudne Królewskie czy właśnie Denara z butelki, głównie aby posiedzieć, popatrzeć i posłuchać. To chyba ostatnie takie zgrupowanie autentycznych nieplastikowych lokali w Warszawie.
          Zgadzam się.
          Około rok temu podczas przesiadki na Zachodnim przeszedłem wzdłuż przejścia podziemnego i ku mojemu zdziwieniu w tych autentycznych warunkach uraczyłem się Noteckim ciemnym. Podane w odpowiedniej temperaturze podczas upału...
          Fajnie, że są takie miejsca.
          Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

          Comment

          • yoda79
            Senior
            • 01-2013
            • 861

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedzi
            Nie ukrywam że czasem lubię tam wpaść nawet na paskudne Królewskie czy właśnie Denara z butelki, głównie aby posiedzieć, popatrzeć i posłuchać. To chyba ostatnie takie zgrupowanie autentycznych nieplastikowych lokali w Warszawie.
            Starzyniak jeszcze

            Comment

            • VanPurRz
              Senior
              • 09-2008
              • 4229

              #7
              Jeszcze są takie lokale w okolicy Teatru Powszechnego. Zbieg Targowej i Grochowskiej?
              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

              Comment

              • zgoda
                Senior
                • 05-2005
                • 3516

                #8
                Oj chyba już nie ma.
                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                Comment

                • VanPurRz
                  Senior
                  • 09-2008
                  • 4229

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                  Oj chyba już nie ma.
                  Podobno jeszcze jeden lokal został - info telefoniczne
                  "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                  Comment

                  • kibi
                    Senior
                    • 07-2004
                    • 1875

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jeszcze są takie lokale w okolicy Teatru Powszechnego. Zbieg Targowej i Grochowskiej?
                    Nie ma takiego zbiegu. Zamoyski je rozdziela .

                    Comment

                    • VanPurRz
                      Senior
                      • 09-2008
                      • 4229

                      #11
                      No właśnie nie wiedziałem jak to dokładnie opisać
                      "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                      Comment

                      • kosher
                        Senior
                        • 04-2005
                        • 2291

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie ukrywam że czasem lubię tam wpaść nawet na paskudne Królewskie czy właśnie Denara z butelki, głównie aby posiedzieć, popatrzeć i posłuchać. To chyba ostatnie takie zgrupowanie autentycznych nieplastikowych lokali w Warszawie.
                        Po chyba dekadzie przerwy bar na terenie wolskiej Olimpii (Górczewska 56/60) odzyskał koncesję na alkohol i znowu na terenach klubu jest jak wypić pod daszkiem lanego Króla za złotych pięć (puszkowe jest po 4 zł.) Czynne do 19-tej.
                        Attached Files

                        Comment

                        • kosher
                          Senior
                          • 04-2005
                          • 2291

                          #13
                          Dobiegła końca dosyć długa epoka piwnych spelunek w podziemiach PKS warszawskiego Dworca Zachodniego.
                          Ostatnie trzy działające bary czyli Miś Yogi, Van Pur, Erewań i cały handel w boksach po sąsiedzku zamknęły się.
                          Lokale są opustoszałe, z wyniesionym sprzętem.
                          Nikt pewnie nie będzie zbytnio po nich płakał, bo klientela takich barów już się naturalnie mocno wykruszyła, pokolenie "panów Mietków" wymiera, a dla młodych takie przybytki to już żadna atrakcja.
                          Tunel jeszcze działa, tzn. już jedynie pozostała otwarta toaleta, można podejść i obejrzeć kawałek historii pustych witryn.

                          Click image for larger version  Name:	miś yogi.jpg Views:	0 Size:	25,8 KB ID:	2323273
                          Click image for larger version  Name:	van pur.jpg Views:	0 Size:	28,4 KB ID:	2323274
                          Last edited by kosher; 11-01-2022, 20:58.

                          Comment

                          • rohozecky
                            PremiumUżytkownik
                            • 11-2008
                            • 1836

                            #14
                            Mnie tam szkoda.
                            ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                            Comment

                            • kosher
                              Senior
                              • 04-2005
                              • 2291

                              #15
                              Mnie też, ale to było nieuniknione. Na Woli z podobnych przybytków pozostaje już właściwie tylko Paragraf na przeciwko sądów i Karczma przy Dw. Ochota.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