Tweet
Piwo gotowe do oceny 
-
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820 -
Widzę, że jestem pierwszym odważnym
Po cenie nie spodziewałem się rewelacji i .... nie zawiodłem się.
Kolor ładny miedziany. W smaku, aż tak nie wyczuwa się tych 7%, ale to pewnie przez to że piwo jest słodkie? Więcej wad nie wyczułem.
Piana po nalaniu opadła tak szybko jak się pojawiła i tyle ją było widać.
Wysycenie początkowo ok, później również gdzieś wyszło.
Za taką cenę (ok. 1,9 zł puszka) tragedii nie ma, ale porównując z pitym ostatnio Hardym z Ambera czuć różnicę na korzyść tego drugiego Mogę zarekomendować oszczędnym lub chcącym się szybko upić.
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemno-żółty, podoba mi się [5]
Piana: biała, drobna, opada powoli ale zauważalnie do obwódki wokół szkła [3]
Zapach: słaby, metaliczno-słodowy [2]
Smak: dość pełne, słodowo-słodkawy, trochę metaliczności, słaba goryczka, bardziej pestkowa, gorzka niż chmielowa, posmak alkoholu przeszkadza [2]
Wysycenie: odrobinkę za duże [4.5]
Opakowanie: puszka z serii setek podobnych do siebie, tu uwagę zwraca tylko długa nazwa [2.5]
Uwagi: beznadzieja
Moja ocena: [2.4]Attached FilesOstatnia zmiana dokonana przez becik; 2014-06-25, 23:57.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, "złotopolski", he-he, ale na też woltaż za jasny. [3]
Piana: Brudnobiała. Chwilowa. Nie ma o czym pisać. [2]
Zapach: Zaskakujący, owocowy - jabłkowy - świeży. Ale to przecież mocny lager! [2.5]
Smak: Lekki słód i nic poza tym. No, może ślad alko... [2.5]
Wysycenie: Niewysokie, OK. [4]
Opakowanie: Czarno-czerwono-złota pucha, jak na "strąka" przystało. Nic specjalnego. [3]
Uwagi: Do tej pory się zastanawiam, po jaki **** sięgnąłem po tę puszkę...
Moja ocena: [2.575]Comment
-
Piana - większa na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - trochę jest ale nie za ładny... pod koniec widoczne jest nawet jest krążkowanie.
Barwa - jasny bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - estry owocowe ale nie mordercze.
Smak - słodkawe, estry owocowe, goryczka owocowa z lekkim alko.
Przypadek, nie ma tragedii ale raczej nie będzie powrotu.
Polski strong.Attached FilesComment
-
-
Dorwałem wczoraj w stokrotce bo nigdy nie widziałem takiego piwa, a i z Połczyna rzadko można w lokalnych sklepach coś spotkać.
cena chyba 2,69 lub coś koło tego, więc nawet nie jest źle. Smakowo to typowy strong, mocno słodki, ale nawet nie jakiś ulep.Comment
-
W centrum cypryjskiej stolicy w 2015 roku otwarto pierwszy mały, rodzinny browar restauracyjny.
Pivo microbrewery znajdziemy w greckiej części Nikozji. Ukryty jest w wąskiej bocznej uliczce starego miasta przy samym murze granicznym z Cyprem Północnym.
Browar wraz z restauracją... -
Kolejny rok z rzędu...
Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę... -
Warszawska Praga przeżywa ożywienie jeśli chodzi o knajpki. Cieszy mnie ten fakt i muszę się z wami tymi doświadczeniami podzielić. Otóż jest nowa knajpka Ankara, przy ulicy Wileńskiej. Piwo kasztelan 0,5-4zl oraz okocim 5zl ta sama pojemność oczywiście są i 0,33. Jest też carlsberg.... -
Beerbliotek to mały browar rzemieślniczy ze szwedzkiego Göteborga. Prawdziwie internacjonalny, bo założony przez czterech przyjaciół, pasjonatów piwa z różnych stron świata - z Australii, Nowej Zelandii, RPA oraz jednego Szweda. Warzą piwa górnej fermentacji, oczywiście z przewagą modnych... -
Bardzo mi się spodobała etykieta tego piwa - skrzat z kufelkiem piwa. Mogę się tylko domyślać, że Urthel to jego imię. A może się mylę? Buteleczka to klasyczny bączek. Do tego kapselek z pięknym nadrukiem (skrzat, a jakże).
Nalewanie do pokala zajęło mi dłuuugą chwilę (jakieś...
Comment