Pucak napisał(a)
Mnie rozbawiła cena bączka Łomża - 2.40, który w Eleclrec'u na Al.Jerozolimskich (czyli w niedalekim sąsiedztwie) kosztuje 1.35. Nie wiem czym sugerują się właściciele przy wycenianiu krajowych piw
Mnie rozbawiła cena bączka Łomża - 2.40, który w Eleclrec'u na Al.Jerozolimskich (czyli w niedalekim sąsiedztwie) kosztuje 1.35. Nie wiem czym sugerują się właściciele przy wycenianiu krajowych piw

przecież w Blue City piwo nie może być tanie, szczególnie w tak specjalistycznym sklepie
). Albo Koźlak z Ambera, który jest o złotówkę droższy niż ten sam Koźlak w Piotrze i Pawle? Mogło by tak pewnie być, tyle, że ten market praktycznie sąsiaduje z Gambrynusem i zapewnia niewiele gorszy wybór piw. Na dłuższą metę, z takimi cenami daleko nie zajadą, bo konkurencja ich wykosi.

.
Comment