Kolor: ciemnozłocisty z lekkim rubinowym odcieniem [3.5] Piana: istniała na początku, szybko opadła, został na piwie spory archipelag [2.5] Zapach: słabiutko wyczuwalny, to co czuć to coś mokrego o lekkim słodowym zapachu [2.5] Smak: nie wiem co mam wyszukać w tym smaku, lekko gorzkawa woda ze słodkawym zakończeniem, tylko tyle [2] Wysycenie: zdecydowanie przegazowane [2] Opakowanie: Aż 2 za to, że etykieta mi sie podoba, obniżka za to, ze brak info o faktycznym producencie tylko ściema na etykiecie głównej: Browar Dojlidy Bialystok [2] Uwagi: Piwo ocenione wg kodów: Nr partii: 150723. Pierwsza cyfra numeru partii oznacza browar (w tym wypadku 1 - Tychy, 2 - Poznań, 3 - Białystok).
Piwo, niepiwo, więcej nie sięgnę
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2013-02-28, 00:22.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Lubie odcienie głębokiej miedzi stąd może nieco wyżej [4] Piana: Nie trwała, szybko opada. [2] Zapach: Bez rewelacji ani zbytniej intensywności, chociaż nie odrzuca. [3] Smak: Trochę może przesadziłem z oceną, ale po obniżeniu poziomu alkoholu i zmianach w recepturze z pewnością na tym zyskało. [3.5] Wysycenie: Nieco przegazowane. [3] Opakowanie: Wizualnie prezentuje się nieźle. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej niż zielony brat. [4] Uwagi: Pewnie fanem tego piwa nie zostanę, ale zmiany poczynione przez browar(y) doceniam, bo już mnie nie odrzuca na samym początku, jak było z pierwszą wersją tego trunku.
Kolor: Ciemnozłoty, poprzedni miał ładniejszy odcień [4.5] Piana: Jest, czapa, trzyma się [4.5] Zapach: Pachnie ładnie, bez szału, karmelowo, poprzedni pachniał słodziej [4] Smak: Bardzo dobry balans między goryczką a słodyczą, lekko chmielowe, ale ok, bez alkoholu [4] Wysycenie: norma [3] Opakowanie: Wpisuje się w stylistykę, ale nie moja bajka [3.5] Uwagi: Konfrontujemy z wizją Sety
31.03.2014 pod tym 130101. Butelka z etykietką bez kontry, informacje podstawowe na krawatce. Parę miesięcy temu piłem tego Żubra z puszki i lanego podczas targów, i to był typowy komercyjny strong, spirytusowany, bez piany, tępy i płytki. Stąd też i moje zdziwienie dziś. Piwo kupowane w jakimś osiedlowym sklepiku.
Ostatnia zmiana dokonana przez Petitpierre; 2014-03-25, 20:01.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre
31.03.2014 pod tym 130101. Butelka z etykietką bez kontry, informacje podstawowe na krawatce.
...............
Piwo kupowane w jakimś osiedlowym sklepiku.
Czy Ty mnie śledzisz?
Ostatnio często pijemy w podobnym czasie podobne piwa
Kupiłem dziś tego żubra, data ta sama, ta sama seria,pewnie ten sam sklep i taka sama cena czyli 1,99zł plus kaucja
Sklepik osiedlowy czyli delikatesy EKO czy jak to się tam zwie.
Na usprawiedliwienie zakupu. Oddawałem 6 butelek z Ż.Porteru i ten żubr był w tym sklepie jedyny w odpowiedniej cenie, aby pokryć kaucję oraz zaważył też fakt, że jeszcze go w tej nowej wersji nie piłem.
Jutro pewnie opiszę. Dziś ochota była, ale nie można pić piwa codziennie :]
PS może był/jest teraz taki dobry, bo się ułożył przez to przeleżakowanie zimy na półce w sklepie?
Ostatnia zmiana dokonana przez dlugas; 2014-03-26, 00:09.
Można pić codziennie, ja jestem tego najlepszym przykładem.
Chodzę na siłownie,biegam,jeżdżę wyczynowo na rowerze......i dziennie pije piwo..
mam się dobrze
Witam serdecznie, czy ktoś z Was wie, czy tyskie lub książęce wypuściło nowe szkło?
Ostatnio w wesołym miasteczku widziałem gości, którzy pili piwko ze szkła "Tyskie, przejdźmy na Ty...".
pozdrawiam
Comment