Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Mělnické Vtelno, Chorušická 93, Pivovar Neumann

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Senior
    • 09-2005
    • 4592

    Czechy, Mělnické Vtelno, Chorušická 93, Pivovar Neumann

    Mělnické Vtelno leży około 60 km na północ od Prahy w połowie drogi pomiędzy Mělníkěm a Mladou Boleslavi. Dojazd do miejscowości nie jest zbyt dobry, w dni powszednie autobusy docierają tu 4 razy dziennie, a w weekendy tylko raz i to w niezbyt dogodnych porach. Pociągi kursują co 1 - 2 godziny do północy (linia Praha - Turnov) ale wiąże się to z 4 km spacerem ze stacji Kropáčova Vrutice. My przeszliśmy ten dystans tam w niecałą godzinę, a po piwach z powrotem nawet znacznie szybciej .
    Browar znajduje się w samym centrum miejscowości. To duży, żółty, piętrowy budynek. W głównej jego części na parterze mieści się spora hospoda z barem o 6 kranach, na piętrze duża sala ze sceną i własnym barem gdzie w weekendy odbywają się różne imprezy. Sam browar mieści się w prawym skrzydle budynku, warzelnia na górze a fermentownia i leżakownia na parterze, skąd piwa bezpośrednio rurami są pompowane do baru. Na wewnętrznym podwórku można smakować piwa na świeżym powietrzu pod pnącymi się po drewnianej konstrukcji kłączami dzikiego wina.

    Wybór piw jest duży, stale są warzone 4 rodzaje (Václav, Karel, Bivoj i Adolf) a do tego dochodzą speciály. Właściciele, państwo Neumann, zatrudnili jako sládka i podsládka dwóch młodych, sympatycznych chłopaków o wielkiej pasji warzenia ciekawych i niesztampowych piw. Gdy byliśmy oprowadzani po browarku, w każdym słowie sládka czuć było wręcz nabożne podejście do piwa, jako czegoś o co trzeba dbać w każdym szczególe by odpłaciło się wybornym smakiem. Szkoda, że w Polsce żadna uczelnia nie szkoli takich piwowarów...

    - Václav, světlý ležák 11°, 4,5% alk.
    Koloru bursztynowego, lekko mętne.
    Piana biała, bardzo gęsta i ciężka, drobnooczkowa. Utrzymywała się do 2/3 szklanki potem pozostał cienki kożuszek, obręcz i plamy na ściankach.
    Zapach mocno słodowy, z nuta piwniczną i gotowanych warzyw.
    Smak wyraźny także głównie mocno słodowy, jest też słodka dojrzała owocowość, lekki karmel i żelazisto piwniczna nuta przypominająca mi piwa sprzed lat z browaru Zaczernie. W tle leciutka goryczka. Piwo zaskakująco treściwe, wielu by powiedziało że to 13°. Nietypowa ale ciekawa 11° raczej dla wielbicieli słodowości, mi smakowała. 21 kč. Fotka: http://www.browar.biz/galeria.php?id=16963

    - Karel, pšeničné 12°, 5% alk.
    Kolor złoty, całkowicie mętne, osadza piękny osad drożdżowy na dnie.
    Piana przy podaniu na 4 cm, dość gęsta choć bąbelki nierównomierne. Opadła w trakcie picia do solidnego kożucha pozostawiając obręcze i plamy.
    Zapach wyraźny, głównie drożdżowy z goździkami i jeszcze jakimiś ziołem którego nie potrafię określić, ale przyjemny.
    W smaku treściwe, wyraźna pszeniczna słodowość, lekka owocowa wytrawność, drożdże, do tego nuty zbożowe i goździki, a w tle można się doszukać leciutkich bananów. Bardzo smaczna pszenica, dobrze wysycona, pełna i w stylu co może być pewnym zaskoczeniem, gdyż ten gatunek jest w Czechach zazwyczaj inaczej traktowany. 25 kč. Fotka: http://www.browar.biz/galeria.php?id=16964

