Śródmieście, Wilcza 29, Gorączka Złota

[docent]

Coś nie mogę się doczytać...
Od której otwarte w zwykły dzień tygodnia?

Od 13, zgodnie z Ustawą z 1982

[leona]

No to w sam raz na "lunch" przed pociągiem

[Kulbi]

A co tam kapie z kija?

[goldrush]

A co tam kapie z kija?

Jest jeszcze ostatnia beczka
B-Day. Lądowanie w Bawarii, wspólne piwo AleBrowaru, Piwoteki Narodowej i PINTY (Weizen IPA).
a po niej czekają jeszcze takie beczki piwa jak;
Rowing Jack i Oto Mata

Ps. Przepraszam dopiero teraz dorwałam się do komputera.

[goldrush]

Witam,
z ostatniej chwili,
dziś dostawa piw butelkowych;
z Browaru Szałpiw ;
Szczun , Bździągwa , Rojber.
z Browaru Sachsenberg ;
Pieprzowe, Chilli , India Pale Ale.
i piwa niemieckie .
ilość butelek baaaardzo ograniczona.

[goldrush]

Witam,
dziś z beczki Rowing Jack,
w kolejce czekają do podpięcia Black Hop, Sweet Cow.
duża oferta piw butelkowych,
w tym trzy zacne MAIBOCKI.
ZAPRASZAM.

[leona]

Szedłem dzisiaj na Altenmünstera ale o 13.11 było zamknięte. Może następną razą

[goldrush]

Szedłem dzisiaj na Altenmünstera ale o 13.11 było zamknięte. Może następną razą

Byłam , byłam ukryta na górze w kuchni i walczyłam z daniami na dziś, jakoś się zagapiłam. Bardzo przepraszam .

[leona]

Byłam , byłam ukryta na górze w kuchni i walczyłam z daniami na dziś, jakoś się zagapiłam. Bardzo przepraszam .

Żaden problem, niestety nie było śniegu, żeby kulkami rzucać w okna

[goldrush]

Żaden problem, niestety nie było śniegu, żeby kulkami rzucać w okna

Dobrze że i żadnych kamieni po oknem

[goldrush]

Sobota 25.05.2013

Przybywa do Nas KOCHANICA OLBRACHTA .
Browar Staromiejski Jan Olbracht wspólnie z piwowarem domowym Bartłomiejem Łyczakiem uwarzyli Nam Amerykańskiego Weizena. Jest to piwo pszeniczne, górnej fermentacji o zawartości alkoholu około 5%. Zawiera słody: pszeniczny, pilzneński, carahell. Chmielenie single hop Citra. W smaku mocno pszeniczne, aromatyczne, doskonale orzeźwiające.

Zapraszam do próbowania , jest tylko jedna beczka i parę butelek.

[purc]

Piłem Kochanicę Olbrachta w 2 lokalach w odstępie 1 godziny- najpierw w Spiskowcach potem w Gorączce. Różnica w przyjemości picia piwa była kolosalna.
W Spiskowcach piwo nalano szybko do granicy 0,5, kompletnie bez piany, temperatura 5 st., w szklance Jabłonowa. Usiadłem w kącie przy jedynym nie zarezerwowanym stoliku /sobota, 16,15/. Piłem ok. pół godziny, samotnie / nie licząc Docenta, który właśnie skończył małe i leciał do PDSLu/.Piwo ledwo zmęczyłem. Lokal cały czas pusty, za barem obsługa mało kontaktowa.
W Gorączce to samo piwo podano w klasycznej szklance do weizena, nalane pięknie z 5 cm pianą, która utrzymała się prawie do końca, temperatura 6 st wydawała się prawidłowa/ była taka sama jak w SR, a jednak piwo smakowało wyśmienicie/, za barem Pani Małgosia i rozmowy, przy barze też ciągły ruch i sporo rozmów z klientami /głównie z UK/.
Polecam uwadze wszystkich , jak niewielkie pozornie szczegóły mają wpływ na przyjemność picia piwa , zwłaszcza jeśli planujemy być w pubie parę godzin.
Chcę też wyróżnić Gorączkę Złota jako jedyny znany mi pub /nie tylko w Warszawie/ , w którym NIE PODAJE SIĘ PIWA BEZ SZKLANKI. Inne puby lekceważą to, bo ważniejszy jest dla nich zysk niż szerzenie kultury piwnej. Brawo GZ!!!

[emes]

....
Chcę też wyróżnić Gorączkę Złota jako jedyny znany mi pub /nie tylko w Warszawie/ , w którym NIE PODAJE SIĘ PIWA BEZ SZKLANKI. Inne puby lekceważą to, bo ważniejszy jest dla nich zysk niż szerzenie kultury piwnej. Brawo GZ!!!

A w czym podają , w woreczkach foliowych ? Rozumiem, że chodzi Ci o to, że kupujesz w pubie piwo w butelce i "jak przystało na kulturę piwną" chcesz spożyć to piwo przelane z butelki do szklanki. W PDSL-u podają do piwa butelkowego szklankę, ale rozumiem , że z powodu konfliktu z barmanką celowo degradujesz wszystko co jest związane z tym lokalem
Jak w Gorączce ważniejsze jest szerzenie kultury piwnej nad zyskiem, to się zapytaj pani Małgosi dlaczego nie ma w GZ Artezana i innych piw, których nie ma w swojej ofercie hurtownia w której pani Małgosia się zaopatruje. Jeśli chodzi np o Artezana, to oni byli gotowi sami wozić bezpośrednio piwo do lokalu, ale ponieważ ich piwa nie są w ofercie jedynej słusznej hurtowni, to nie ma piw z Artezana w GZ.
A propos Spiskowców, to też chyba jesteś stronniczy, piszesz o frekwencji 15 minut po otwarciu lokalu. Byłem w Spiskowcach w piątek ok 22.00 z Piecią, nie było żadnego miejsca wolnego, piliśmy piwo na stojąco przy barze. W Gorączce Złota też byłem ze dwa razy tuż po otwarciu i też mogę napisać, że lokal był pusty.

[purc]

Chyba niepotrzebnie tak się denerwujesz. W ogóle nie pisałem o PDSLu, a Spiskowcy posłużyli mi raczej do ogólnych rozważań na temat czynników, które wpływają na to, że piwo smakuje /mi/ bardziej czy mniej. Inna sprawa, że kiedy w Spiskowcach jest tłum, to i tak nie ma tam atmosfery.
Jeśli chodzi o szklanki do butelek, to chyba udajesz, że nie rozumiesz o co chodzi- czy stąd te dowcipne uwagi o woreczkach foliowych? Kultura piwna polega na tym, że w knajpie pije się piwo ze szklanki, a nie prosto z butelki.

[jacer]

purc, nosisz termometr ze sobą?