Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Nowy Sącz, Lwowska 80, Trzy Korony

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Prusak
    Senior
    • 07-2005
    • 4312

    #16
    Chociaż nie lubię lokali w centrach handlowych, trzeba przyznać, że ten jest bardzo dobrze zorganizowany, miła i szybka obsługa przyzwoita kuchnia. W sobotę, 24.09 obok wymienionych w poście powyżej piw dostępne (także na wynos) koźlak i dubeltowy koźlak.
    Generalnie: pozytywne wrażenia.

    Comment

    • Brat_Piwny
      Senior
      • 01-2009
      • 685

      #17
      Tradycyjnie odwiedziłem podczas urlopu w pobliskiej Krynicy. Piwa dostępne już pod nowymi nazwami, choć w pobliskim Leclercu można było jeszcze kupić piwka z poprzedniej serii. Na miejscu zakupiłem zestaw piwek w ozdobnym kartonowym pudełku (cena 39 PLN). Oczywiście nowe etykiety i kapselki także zaliczone, za co bardzo dziękuję ekipie browaru (a w szczególności p. Jackowi).
      Attached Files

      Comment

      • jacekwerner
        Senior
        • 05-2004
        • 2837

        #18
        Piwa pod nowymi nazwami - część na nalewakach, część w lodówce w butelkach, choć w karcie jeszcze "po staremu". Piwa smaczne, serdeczne dzięki za gratisowy "pakiet kolekcjonerski" ( etykietki, kapsle, podstawki, ulotka )
        Ochotnicza Straż Piwna
        BAZA = 7446

        Comment

        • Brat_Piwny
          Senior
          • 01-2009
          • 685

          #19
          Tradycyjnie odwiedziłem będąc na urlopie w pobliskiej Krynicy Zdrój. 4 lipca dostępne w wersji lanej było 6 piw, brakowało tylko podwójnego koźlaka czyli Kaduka. W tym wypadku trzeba było się zadowolić wersją butelkową. Spróbowałem pierwszy raz z kranu koźlaka (Kicarza). Piwa w cenie 8-9 zł za 0,4 l oraz 5-6 zł za butelkę 0,33 l. Dostępny był także zestaw piw w kartonowym pudełku (o ile dobrze pamiętam kosztował 44 zł).

          Comment

          • jacekwerner
            Senior
            • 05-2004
            • 2837

            #20
            Kaduk obecny na kranie, choć nieco rozczarował, ale Sędek pozamiatał - dawno nie piłem tak dobrej IPA w rodzimym wydaniu
            Swoją drogą - patrząc na parametry - czy nie jest to 7 eskadra pod nową nazwą ?
            Ochotnicza Straż Piwna
            BAZA = 7446

            Comment

            • dadek
              Senior
              • 09-2005
              • 4552

              #21
              11.11.2019 pociągiem parowym z Chabówki zjechaliśmy do Nowego Sącza już o 10.30. Trochę mieliśmy obawy czy będzie otwarte, więc gdy po spacerze po mieście stawiliśmy się u drzwi browaru około 11.30 odetchnęliśmy z ulgą gdy okazało się, że tego dnia otwierają o 12. Moi kumple po wspólnej wizycie w Watrze w Zakopanem trochę nie dowierzali moim zapewnieniom, że tu piwa są na wysokim poziomie. - "Pewnie kolejny restauracyjny browar nastawiony na masówkę" - tak wyrażali swoje obawy. Już parę minut po 12 piliśmy pierwszego Pilsa i od razu wszystkim zaczęły uśmiechać się kubki smakowe. Czasu było sporo do pociągu do Warszawy więc spróbowaliśmy całego asortymentu piw, nawet niektóre powtarzając. Wszystkie bardzo dobre, idealni przedstawiciele swoich stylów, więc poziom sprzed 3 lat gdy tu byłem po raz pierwszy nie tylko został zachowany ale poszedł do góry. Tego dnia lano:

              - Chmyz (pils) 12°Blg, 5% alk.
              - Upir (dunkel) 12,2°Blg, 5,1% alk.
              - Krasa (weizen) 12,6°Blg, 5,2% alk.
              - Gazda (marcowe) 13,7°Blg, 6% alk.
              - Sędek (IPA) 15,7°Blg, 6% alk.
              Żałowaliśmy że nie było na kranach:
              - Kicarz (koźlak) 16,5°Blg, 6,7% alk.
              - Kaduk (podwójny koźlak) 18,5°Blg, 7,5% alk.
              Jak powiedziała kelnerka oba są w trakcie leżakowania i trzeba jeszcze poczekać.

              Jakość piw bardzo wysoka a do tego zupełnie nie zmieniły cen. Pierwsze cztery kosztują 8 zł/0,4 l i 17zł/1 l, pozostałe mocniejsze odpowiednio 9 i 19 zł. Na wynos w zgrabnych butelkach 0,33 l z fajnymi etykietami 5 i 6 zł za sztukę lub w nosidełku wszystkie 7 rodzajów za 44 zł. Można? Można!
              Gdy w większym gronie mamy chęć na jeden rodzaj piwa na stół można zamówić przeźroczystą bańkę 5 l z kranikami do samodzielnego nalewania za 79 zł. Są także jednorazowe beczki z blachy (także 5 l) za 69 zł.
              Piwa podawane są w szkle firmowym odpowiednim do stylu, nie ma takiej możliwości przy zamawianiu 1 l.

              Do jedzenia spory wybór dań i przekąsek do piwa, sałatek, pierogów, w tym wiele pozycji wegetariańskich. Ceny przystępne.
              Tylko pozazdrościć mieszkańcom Nowego Sącza tego browaru - smacznie, przyjemnie i niedrogo.

              Comment

              • Pancernik
                Senior
                • 09-2005
                • 9731

                #22
                Po kilku latach znów, nadkładając "trochę" kilometrów, zajechałem do Nowego Sącza.
                Miałem już dość zwiedzania, miasto odpuściłem, zajrzałem tylko do "Trzech Koron" na wczesny obiad i zakupy "na drogę".
                Na moje nieszczęście pojawiłem się ok. 11:50, w niedzielę. Jeszcze było zamknięte, ale wejście do ogródka było uchylone.
                Wślizgnąłem się więc do środka i uprzejmie zapytałem, czy nie będzie nikomu przeszkadzać, jeśli sobie te parę minut do otwarcia tam poczekam.
                Zaskoczono mnie odpowiedzią młodej załogi, że... "ale, jak to? To ktoś będzie tam musiał stać i pilnować??? Przecież pracujemy od 12-ej...!".
                Zbaraniałem, bo myślałem, że moje pytanie ma charakter retoryczny. Trochę mną zatrzęsło, ale - jechałem tyle kilometrów, poczekam.
                Odeszła mi jednak ochota na obiad (może szkoda, menu prezentuje się ciekawie), kupiłem piwo na wynos, w tył na lewo. Może... do widzenia?
                Tak sobie myślałem, fajnie, że przetrwali pandemię, fajnie, że warzą, itepe. A tu - zonk.
                Czyli - cytując Dadka - pozazdrościć mieszkańcom Nowego Sącza tego browaru - a kelnerujące dzieciaki przeszkolić.

                Comment

                Przetwarzanie...
                X
                😀
                🥰
                🤢
                😎
                😡
                👍
                👎