    - Mary, India Pale Ale 13°
    Ten speciál uwarzono po raz pierwszy, akurat załapaliśmy się na końcówkę.
    Barwy ciemnopomarańczowej, mętne.
    Piana lekko "przybrudzona", mocna, drobnooczkowa, wysoka i gęsta, piwo nalewano około 15 minut. Opadając pozostał kożuch z solidną wyspą na środku i poszarpane plamy na ściankach.
    Zapach ciekawy słodowo - zbożowo - drożdżowy z nutami ziołowymi jakby kolendry(?), trawy(?) czy czegoś podobnego.
    Smakowo bardzo bogate i ciekawe. Są wytrawne smaki owocowe, czerwone grejfruty, żółte mirabelki, słodkie pomarańcze, żurawina, itp. a do tego miła chmielowa goryczka i jakieś zioła. Pychotka, wypiłem 2 pod rząd. 28 kč. Fotka: http://www.browar.biz/galeria.php?id=16965

    - Bivoj, tmavý speciál 13°, 5,5% alk.
    Kolor ciemnohebanowy prawie czarny, praktycznie nieprzejrzyste, jedynie przy dnie da się zauważyć ciemnobordowe przebłyski.
    Piana ciemnobeżowa, wysoka na 5 cm, gęsta i ciężka. Opada po 3 łyku do kożucha z grubą obręczą i gęstymi plamami na szkle.
    Zapach wyraźny, słodowo - karmelowo - kawowy z drożdżową nutą.
    W smaku słodowe z charakterystyczną piwniczną drożdżowoscią. Jest też ciemna czekolada, kawa zbożowa i karmel. Smaczny, idealnie wysycony ciemniak. 28 kč. Fotka: http://www.browar.biz/galeria.php?id=16966

    - Adolf, světlý speciál 14°, 6% alk.
    Barwy bursztynowo - miedzianej, mętne.
    Piana jasnobeżowa, gęsta jak krem o bardzo drobnych oczkach, piwo mocno pieniło się przy nalewaniu. Opadając w czasie picia pozostaje solidny kożuch z obręczą i nieprzerwana "firanka" na ściankach.
    Zapach bardzo intensywny, aż zatykający przy głębszym niuchu. Słodowość pomieszana z czarnym, leśnym miodem i świeżo fermentującym moszczem owocowym ze słodkich śliwek.
    Smakowo króluje mocna słodowość ale jest też owocowa kwaskowa nuta przydająca trochę lekkości i ciut chmielu w tle. Piwo w swej treściwości spokojnie mogło by uchodzić za co najmniej 18°. Smakowało. 28 kč. Fotka: http://www.browar.biz/galeria.php?id=16967

    Oprócz powyższych jednorazowo były do tej pory uwarzone piwa:
    - Marketka, Ale světlé 12°
    - Uzené, polotmavé 13° (wędzone)
    Jak powiedział pan sládek miejscowi są bardzo otwarci na nowości i piwa zeszły nadspodziewanie szybko.

    Wszystkie piwa podawane są w firmowym szkle, które można kupić w cenach 100 kč za 0,5 l i 80 kč za 0,3 l. Są też dostępne podkładki kartonowe oraz porcelanowe.

    Jedzenie czesko swojskie, niedrogie, zupa i kilkanaście dań (w czasie imprez w górnej sali rozszerzane o potrawy z dziczyzny) podawane jest od otwarcia do godz. 18, później można zamówić utopence (ogromne!), zavináče i kiełbaski.

    Czynne: pon.- pt. 11-22, sob. 12-24, nd. 13-20.

    Miejsce warte powtórnej wizyty, tak ze względu na stałe 4 piwa jak i ciekawe plany piwowarów co do kolejnych specjałów.

