Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Harrachov, Nový Svět 95, Minipivovar Novosad

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Senior
    • 03-2006
    • 13950

    #46
    Bayern - albo źle sobie zapisałeś, albo trafiłeś na jakąś promocję. 29 to kosztowało już w 2006 roku.

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • bayern71
      Senior
      • 06-2006
      • 1004

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
      Bayern - albo źle sobie zapisałeś, albo trafiłeś na jakąś promocję. 29 to kosztowało już w 2006 roku.
      Na bank tyle było. Fakt że w ogródku a nie w restauracji. Na slavnostiach 30 kc płaciłem za Kocoura Samurai

      Comment

      • Pendragon
        Senior
        • 03-2006
        • 13950

        #48
        No to wszystko jasne. W ogródku tyle kosztuje - patrz wpisy #33 i #34.

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • jacekwerner
          Senior
          • 05-2004
          • 2837

          #49
          Niestety - zimą ogródek jest nieczynny
          Ochotnicza Straż Piwna
          BAZA = 7446

          Comment

          • bayern71
            Senior
            • 06-2006
            • 1004

            #50
            A tak, zgadza się. Nakręciłem

            Comment

            • breslauer85
              Junior
              • 02-2011
              • 23

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71 Wyświetlenie odpowiedzi
              Oj nie zerknąłem. Ale generalnie to opłata za wpuszczenie trochę dziwna. Na innych slavnostiach też tak jest?. Fakt, że można sobie obejrzeć hutę i pokaz wyrabiania rożnych rzeczy.
              Jak byłem w tamtym roku na festiwalu piwa w Mikulovie to za dwa dni krzyknęli sobie: uwaga, uwaga - 300 Kč. W tym zawierały się dwa piwa (po jednym na każdy dzień) z pivovaru Cerna Hora.

              Comment

              • dyczkin
                Serce w kolorze blaugrana
                • 05-2011
                • 3657

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Regent Wyświetlenie odpowiedzi
                Do kupienia na miejscu pokale 0,5l za 180,-kc; http://www.browar.biz/galeria.php?id=10130 - mniejsze za 160,- kc.
                Ja za swoje płaciłem 90 Kč. Duży Čerťák i mały František .
                Ceny za piwo w ogródku bez zmian, w browarze, na wynos, wciąż w cenach podanych przez Shedao.
                Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                Moje warzenie // Piwny Wojownik

                Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                Comment

                • heckler
                  Senior
                  • 09-2012
                  • 1850

                  #53
                  Za 1,5l pet-ka František světlý ležák zapłaciłem 90Kc. Myślę że było warto. Nie jest to może jakoś specjalnie wybitne piwo, ale pije się je ze smakiem.
                  O dziwo pite po raz drugi na festiwalu w Hradec Kralove smakowało paskudnie. Typowa ściera.
                  Attached Files

                  Comment

                  • jacekwerner
                    Senior
                    • 05-2004
                    • 2837

                    #54
                    Asortyment bez zmian, szybki Čert'ák ( smaczny, 44 Kč ), na drogę Huťské ( 0,7 PET ) i do następnego razu
                    Ochotnicza Straż Piwna
                    BAZA = 7446

                    Comment

                    • heckler
                      Senior
                      • 09-2012
                      • 1850

                      #55
                      W końcu znalazłem czas i do Harrachova wpadłem na dłużej niż 15 minut. Nocleg zaklepaliśmy sobie w kompleksie, więc do browaru można było przejść w kapciach .
                      Cena wynosząca 240 Kc. za osobę była bardzo przystępna i dla tego nic więcej nie szukaliśmy. 14.08 pogoda jakoś wybitnie nas nie rozpieszczała, ale co chwilę wychodzące zza chmur słońce pozwalało zasiąść w piwnym ogródku przed browarem i cieszyć się smakiem piwa. I przyznać muszę, że wszystkie piwa mega pozytywnie nas zaskoczyły .
                      Wszystkie pyszne i tylko Huťské trochę odstawało od swoich braci. Zarówno w restauracji jaki i w ogródku cena i oferta była taka sama:

                      - František svetly lezak w cenie 45 / 35 / 69 / 119 / 149 Kc. za odpowiednie pojemności: 0.3 / 0.4 / butelki 0.7 / 1.5 / 2 litry. Można płacić w złotówkach, ale kurs działa na naszą niekorzyść i wynosi odpowiednio: 7 / 9 / 14 / 24 / 30 zł. Płatności w Euro również są akceptowalne.
                      Piwo na prawdę było pyszne i tylko złodziejska praktyka nalewania piwa do szklanek 0.4 l. psuła mi całość. W lokalu małe piwa podawano w firmowym szkle.

                      - Čerťák tamavy. Równie genialne piwko w cenach jak wyżej.

                      - Huťské výčepní występowało tylko w plastiku 0.7 i gdyby nie ciut ,ścierowy, zapach byłoby super, bo w smaku piwo było ok .

                      Patrząc na mój wpis z przed dwóch lat można zauważyć sporą podwyżkę cen piwa. Wtedy za 1.5 l. plastik płaciłem 90 Kc., a teraz jest już 119 Kc. Całkiem sporo.

                      Późnym popołudniem przenieśliśmy się do restauracji i na początku raczyliśmy się piwem przy warzelni, ale wpadające co chwilę do lokalu głośne wycieczki skutecznie ,wygoniły, nas do sali z widokiem na hutę. Dziękujemy wycieczkom, bo ta sala to na prawdę mega genialne miejsce, a wieczorem klimat jest tam niesamowity . Kuchnia jest droga i dla tego zamówiłem tylko pieczoną kiełbasę. Ależ to była ogromna porcja, taka dla trzech osób!!

                      Za zwiedzanie browaru żądają 150 Kc., więc sobie darowałem. Tymczasem rankiem dnia następnego do browaru po beczki z piwem przyjechał klient, a ja spełniłem dobry uczynek i przytrzymałem zamykające się drzwi, a przy okazji miałem okazję zobaczenia większej części browaru . Browar znajduje się pod restauracją, a wejście do niego jest z lewej strony.
                      Z warzelni na dół, do beczek młóto wędruje grubymi rurami, takie podobne stosuje się w budowlance do zsypywania gruzu, ale nigdzie nie zauważyłem windy na górę. Worki ze słodem noszą na plecach, po schodach?? Piwo bardzo dobre, a i wieczorny klimat tarasu z widokiem na nieczynną hutę robi swoją robotę.

                      Zdjęcia:










                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X
                      😀
                      🥰
                      🤢
                      😎
                      😡
                      👍
                      👎