Lubię ten pubowy wystrój, ciemność, drewno. Do picia od taniego Kasztelana, poprzez kilka piw z polskich browarów (akurat był pszeniczny Cornelius) po piwo z małego angielskiego browaru.
Niestety tego dnia oferta piw polskich była dość słaba więc wybraliśmy ale-a z Anglii.
Była to klasyka gatunku.
Temu lokalowi dam jeszcze kilka szans mając nadzieję, że ofeta polska będzie szersza i lepsza.
Ceny od 5 zł, poprzez 8, do 15 (za piwo z małego angielskiego browaru) czyli lokal wypada znacznie lepiej niż Piwoteka.
Porównanie z soboty ogólnie zdecydowanie na korzyść tego lokalu (wystrój/oferta/cena).
ps. Jest C+ więc meczyki można oglądać.
ps2 - ciężko trafić ponieważ słabo widoczny jest szyld, a aby dojść trzeba wejść w niezbyt zachęcającą bramę/podwórko.
Niestety tego dnia oferta piw polskich była dość słaba więc wybraliśmy ale-a z Anglii.
Była to klasyka gatunku.
Temu lokalowi dam jeszcze kilka szans mając nadzieję, że ofeta polska będzie szersza i lepsza.
Ceny od 5 zł, poprzez 8, do 15 (za piwo z małego angielskiego browaru) czyli lokal wypada znacznie lepiej niż Piwoteka.
Porównanie z soboty ogólnie zdecydowanie na korzyść tego lokalu (wystrój/oferta/cena).
ps. Jest C+ więc meczyki można oglądać.
ps2 - ciężko trafić ponieważ słabo widoczny jest szyld, a aby dojść trzeba wejść w niezbyt zachęcającą bramę/podwórko.

) ale też lokal jest zbyt przytłaczający. Dużo ozdobek, pierdół, wszystko zawalone. Tak jakoś brytyjsko. Nie mowie tym samym ze w piwotece czy beczce jest lepiej, ale beczka ma mega ogródek na lato a w piworece prawie zawsze znajdę jakieś ciekawostki piwne. W każdym razie zawsze warto obejść wszystkie, bo też dystans między nimi nie jest duży
a tu takie wygodne fotele, dywany itepe. Można odpłynąć
Comment