Ostravice 449, Beskydský pivovárek

[Alexanderfeld]

W Pivovarku z lanych w sobotę dostępne były: Beskydský ležák, Beskydian bandit, Višňový ležák, Summer day strong ale oraz oczywiście Vánoční speciál pod stromeček. To samo można było kupić również w petach (było jeszcze także parę sztuk New Zeeland amber ipa).

Miło, że to miejsce cieszy się tak sporym zainteresowaniem jak chociażby wczoraj, pomimo, że jest to stricte piwiarnia, a nie hospoda. Praktycznie wszystkie stoły były zajęte. Na miejsce wychodzących gości zaraz zjawiali się nowi, wśród nich zarówno turyści korzystający z słonecznego dnia, jak i ci, którzy przyjechali tu konkretnie z zamiarem wypicia paru piw. Sporo było też takich wpadających jedynie po piwne ( i serowe ) zakupy.

A piwa jak zawsze świetne!

[Raciborz]

Trzy dni spędziłem w Ostravicy więc było co degustować .Co do serów to poezja,co jeden to lepszy.Mój ranking 1.Lezak na piwie-wędzony,2 Bałkański słony,3 cztery smaki.Z piw na nalewaku 5 rodzajów,Lezak 12,Bandit 13,Boruvka 12,IPA 14 oraz podłączona własnie przenica.Dodatkowo w petach,miód,czekolada,Stout.A co najdziwniejsze piwo w Petach tańsze od lanych,pierwszy raz spotykam się z czymś takim w Czechach.Przykład lezak lany 30 kc,pet 75 kc-1,5 Litra.Ach w środku zakaz palenia ,środek tygodnia i wieczorami pełno

[heckler]

Bardzo industrialna architektura browaru z zewnątrz wygląda jak jakieś magazyny.W środku zgoła inaczej.Bardzo przyjemnie,nowoczesne wnętrze lokalu.Niestety jako kierowca zakupiłem tylko piwo na wynos.Wybór bardzo duży,od piw smakowych po New Zeeland Amber IPA,Zbuj,Beskydske Horke IPA,Beskydsky Leżak.Lokal w małej miejscowości,gdzieś na peryferiach,na dworze temperatura - 10 stopni,zamieć,a w lokalu nie było gdzie usiąść.Pozazdrościć.Jest też minus-w środku można palić.

[prusakjl]

Miejscówka dla miłośników piwa i serów. Jedno i drugie to produkty miejscowe.
Są też utopence.

[czarnykot]

W tym miejscu robią naprawdę dobre piwo - dla miłośników IPY i dobrze nachmielonego piwa jest to obowiązkowy punkt wycieczki pod CR. Drobną niedogodnością jest brak porządnego jedzenia - można np. dostać zupę z mikrofali. Piwa smakowe (wiśnia, jagoda) zdecydowanie za słodkie. Zazworova IPA rządzi - orzeźwiające imbirowe piwo. W lokalu lodówki pełne PETów w różnych smakach.

[slawekkazek]

Sery to efekt kolejnego przedsięwzięcia właścicieli browaru. Smaczne i godne polecenia.

[Gringo]

Były też jakieś gulasze i sery ale nie degustowałem. Kuchni nie widziałem więc istnieje ryzyko ze na mikrofalach jest odgrzewane.

[Pendragon]

Zdaje się, że tylko paluszki, czipsy itp.

[arturroxx]

Czy można tam coś zjeść ?

[Gringo]

Świetne miejsce, szkoda tylko że nie znajduje się w bardziej naturalnych okolicznościach przyrody, bliskość stacji benzynowej powoduje że na dworze pachnie naftą.

Browar poszedł w rotowanie jednego z kranów, dzisiaj było dostępne Spring IPA (chmiele z Oregonu), 14,0 blg i 6,3 %, rewelacja. W kolejce warzy się Tasman IPA na chmielach z Tasmanii
Czyli kolejna wizyta jest konieczna.

Poza tym standard czyli Leżak, Zbuj, Horke, wiśniowe, jagodowe i imbirowe.

[Alexanderfeld]

W czasie mojej wizyty w zeszłym tygodniu dostępne były:

-Beskydské hořké
-Beskydský ležák Světlý
-Beskydský ležák medový
-Beskydský ležák višňové
-Zbuj (czyli dawny Rubač)

Najlepsze oczywiście Hořké i Světlý Ležák. Medove jak dla mnie za słodkie, podobnie zresztą jak i Višňové. W petach dostępne było jeszcze Borůvkové. We wrześniu ma wrócić Desitka.

