Bierhalle Warszawa, Witbir

[Pendragon]

Piwo gotowe do oceny

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: zbożowo-żółta, mętność całkowita [5]
Piana: obfita to ona jest ale trzyma się mocno, osadza się małymi krzaczkami na szkle [3.5]
Zapach: dość intensywny, cytrusowo-zbozowy [4]
Smak: pełne, treściwe, dominuje cytrynowy posmak, w ślad za nim obecne nuty słodowo-zbożowe, daleko w tle drożdżowe akcenty, całość fajna, wszystkie smaki dobrze wyważone [4.5]
Wysycenie: trochę za duże [4]
Opakowanie: firmowe szkło i wafel w browarze restauracyjnym mi wystarczy [5]
Uwagi: Jak nie lubię witów to ten wypiłem z przyjemnością mimo cytrusowych smaczków

Moja ocena: [4.25]

[Piwoteka]

Czy to piwo się naprawdę nazywa "Witbir"? A nie "witbier" przypadkiem?

[VanPurRz]

Nazywa się chyba rzeczywiście Witbir. Pyszne piwo, jedynie mogłoby być nieco mniej słodkawe co na finiszu wychodzi.

[Pendragon]

Też miałem wątpliwości co do nazwy, ale wszystko wskazuje, że faktycznie brzmi właśnie tak.

[zawel85]

Ostatnich kilka butelek Witbira (tak się nazywa) jest jeszcze dostępna w naszym Łódzkim Bierhalle.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bladozłoty, mętny, w konwencji. [4]
Piana: Białą, drobna, dość wysoka, dość trwała. [4]
Zapach: Zioła (kolendra?), chmiel, cytrusy, słód. [4]
Smak: Cytrusowo-chmielowy, orzeźwiający, delikatne tło słodowe. [4]
Wysycenie: Dość wysokie, znowu - w konwencji. [4]
Opakowanie: Bączek na wynos, goły kapsel, eta "bierhalowa", na dzisiaj już trochę trąci prymitywizmem w sztuce . I tak dobrze, że można wziąć na wynos. Nazwa kłuje mnie w oczy... [3]
Uwagi: Witbiery jako takie do mnie zbytnio nie przemawiają, ale ten jest naprawdę smaczny, szczególnie na lato polecam .

Moja ocena: [3.95]

[becik]

kolejna odsłona wita, smaczna, poszła na raz na ugaszenie pragnienia