Sądzę, że właściciele nie odpowiadają za profil klienteli, ale zaszokowałeś mnie pisząc, że prawie wszyscy zamawiali Tychy - w C.K. bywam od lat i mogę uczciwie stwierdzić, że zdecydowana większość klientów pubu zamawia jednak miejscowe. Co do muzyki to fakt - jest odstraszająca, ale cóż - Marsz Radetzkiego czy Kaiserlied pewnie nie znalazły by zrozumienia u młodocianych bywalców.
(tylko mi się nie obrażaj
)
Konszachty z K.P. to iście szatański pomysł, o ile obecność w browarze piwa Kaiser jeszcze od biedy dawała się jakoś usprawiedliwić skojarzeniowo, to Tyskie może się okazać przysłowiowym gwoździem do trumny browaru.
Comment