Warszawa, Pejzażowa 2 lok. U-2 (Mokotów), Rodzinka Bis

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mason
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2010.02
    • 3280

    W Rodzince można jeszcze nabyć Brackie Pale Ale Belgijskie . Stoi sobie na półce, z dala od lodówki
    JEDNO PIVKO NEVADI!

    Comment

    • prilo
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2011.09
      • 3

      Brackie Pale Ale of corz po terminie w promocyjnej cenie 3zł

      Comment

      • wojt0025
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2011.01
        • 3

        Są 3 nowe pinty:-)

        Comment

        • Andższey
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2005.10
          • 71

          Dzień dobry,

          chciałbym się zapytać czy ktoś wie, jeśli sklep będzie normalnie czynny dziś i jutro?

          pozdrawiam
          "(...)ałus (prasłowo; cerk. i ołowina, dziś tylko u Słowieńców znane: (w)ol, 'piwo', wolar, 'piwowar'; nie pożyczka z niem., nord. ol, 'piwo', 'biesiada', ang. ale, lecz z niem spólne, jeden z tych nielicznych wyrazów celtycko-niemiecko-słowiańskich, dowodzących wędrówki czy spólnoty nazw i rzeczy na Północy Europy(...)"

          Comment

          • Komar_Pafnucy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.08
            • 1114

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Andższey
            Dzień dobry,

            chciałbym się zapytać czy ktoś wie, jeśli sklep będzie normalnie czynny dziś i jutro?

            pozdrawiam
            Najlepiej przedzwoń i zapytaj: 22 648 10 82

            Multitap Crawl
            Multitap Crawl na Facebook

            "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
            Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

            Comment

            • Czik
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2010.09
              • 33

              Ja, w temacie dyskusji o piwach po terminie, chciałem oświadczyć, że w Rodzince bywam (rzadko, bo rzadko, ale jednak!) od ponad roku, i NIGDY nie natknąłem się tam na piwo zepsute, skwaśniałe etc. Zdarzało mi się, a i owszem, kupić tam piwa przeterminowane, ale w promocyjnej cenie i z informacją sprzedawcy o przekroczeniu terminu - i byłem z tych piw wielce zadowolony. Także proszę nie uprawiać antyreklamy, tylko dlatego, że ktoś wyjątkowo, raz się na jakimś egzemplarzu "przejechał".

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                Nie raz. Na Gościszewie - prawie zawsze.

                Comment

                • nynek
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2007.11
                  • 274

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                  Nie raz. Na Gościszewie - prawie zawsze.
                  Prosta rada - nie kupuj Gościszewa. Piwa z tego browaru zawsze stoją w lodówce i nigdy po terminie (zamawiane są małe ilości). Pretensje do browaru, a nie czarny PR dla sklepu.

                  Comment

                  • Tapir
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2009.10
                    • 730

                    Co wam się wszystkim tak nagrał ten czarny PR? Czy uważacie, że tu pisze tylko konkurencja z zamysłem unicestwienia sklepu? Każdy, kto trafi zepsute piwo i napisze o tym na forum uprawia antyreklamę?

                    Negatywne opinie, skoro nie są pojedyńcze, nie wzięły się znikąd, podejście pana Arka do piw przeterminowanych (nie mówiąc już o tych tuż przed terminem) miało się zmienić a upustów jak nie było tak nie ma, przynajmniej ja ich ostatnio nie uświadczyłem. Ja zaglądam tam coraz rzadziej, mam po prostu daleko, nie pasuje mi też przerwa w środku dnia ale nie ukrywam, że straciłem nieco entuzjazm do wycieczek po kilku przeterminowanych i zepsutych piwach więc IMO to sklep sam sobie robi złą reklamę takimi kwiatkami
                    Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                    Comment

                    • iron
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.08
                      • 6717

                      Kuźwa - większość z Was nie widzi problemu, tam gdzie on jest.
                      Sprzedawanie towaru spożywczego (nieistotne jaki jest rodzaj tego towaru) jest złamaniem przepisów sanitarnych które ma poważne konsekwencje...
                      Śmieszy mnie biadolenie, że to taki fajny sklep i właściciel i nie należy nic z tym robić - jakby Pan Arek był takim świetnym sprzedawcą, to planowałby zatowarowanie ( co schodzi szybciej, co wolniej, ile czego zamówić) i przeceniał piwa przed końcem terminu odpowiednio wcześniej - a nie łaskawie przeceniał coś CZEGO NIE MA PRAWA SPRZEDAĆ...

