Czechy, Náměšť na Hané, Komenského 318, Pivovar Jadrníček

[dadek]

Browarki powstają na Hané (nazwa niziny w okolicach 40 km wokół Olomouca) jak grzyby po deszczu. Jest ich tu już około 20, a kolejny - Jadrníček powstał w miejscowości Náměšť na Hané. Pierwsze piwo było do spróbowania od połowy lutego.
Browar mieści się 400 m od stacji ČD (w dół w kierunku centrum) w jasno zielonym domu jednorodzinnym. Z jego boku dobudowano niską przybudówkę gdzie umieszczono niedużą hospodę i browarek. Od kilku tygodni czynna jest także palírna gdzie można zlecić przerobienie różnorakich owoców na destylat czyli palinkę.
Hospůdka jest nieduża, utrzymana w tonacji jasnego drewna. Taki jest belkowy sufit, krzesła i 5 stołów, przy których zmieści się około 30 osób. Bar jest z czerwonej cegły z fantazyjnym, miedzianym, rurowym nalewakiem. Warzelnia mieści się w pomieszczeniu z tyłu (nie jest widoczna z sali), spilka i leżakownia w piwnicy. Urządzenia wykonano własnym sumptem.
Jednak w upalny dzień dużo przyjemniej piwkuje się na zewnątrz gdzie na podwórzu i na trawniku wzdłuż ulicy ustawiono 11 ław z parasolami. Przy konsumpcji można podziwiać w odległości 200 m sylwetkę budynków jednej z najstarszych słodowni na Hané, wciąż produkującej słód tradycyjną metodą na gumnach.

Zasadniczo warzy się 3 rodzaje piw i były one dostępne w czasie naszej wizyty 12.07.2015.

- Jadroš světlá 11° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=113841
- Palírník světlá 12° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=113842
- Jadroš tmavý 13° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=113843

Był też jednorazowo uwarzony vídeňský speciál Nitsche 14° bursztynowej barwy.

Piwa można kupić na wynos w 1 lub 1,5 l PET-ach jednak w czasie naszych odwiedzin wszystkie "wyszły" bo jak stwierdziła młoda barmanka "upał, większość schodzi na barze to nie nalewają".
Kufle firmowe są w dwóch rodzajach i można je kupić za 120 kč, podkładki dostępne na stołach.
Jedzenia nie ma, dostępne jedynie przekąski jak orzeszki, paluszki, chipsy.

Browarek w zielonym domu z ogrodem w zacisznej uliczce, wyraźnie zdobył uznanie miejscowych. Gdy przyjechaliśmy po godz. 12 było kilka osób, o 14 nie było już wolnych miejsc na zewnątrz a pani barmanka mówiła, że dopiero wieczorem to będzie miała "velký bordel".
Wpaść warto, piwa smaczne choć mocno słodowe, ale czasem można odetchnąć od witów sritów.

Czynne: pon-czw 11-22; pt, sob 11-23, nd 11-24.

Fotki w galerii:

http://www.browar.biz/galeria.php?id=20220

http://www.browar.biz/galeria.php?id=20221

http://www.browar.biz/galeria.php?id=20222

http://www.browar.biz/galeria.php?id=20223

http://www.browar.biz/galeria.php?id=20224

http://www.browar.biz/galeria.php?id=20225

[karol1000]

Umawialiscie sie wczesniej na zwiedzanie?

Widze ze bede podążał twoim szlakiem.
Jeseniki i Olomouc mam zaplanowany na początek sierpnia.

[dadek]

Tak, zawsze dzwonię wcześniej do browarku (oczywiście jeśli jest taka możliwość).

[Raciborz]

Trochę pozmieniało się, były ogródek piwny zmienił w przybudówkę. Tym samym potroiła się ilość miejsc w środku, o godzinie 16 komplet !. Z piw były 10, 11, 12 wszystko jasne, 13 ciemna i 14 poltmawa, piwa trzymają poziom. Z jedzenia sa utopence z ostrej kiełbasy-pychota. A żona właściciela była taka miła że przygotowała dla nas żeberko/boczek, kilowa porcja 280 kc. Miejsce godne polecenia

[heckler]

Swego czasu właśnie w tym browarze podano nam piwo z ,najwyższą, pianką. Mistrzostwo świata.
Pamiętam że wszystkie piwa bardzo nam smakowały, a i loakaleska atmosfera dodawała klimatu do całości.
Jeżeli ktoś chciałby przenocować w miasteczku polecam tani, ale sprawdzony nocleg:
http://www.namestnahane.cz/kontakty/...ete/ubytovani/ ubytovnia Sokol.

[heckler]

Jak już wspomniał Racibórz ogródek zamieniono na klimatyczną salę, którą w chłodne dni dogrzewa ładny, kaflowy kominek. Za to letni ogródek przeniesiono na część trawnika i miejsca parkingowe znajdujące się przed lokalem. A co tam, najwyżej stolik dostanie mandat za złe parkowanie .