    Pozostałe fotki w galerii:





  • Pendragon
    Senior
    • 03-2006
    • 13951

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
    Mělnické Vtelno leży około 60 km na północ od Prahy w połowie drogi pomiędzy Mělníkěm a Mladou Boleslavi. Dojazd do miejscowości nie jest zbyt dobry, w dni powszednie autobusy docierają tu 4 razy dziennie, a w weekendy tylko raz i to w niezbyt dogodnych porach.
    Dadku, zależy z której strony chcesz dojechać i kiedy. Tych autobusów w dni powszednie jest jednak nieco więcej. Policzmy (bez tych porannych)....

    Mladá Boleslav - Mělnické Vtelno: 9:30 (x), 10:00 (x), 11:05 (xn), 15:00 (x), 15:55 (xn), 16:45 (7n), 17:10 (x)

    Mělník - Mělnické Vtelno: 9:45 (6), 10:50 (x), 13:05 (x), 13:25 (x), 13:55 (x), 14:11 (7n), 14:55 (x), 15:10 (x), 17:15 (x), 18:25 (x)

    x - dni robocze
    6 - w soboty
    7 - w niedziele
    n - nie jeździ w wakacje
    Last edited by Pendragon; 10-08-2012, 17:27.

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • dadek
      Senior
      • 09-2005
      • 4592

      #3
      Pendi jak zwykle niezawodny. Na pewno te dane się komuś przydadzą. Co nie zmienia faktu, że w weekendy, a szczególnie w wakacje, nie ma czym dojechać. My byliśmy w sobotę i spacerowaliśmy ze stacji ČD. Krajobrazy podziwialiśmy a i pociągi bardziej lubimy.

      Comment

      • Pendragon
        Senior
        • 03-2006
        • 13951

        #4
        To prawda, w sobotę i niedzielę nie ma za bardzo jak. Pozostaje spacer.

        PS - pozostaje jeszcze wariant dojazd pociągiem do stacji Mseno (linia 076) i stamtąd autobus.
        Last edited by Pendragon; 11-08-2012, 14:49.

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • pebejot
          Senior
          • 01-2010
          • 1446

          #5
          Odwiedziliśmy browarek 25 października.
          Dostępne były 4 rodzaje piwa: Vaclav, Karel, Bivoj i Adolf.
          Pomimo tego, że byliśmy po 18, podano nam megaobfitą porcję steku z frytkami za 99 kč.
          W tak gwarnym lokalu z cudowną atmosferą już dawno nie byłem.
          Przy stoliku obok nas siedział gość ze śpiewnikiem i zapodawał na gitarze Czeską klasykę, a cała sala śpiewała razem z nim.

          Powrotem z Mělnickégo Vtelna wcale się nie martwiliśmy, bowiem minibrowar oferuje transport w wybrane miejsce swoim firmowym minibusem.
          Teoretycznie minibus uruchamiany jest, gdy zbierze się co najmniej 8 osób. Nas było tylko dwóch, więc jedna z barmanek urwała się na 20 minut z pracy i zawiozła nas swoim prywatnym samochodem do stacji Kropačova-Vrutice, skąd dalej kontynuowaliśmy podróż pociągiem do Nymburka.

          Comment

          • heckler
            Senior
            • 09-2012
            • 1865

            #6
            W drodze do Kokorina postanowiliśmy podjechać do browarku Neumann. Będąc kierowcą zakupiłem na wynos tylko jasną 11-kę.
            Piwo zostało wypite niespełna po godzinie na kwaterze. Smak, tak jak było już opisane. Mooocno słodowe piwo, jak dla mnie, aż za bardzo. Najgorsze jednak było to, że piwo było kompletnie pozbawione gazu.
            W Kokorinie w restauracji Pobuda miałem okazję spróbowania jeszcze IPY z tego browaru.
            Podana w firmowym szkle na tarasie restauracji smakowała o wiele lepiej niż jasna 11-ka.
            Attached Files

            Comment

            • heckler
              Senior
              • 09-2012
              • 1865

              #7
              Jeszcze fotka IPY.
              Attached Files

              Comment

              Przetwarzanie...
              X
              😀
              🥰
              🤢
              😎
              😡
              👍
              👎