                      No ale tak to u nas jest, że jak ktoś komuś leje w twarz, to poszkodowany twierdzi, że deszcz pada...
                      Last edited by iron; 2011-11-18, 23:52.
                      bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                      Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                      Rock, Honor, Ojczyzna

                      Comment

                      • nynek
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2007.11
                        • 274

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tapir
                        Co wam się wszystkim tak nagrał ten czarny PR? Czy uważacie, że tu pisze tylko konkurencja z zamysłem unicestwienia sklepu? Każdy, kto trafi zepsute piwo i napisze o tym na forum uprawia antyreklamę?
                        Jeśli ktoś narzeka na Gościszewo to raczej nie jest obiektywny. Wiadomo przecież, że piwa zanim dojadą do sklepów potrafią się zepsuć. Gdzie by to nie było, nie należy podawać takiego przykładu.

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tapir
                        Podejście pana Arka do piw przeterminowanych (nie mówiąc już o tych tuż przed terminem) miało się zmienić a upustów jak nie było tak nie ma.
                        Wystarczy porozmawiać i upust się dostanie. Dla przykładu - BOSS Porter 0,5l z czerwca za 3 zł to chyba uczciwa cena.

                        Comment

                        • Czik
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2010.09
                          • 33

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                          Nie raz. Na Gościszewie - prawie zawsze.
                          Wszystkie piwa z Gościszewa, które kupowałem w Rodzince, były dobre. Żeby zawsze mieć zepsute, trzeba albo mieć niesamowitego jeden-na-milion pecha, albo samemu je źle przechowywać, tak że np. ulegają zepsuciu w transporcie.

                          upustów jak nie było tak nie ma, przynajmniej ja ich ostatnio nie uświadczyłem.
                          Ja tam kupując przeterminowane Grand Championy płaciłem 2 razy mniej, niż zimą za świeże, ale może to odosobniony przypadek.

                          No ale tak to u nas jest, że jak ktoś komuś leje w twarz, to poszkodowany twierdzi, że deszcz pada...
                          Po prostu bronię tego sklepu z dwóch powodów. Raz, że jego istnienie jest mi bardzo na rękę, bo drugiego z tak dobrym zaopatrzeniem nie chyba na całym Mazowszu. Dwa, że nigdy kupując tam nie dostałem piwa zepsutego, więc zwyczajnie trochę nie chce mi się wierzyć, że ktoś się na takie natyka często i regularnie.

                          Comment

                          • Tomekk78
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2006.01
                            • 61

                            Byłem dziś w sklepie po raz drugi. Zdążyłem tylko dlatego, że po moim telefonie p. Artur opóźnił nieco przerwę (dzięki). Jak zwykle można pogadać w miłej atmosferze, a do tego kilka nowości w tym 3 pinty, Złoty Łan z Namysłowa (chyba) oraz porter Saku z Estonii, praktycznie niespotykany w naszych sklepach. Do tego zapowiedzi kolejnych nowości, więc warto będzie odwiedzić sklep ponownie w najbliższym czasie.

                            Comment

                            • Mason
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2010.02
                              • 3280

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika travel
                              Marzy mi się kupić portery przeterminowane o dwa lata. Mówię poważnie !
                              W sklepie takiego nie dostaniesz. Najlepiej po prostu zrobić zapasy świeżych porterów i przetrzymywać samemu w piwnicy. Dodatkowy plus jest taki, że wiesz w jakich warunkach jest przetrzymywane i możesz sobie próbować co pół roku butelkę, żeby znaleźć ten najlepszy smak

                              Czekał, jeśli się nie mylę, 3 lata na miejsce na sklepowych półkach.
                              Takoż powiadają, trzy lata dojrzewania
                              JEDNO PIVKO NEVADI!

                              Comment

                              • Mason
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2010.02
                                • 3280

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika travel
                                Szkoda, że browary na to nie wpadły. Ale pewnie ceny takowych warek byłyby astronomiczne ?
                                Żaden browar by się na to nie zdecydował na dużą skalę, zbyt duże koszty. Przecież żeby to w miarę płynnie trafiało na rynek to wymagałoby permanentnego zablokowania 2-3 tanków leżakowych, przy założeniu że co rok wypuszczają jedną 3 letnią warkę. Więc cena byłaby odpowiednia, przez co mało kto by to kupił. Takie rozwiązanie jak zaproponował Ciechan jest optymalne (500 litrów)
                                JEDNO PIVKO NEVADI!

                                Comment

                                Przetwarzanie...