Tweet
Sama nazwa miejscowości Chmilnik zobowiązuje.
Do tego żeby tam warzyć piwo. Faktycznie miasto znajduje się w okolicy upraw chmielu, mogli by robić tam miejscowe Chmielaki. W Chmilniku. Pasuje nawet.
Jednak miasto zyskało swoje obecne znaczenie po odkryciu wód mineralnych z dużą zawartością radonu, Obecnie działają tam sanatoria wykorzystujące miejscową wodę.
Zaraz po wojnie, bo już w 1946 roku, w bliskim sąsiedztwie cukrowni,zbudowano duży zakład, zajmujący się przetwórstwem owocowo-warzywnym. Zakład ten został w nowych realiach gospodarczych wykupiony przez prywatną firmę, na terenie którego w 2012 roku zaczął funkcjonować browar. Marka piwa generalnie zwie się Radoj, więc będę tego używał, by nie wypisywać tej oficjalnej nazwy firmy za każdym razem, niezbyt nośnej dla ucha.
Radoj miał spore problemy z biurokracją i innymi urzędami, bo to warzenie piwa szło jak po grudzie, można by powiedzieć tak pół oficjalnie. Dopiero 2014 rok przyniósł przełom w tej sprawie i już nie było przeszkód aby ruszyć pełną parą (technologiczną)
Technologia Radoja pochodzi od firmy Schulz i idzie o parametry odpowiadające raczej małemu browarowi przemysłowemu. Warzelnia na 5000 l i 9 tanków na 20.000 l każdy.
Surowce kupowane są w Niemczech.
Asortyment od początku ustabilizowany, w zasadzie trzy rodzaje piwa:
Jasny lager - Ból Z Hakom ( nie mam pojęcia o co chodzi w tej nazwie) 11.7*, 4.8%
Półciemne - Margarita (opisane jako piwo ''kobiece'') 10.5*, 4,2%
Ciemne- Majster, 12*, 4,8%
Piwo Radoj przede wszystkim jest rozlewane w kegi i również do butelek, ale nie ''systemowo'' a tak okazjonalnie. Chyba jakieś problemy z linią rozlewniczą były. Od 2017 roku to już idzie normalnym tokiem.
Piwa Radoj, dystrybuowane są w okolicy, ale również i w innych regionach.
Na ich stronie - http://radoy.com.ua/ua/ można znaleźć te miejsca na aktywnej mapce, chociaż nie wiem jak to jest z aktualizacją.
Dzięki uprzejmości pani Tatiany Dmitrovny miałem możliwość zaglądnąć we wszystkie zakamarki browaru, a jest tam gdzie chodzić, to nie brew-pub z warzelnią i kilkoma tankami w jednym pomieszczeniu.
Fotki:
Zakład przy wejściu posiada mały bar, gdzie można zakupić wszystkie warzone piwa z kija jak i butelkowe.
Podczas pory obiadowej schodzi się tam załoga zakładu i można również coś zjeść ciepłego. Dania proste, ale tanie i jak najbardziej jadalne.
Piwa z kija wszystkie w cenie 15 i 20 UAH za 0.3 i 0.5l
Według tego co napisano na karteczce na drzwiach, otwarte codziennie w godzinach 10.00 - 24.00
A i jeszcze info, że jak się ładnie poprosi, to birofile mogą liczyć na etykietki, szkło i podstawki.
Do tego żeby tam warzyć piwo. Faktycznie miasto znajduje się w okolicy upraw chmielu, mogli by robić tam miejscowe Chmielaki. W Chmilniku. Pasuje nawet.
Jednak miasto zyskało swoje obecne znaczenie po odkryciu wód mineralnych z dużą zawartością radonu, Obecnie działają tam sanatoria wykorzystujące miejscową wodę.
Zaraz po wojnie, bo już w 1946 roku, w bliskim sąsiedztwie cukrowni,zbudowano duży zakład, zajmujący się przetwórstwem owocowo-warzywnym. Zakład ten został w nowych realiach gospodarczych wykupiony przez prywatną firmę, na terenie którego w 2012 roku zaczął funkcjonować browar. Marka piwa generalnie zwie się Radoj, więc będę tego używał, by nie wypisywać tej oficjalnej nazwy firmy za każdym razem, niezbyt nośnej dla ucha.
Radoj miał spore problemy z biurokracją i innymi urzędami, bo to warzenie piwa szło jak po grudzie, można by powiedzieć tak pół oficjalnie. Dopiero 2014 rok przyniósł przełom w tej sprawie i już nie było przeszkód aby ruszyć pełną parą (technologiczną)
Technologia Radoja pochodzi od firmy Schulz i idzie o parametry odpowiadające raczej małemu browarowi przemysłowemu. Warzelnia na 5000 l i 9 tanków na 20.000 l każdy.
Surowce kupowane są w Niemczech.
Asortyment od początku ustabilizowany, w zasadzie trzy rodzaje piwa:
Jasny lager - Ból Z Hakom ( nie mam pojęcia o co chodzi w tej nazwie) 11.7*, 4.8%
Półciemne - Margarita (opisane jako piwo ''kobiece'') 10.5*, 4,2%
Ciemne- Majster, 12*, 4,8%
Piwo Radoj przede wszystkim jest rozlewane w kegi i również do butelek, ale nie ''systemowo'' a tak okazjonalnie. Chyba jakieś problemy z linią rozlewniczą były. Od 2017 roku to już idzie normalnym tokiem.
Piwa Radoj, dystrybuowane są w okolicy, ale również i w innych regionach.
Na ich stronie - http://radoy.com.ua/ua/ można znaleźć te miejsca na aktywnej mapce, chociaż nie wiem jak to jest z aktualizacją.
Dzięki uprzejmości pani Tatiany Dmitrovny miałem możliwość zaglądnąć we wszystkie zakamarki browaru, a jest tam gdzie chodzić, to nie brew-pub z warzelnią i kilkoma tankami w jednym pomieszczeniu.
Fotki:
Zakład przy wejściu posiada mały bar, gdzie można zakupić wszystkie warzone piwa z kija jak i butelkowe.
Podczas pory obiadowej schodzi się tam załoga zakładu i można również coś zjeść ciepłego. Dania proste, ale tanie i jak najbardziej jadalne.
Piwa z kija wszystkie w cenie 15 i 20 UAH za 0.3 i 0.5l
Według tego co napisano na karteczce na drzwiach, otwarte codziennie w godzinach 10.00 - 24.00
A i jeszcze info, że jak się ładnie poprosi, to birofile mogą liczyć na etykietki, szkło i podstawki.