Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Artezan, Dziadek Mróz

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pioterb4
    Senior
    • 05-2006
    • 4322

    #16
    A może dodatek owsa/płatków owsianych spowodował lepszą pienistość, bez których ciężej ją uzyskać?

    Comment

    • tomolek
      Hophead
      • 05-2006
      • 1752

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
      A to ciekawe, bo kilkakrotnie widziałem na forum wypowiedzi, że tak właśnie jest.
      Dlatego pytałem....
      www.ohbeautifulbeer.com

      www.mateuszdrozdowski.pl

      „Kwaśny Edi herbu Koreb

      Comment

      • jacer
        Senior
        • 03-2006
        • 9875

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
        A może dodatek owsa/płatków owsianych spowodował lepszą pienistość, bez których ciężej ją uzyskać?
        Osobiście nie używałem owsianki.
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • becik
          Senior
          • 07-2002
          • 14999

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: piękna nieprzenikniona czerń [5]
          Piana: brązowa, gęsta, bardzo obfita, opada powoli ale zauważalnie, pod koniec picia tylko cienka warstwa wokół szkła [3.5]
          Zapach: dość intensywny, rosyjski - czyli moc, powidła i czerń w postaci zapachu kawy/gorzkiej czekolady [4.5]
          Smak: pełne treściwe, świetnie wyważone, do pełni szczęścia brakowało mi jeszcze większej treściwości której brak był spowodowany zbyt mała ilością gazu, czuć moc ale nie alkohol, dalej lekka owocowość, paloność, kawa i lekko słodkawe akcenty, całośc jest dobrze zrównoważona [4.5]
          Wysycenie: za mału gazu [4]
          Opakowanie: etykieta w czarnej tonacji podoba mi się [4.5]
          Uwagi: Bardzo dobre piwo na mroźne dni, szkoda że to tylko jedna warka, choć kto wie....

          Moja ocena: [4.4]
          Attached Files
          Last edited by becik; 08-12-2012, 17:50.
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • dyczkin
            Serce w kolorze blaugrana
            • 05-2011
            • 3657

            #20
            Becik, co Ty, w Łodzi byłeś?
            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

            Moje warzenie // Piwny Wojownik

            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

            Comment

            • slavoy
              Senior
              • 10-2001
              • 5052

              #21
              Krótko - bardzo dobre. Pełne, gęste i ciężkie, brak alkoholu w smaku i aromacie, ale w głowie już tak 0,3 dziadka i IPY sprawiło, że mróz jakby odpuścił...
              Udało się wypić rzutem na taśmę, bo chwilę później beczka była pusta.
              Dick Laurent is dead.

              Comment

              • wasyll
                Senior
                • 09-2008
                • 1823

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Czarny, żadnych przebłysków światła. [5]
                Piana: Piana mizerna, znika chwilę po nalaniu, zostawia delikatną firankę na szkle. Brakowało mi kożucha. [3]
                Zapach: Dla mnie zbyt mało intensywny, ciężko było cokolwiek wyczuć. Słabo. [3]
                Smak: Smak to pokaźna kompozycja wielu składowych: suszone owoce, czekolada, słodowość. Alkohol trochę zbyt pokaźny w początkowej fazie picia.
                Piwo jest niesamowicie ciężkie do picia, ledwie wlałem w siebie 0,3l, dobrze rozgrzewa. [4.5]
                Wysycenie: Nie należy do wysokich, pasuje. [5]
                Opakowanie: Podane w szkle typu shaker, co sprzyjało piciu. [5]
                Uwagi: Jako, że nie mam żadnego doświadczenia w RIS'ach traktuję Dziadka jako pierwsze koty za płoty.

                Gratulacje dla Artezana za uwarzenie takiego piwa, z niecierpliwością czekam na kolejne premiery.

                Moja ocena: [3.9]
                www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                Comment

                • concerto
                  Senior
                  • 09-2003
                  • 859

                  #23
                  Te butelki wyżej to tylko dla wybranych czy trafią też do sklepów?

