dzisiaj odwiedziłem ten przybytek (rodzinkę wysłałem do multikina) jako że byłem kierowcą Bartka zabrałem w PETa ,już wypite PYCHA
faktycznie atmosfera tam panująca jest rodzinna -wszyscy się znają
faktycznie atmosfera tam panująca jest rodzinna -wszyscy się znają
. Lokal jak lokal, mordownia pierwszej klasy - meble w stylu wczesny Gierek, zadymiona sala odgrodzona od drugiej szmacianą kotarą, ale obsługa bardzo sympatyczna muszę przyznać
Ale i tak jest w lepszym stanie, niż ten w knajpce przy dworcu PKP
Comment