Niestety na miejsce przybyliśmy w sobotę przed godziną 17, więc zwiedzanie browaru i tym razem nie doszło do skutku. W starej sali, tej z barem wszystkie stoliki były już zarezerwowane i tylko dzięki nowej sali mieliśmy gdzie usiąść. Całość obsługiwała jedna barmanko-kelnerka i o dziwo przebiegało to bardzo sprawnie.
Z przekąsek do piwa tym razem w ofercie był smaczny pasztet serwowany w słoiczku z wielkimi pajdami chleba, oraz w ciut większym słoiczku serwowano mięsiwo. Skromnie, ale miejscowi o tym wiedzą i na sobotnią biesiadę przynosili swoje potrawy, a ich zapachami roznoszącymi się po całym lokalu wkurwi... takich jak my .
Przynajmniej piwna oferta wyglądała okazale:

- Náměšťák svetly ležák 12-ka 34/24 Kc. Genialne. https://www.browar.biz/galeria.php?id=27208

- Jadroš svetly ležák 11-ka 29/20 Kc. Bardzo smaczne. https://www.browar.biz/galeria.php?id=27209

- Japač APA 12-ka 38/28 Kc. Genialne. https://www.browar.biz/galeria.php?id=27210

- Jadroš tmavy ležák 13-ka 36/26 Kc. Bardzo smaczne. https://www.browar.biz/galeria.php?id=27211

- Kotelník polotmavé silné pivo 14-ka 37/27 Kc. Smaczne. https://www.browar.biz/galeria.php?id=27212

- Rezane 36/26 Kc.

oraz:

- Jadler w trzech smakach-limonka/pomarańcz/malina 29/20 Kc.

Oprócz rezanego i jadlera spróbowałem wszystkich piw. Wielkie gratulacje dla piwowara za genialne zbalansowanie ich smaku. Kapitalnie połączenie słodowości z chmielową goryczką.
Z wielką przyjemnością zamawiało się następne piwko, a do tego kapitalna atmosfera lokalnego lokalu, ogień w kominku, no cóż więcej potrzeba?? Niestety w takich miejscach czas biegnie zdecydowanie za szybko . Oby do następnej wizyty!!

https://www.browar.biz/galeria.php?id=27207

[heckler]

Gdzieś czytałem, że w związku z ,koroną, browar ma problemy finansowe. Czy tak jest dalej tego nie wiem, gdyż niemiły gospodarz nie chciał z nami nawet porozmawiać.
Jak na sobotnie, słoneczne popołudnie (15.08) w ogródku przed browarem ludzi było jak na lekarstwo. Zasiedliśmy przy jednym z wolnych stolików i na początek zamówiliśmy jasną 11-kę Jadroš 29/20 Kc..
Słabo, oj słabo wodniście i nijako. Nie tego spodziewałem się w tym browarku. Drugim piwem była 14-ka polotmava Kotelnik 37/27 Kc. Też mi nie smakowało, nie lubię słodkich piw. Żona spróbowała jeszcze 11-ki Viśniak podawanej z wisienką w piwie. Paskudny, aromatyzowany bodajże jakimś wiśniowym syropem ulepek .
Panie sladek, klapa na całej lini. Jak tak dalej będzie to nowa konkurencja was wykończy. Na kranach była jeszcze jasna 10-ka, ale my postanowiliśmy opuścić to miejsce i poszliśmy do Kosira.

[jacekwerner]

Spontaniczna decyzja o odwiedzeniu Jadrníčka zapadła po wypiciu genialnego Japača w prościejowickim Pivárium Hlavák https://www.browar.biz/forum/showthr...ghlight=hlavak .
W słoneczną niedzielę, 30.08, tuz po otwarciu lokalu zasiedliśmy w jadrniczkowym ogródku.
Cóż, od wizyty kolegi hecklera nie minęły dwa tygodnie, a poziom oferowanego piwnego asortymentu znacząco się poprawił (czyżby piwowar czytał wpisy na naszym forum )
Jadroš nie była ani wodnisty ani nijaki, Kotelnik żadną miarą nie był słodki (też nie lubię słodyczy w piwie), Náměšťák to dobra, czeska klasyka, a najdroższe w ofercie Raspberry Ale również smaczne, z lekkim malinowym twistem. Viśniaka nie próbowaliśmy, bo to już trzeci browar (po prościejowickich Ječmínku i U Tří Králů) gdzie jest serwowane to piwo - jak podejrzeliśmy, również z obowiązkowym dodatkiem wisienki w szkle. Sady wiśniowe tam mają w okolicy, czy co ?
Lokal tłumnie odwiedzany przez cyklistów, co chwila jakaś mniejsza lub większa grupka zjeżdżała do browaru celem uzupełnienia elektrolitów.

[heckler]

Tym razem piwa nie zawiodły, nie licząc owocowych, to wszystkie były smaczne. Oczywiście i tu piwa podrożały, ale ciut więcej niż u konkurencji.

- Jadroš 11-ka 39/29 Kc.

- Náměšťák 12-ka 43/33 Kc.

- Tmavy Jadroš 13-ka 46/36 Kc.

-Japac APA 12-ka 49/39 Kc.


W kolejności: 11-ka, 12-ka i APA.

[heckler]

Piwka dalej smaczne, a zestaw piw taki sam jak w opisie powyżej.

Tmave i jasna 11-ka