                  Ja piłem lane w ZUPie. Wrażenia bardzo pozytywne. Być może powinno być podawane w jeszcze wyższej temperaturze bo pod koniec smakowało intensywniej. Mi przypominało dobrze wyleżakowanego portera. A ponieważ piwo jest relatywnie młode to pewnej ma jeszcze rezerwy to dalszej poprawy smaku i aromatu.
                  "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

                  Comment

                  • YouPeter
                    Senior
                    • 05-2004
                    • 2379

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika concerto Wyświetlenie odpowiedzi
                    Te butelki wyżej to tylko dla wybranych czy trafią też do sklepów?
                    Strefa Piwa oprócz wersji beczkowej w pubie miała jeszcze kilka butelek w sklepie (chyba 10) ale zeszły na pniu.
                    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                    Comment

                    • docent
                      Senior
                      • 10-2002
                      • 5205

                      #25
                      Mi "Dziadek" kojarzy się z odleżakowanym łódzkim porterem. Zobaczymy jak będzie za kilka miesięcy, oby nie nabierał kwaśności. Jedno trzeba mu przyznać, po szklance człowiek dostaje niezłego kopa (może to sam Artezan zasadza?). Na Polskich Minibrowarach dostępna jest relacja z premiery Dziadka w łódzkiej Piwotece.
                      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                      Comment

                      • Mason
                        Senior
                        • 02-2010
                        • 3280

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                        Mi "Dziadek" kojarzy się z odleżakowanym łódzkim porterem.
                        Zdecyduj się, na premierze mówiłeś o świeżym łódzkim. Odleżakowany łódzki jest bardziej ułożony, mniej gryzący.
                        JEDNO PIVKO NEVADI!

                        Comment

                        • docent
                          Senior
                          • 10-2002
                          • 5205

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                          Zdecyduj się, na premierze mówiłeś o świeżym łódzkim. Odleżakowany łódzki jest bardziej ułożony, mniej gryzący.
                          Przejrzałem swoje posty odnośnie łódzkiego i wszystko zależy od partii. Były takie co smakowały dobrze w terminie i takie co musiały leżakować. Porównanie jest z ostatnią partią jaką piłem czyli 2010. Czyli przeleżakowany zaledwie miesiąc.
                          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                          Comment

                          • Kazimierz_W
                            Senior
                            • 05-2009
                            • 689

                            #28
                            Piwo pycha, weszło jak złoto, mimo swej mocy. Bardzo pijalne, wypiłem na prawdę bardzo szybko. Pozostał po nim miły posmak i szum w głowie
                            Piłem wersję beczkową w Piwotece, w domu mam jeszcze butelkę.
                            Brawo za to piwo!
                            Browar Bociana smaczny od rana
                            Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                            http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                            Comment

                            • Marusia
                              Senior
                              • 02-2001
                              • 20211

                              #29
                              Udało mi się złapać na Dziadka z kija - Slavoy z poświęceniem pognał do ZUPy, wypił 0,3 l i drugie, z dna beczki, nakapali mu do krachli na wynos

                              Bardzo smaczny, dobrze rokujący, szkoda, że długo nie poleży, bo nabrałby większej szlachetności i głębi. Jedynie szczęśliwi posiadacze wersji butelkowych mają szansę go ocenić za pół roku, kiedy dopiero będzie rewelacyjny.
                              Zaskakujące jest to, że nie czuć zawiesistości ani mocy w smaku i aromacie - dopiero potem dochodzi do głosu już w organiźmie
                              Dobry komentarz:
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jedno trzeba mu przyznać, po szklance człowiek dostaje niezłego kopa (może to sam Artezan zasadza?).
                              Mało agresywna paloność jak na stouta, gładkie w odbiorze.


                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                              Zobaczymy jak będzie za kilka miesięcy, oby nie nabierał kwaśności.
                              W trakcie leżakowania kwasowość pochodząca od słodów palonych spada, a nie wzrasta, zatem nie musisz się martwić.

                              Gratulacje i czekam na jeszcze. Życzę również takiego rozrostu miejsca w browarze i kasy w portfelu, żeby następny imperial trafił do sprzedaży po roku leżenia w tankach w browarze
                              Last edited by Marusia; 11-12-2012, 09:30.
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • Pancernik
                                Senior
                                • 09-2005
                                • 9733

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                                Zdecyduj się, na premierze mówiłeś o świeżym łódzkim. Odleżakowany łódzki jest bardziej ułożony, mniej gryzący.
                                Może na premierze docent był świeży,a teraz odleżakował...?

                                Luz, Panowie, zawiść przez mą klawiaturę się sączy...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