[dadek]

Browarek odwiedziliśmy 8.06 w słoneczny, prawie letni dzień. Ze stacji ČD jest 400 m, należy iść w tym samym kierunku jak przyjechał pociąg. Trafić łatwo - drogę wskazują widoczne z daleka duże tablice reklamowe. Miejsce rzeczywiście trochę niespodziewane, stacja benzynowa i parking, ale zaraz za budynkami piękna panorama Beskidów. Letni ogródek z firmowymi parasolami, cieszy się dużą frekwencją turystów pieszych jak i rowerzystów, krzepiących się piwem po górskich wycieczkach. Wewnątrz piwiarni o wystroju w ciemnym drewnie prawie pusto, wiadomo że przy takiej pogodzie przyjemniej siedzieć na zewnątrz. Z piwiarni przez szyby można podziwiać warzelnię i magazyn kegów gdzie prowadzi się sprzedaż na wynos. Widząc że fotografuję, akurat wydający klientowi beczki sympatyczny właściciel, zaprosił do zwiedzenia także pozostałej części browaru mieszczącej się za ścianą z boku warzelni. Nie ma tu otwartej spilki, piwo fermentuje i dojrzewa w tankofermentorach.

W sprzedaży są obecnie 3 rodzaje:
- Beskydská desítka http://www.browar.biz/forum/showthre...73#post1126473
- Beskydský ležák http://www.browar.biz/forum/showpost...76&postcount=1
- Rubač http://www.browar.biz/forum/showthre...81#post1126481

Wciąż jest nieobecne Beskydské hořké.

Beskydský ležák i Rubač są dostępne także w PET-ach o pojemności 1 i 1,5 l. Kufle firmowe można kupić po 69 kč, podkładki dostępne na stołach (nowe po 5 kč), etykiety dostałem gratis od właściciela.

Browar ciężko przyporządkować bo raczej nie jest restauracyjnym, chyba raczej mini przemysłowym. W każdym razie na piwo pod panoramą gór warto wpaść.

Dorzuciłem fotki do galerii:
http://www.browar.biz/galeria.php?id=17829
http://www.browar.biz/galeria.php?id=17830
http://www.browar.biz/galeria.php?id=17831
http://www.browar.biz/galeria.php?id=17832

[maaniek]

Przyjechaliśmy do Frydlantu z nastawieniem, że wyjdziemy na Łysą Horę.
Niestety pogoda pokrzyżowała nam plany, więc skierowaliśmy się pieszo do Ostravic.
Po 7km marszu dotarliśmy do miasteczka, przeszliśmy przez mostek nad rzeczką i
........ zaczęliśmy bądzić. Łaziliśmy tam i z powrotem dwa razy, w końcu po 20
minutach dotarliśmy do Beskydskego Pivovarku. Po zejściu w prawo z głównej drogi
przechodzimy między blokami osiedlowymi, wchodzimy na teren jakiegoś zakładu
ze stacją benzynową i po lewej jest browarek.
W późniejszym czasie będzie więcej reklam przy drodze.
Należy wejść w tą bramę z budą/portiernią.

Widok nas troche zaskoczył, myśleliśmy że jest to mały browarek z restauracją,
a okazało się całkiem inaczej.
W środku wszystko nowe i świeże, okazało się że jeszcze nie do końca
wykończone. Wewnątrz jak i na zewnątrz po 6 stołów, więc sporo miejsca do
siedzenia.

Dostępne piwka to: 10*, 12* i 12* polotmava na słodzie wiedeńskim.Na dniach ma
być uwarzone piwo specjalne Beskydske Horke.
10-tka bardzo pijalna, goryczkowa, w sam raz na sezon letni, 12-tka także
bardzo smaczna.

Dzięki uprzejmości właściciela mogliśmy zwiedzić browar. Okazało się, że piwo
zaczęli warzyć dopiero w lutym, więc piliśmy jedne z pierwszych warek.
Warzą na słodach czeskich, chmiele także rodzime, kocioł warzelny ogrzewany parą.
Produkcja na dzień dzisiejszy wynosi 3000hl/rok, docelowo po rozbudowie ma być 10 000hl/rok.
Mają dedykowane do piwa podstawki, a także kufle z grawerem.
Browar sprzedaje swoje piwa do dwóch hurtowni znajdujących się w Ostravie i Opavie.
Piwo dostępne jest nie tylko w Czechach, ale i na Słowacji. O planach na Polskę nic mi nie wiadomo

Czynne pn-czw 9-22, pt-sb 9-23, nd 9-20

Ceny:
10* - 25 Kc/0,5l
12* - 27 Kc/0,5l
12* - 65 Kc/1,5l PET