Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Gościszewo, [AleBrowar] Golden Monk

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • baroN1
    Senior
    • 08-2011
    • 181

    #16
    aromat z butelki owoce plus chmiel, po przelaniu do sniftera same owoce, po chwili pojawił się alkohol trochę drażniący.
    W smaku słodowości odrobina, słodkie owoce, goryczka niska- głownie alkoholowa.

    Dla mnie to piwo było nudne dość.

    Comment

    • Derbeth
      Senior
      • 04-2013
      • 337

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: ciemny bursztyn [4.5]
      Piana: niezbyt obfita [3.5]
      Zapach: ciekawe połączenie: miód, dużo brzoskwini, po ogrzaniu trochę żywicy z amerykańskiego chmielu, jeszcze później można wyczuć alkohol [4.5]
      Smak: słodko-owocowy, lekka goryczka na finiszu, po ogrzaniu pojawia się lekko piekący alkohol, ale nie na tyle, żeby to była mocna wada; ogólnie piwo dobrze się pije [4.5]
      Wysycenie: średnie, mnie odpowiadało [4.5]
      Opakowanie: mogę mówić tylko o etykiecie, bo piłem lane - typowa dla AleBrowaru; dam 5, bo nie mam się czego doczepić [5]
      Uwagi: Lane 0,33 wypiłem z dużą przyjemnością. Byłem negatywnie nastawiony do tego piwa po wiadomościach o nagłej zmianie jego klasyfikacji przez browar, ale zaskoczyło mnie pozytywnie. Nie mam zamiaru ogłaszać go piwem roku, ale według mnie warto spróbować.

      Moja ocena: [4.425]

      Comment

      • yoda79
        Senior
        • 01-2013
        • 861

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Komar_Pafnucy Wyświetlenie odpowiedzi
        Ależ wyszło. Całkiem dobry saison.
        W takim razie Ursa zamiast robust porter powinna wpisać fruit ale czy coś w ten deseń i też powiemy, że piwo udane? Nie kupuję tego wszystkiego.

        Comment

        • Janek_1
          Member
          • 05-2011
          • 46

          #19
          Jak na Saison może być, ale nut chmielowych tu praktycznie nie czuć. Zapewne akcent miał być postawiony na belgijskość.

          Comment

          • becik
            Senior
            • 07-2002
            • 14999

            #20
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Przybrudzona miedź z rubinowymi refleksami [5]
            Piana: ecru, drobna, mocna opada powoli, nie osadza się na szkle [4]
            Zapach: dość intensywny, mocno sfermentowany słód na miodowym podkładzie [4]
            Smak: pełne, treściwe, dominuje dość mocna chmielowa goryczka w ślad za nią idą mocne słodowe posmaki z lekkimi owocowymi nutami - odrobinkę wiśniowymi, w tle da sie wyczuć moc piwa, ale jest świetnie ukryta tak jak w mocnych piwach belgijskich [4]
            Wysycenie: bez zarzutu [5]
            Opakowanie: etykiety Ale Browaru i cała ich seria nie podoba mi się, ja nie wiem skąd biorą grafika, który ma jakiegoś fioła na punkcie eksponowania zębów w tych koszmarnych postaciach. Tymi etykietami można by dzieci straszyć....Do tego kolejna angielskojęzyczna nazwa, czy "polski język to trudna język"? [2.5]
            Uwagi: Piwo dobre, smaczne ale, że nie lubię mózgotrzepów, nawet smacznych to często raczej sięgać nie będę.
            Oceniona wersja butelkowa, beczkowa w Chmielarnii była zdecydowanie gorsza

            Moja ocena: [4.025]
            Attached Files
            Last edited by becik; 10-12-2013, 18:02.
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • e-prezes
              Senior
              • 05-2002
              • 19167

              #21
              Opalizujące. Zapach intrygujący, przyprawowy z zaznaczonymi chmielami. Goryczki jednak nie czuć, jest słodziutkie i pełne jak belgijskie piwa. Mimo swojego balingu pije się gładko. Smaczne piwo. Pytanie czy takim pozostanie do końca terminu?! Wypite u gisou na bialskim panelu degustacyjnym.
              Last edited by e-prezes; 14-12-2013, 16:35.

              Comment

              • von_scheisse
                Senior
                • 02-2012
                • 488

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Złota, lekko zmętnione. [5]
                Piana: Średnia do słabo obfitej, redukuje się do minimalnej warstewki [3.5]
                Zapach: Brzoskwinia, marakuja, cytrusy, w tle przyprawowość belgijska [4]
                Smak: Owocowy - brzoskwinia, marakuja, mango, słodkawe, potem dochodzi lekka kwaskowość i przyprawowość belgijska. Początkowa słodycz kontrowana jest średnią, ale trochę cierpką, goryczką, która z czasem staje się coraz silniejsza. [4.5]
                Wysycenie: W normie, nie przeszkadza [5]
                Opakowanie: Sam motyw zamieszczony na etykiecie mi się nie podoba (choć i tak jestem wdzięczny AleBrowarowi za to, że wstępny projekt został zmieniony). Na plus zamieszczone dane dot. szczegółowego składu, zawartości alkoholu i ekstraktu, a także wartość IBU. Brakuje informacji nt. serwowania, a także nt. pasteryzacji/niepasteryzacji. [3.5]
                Uwagi: Mój pierwszy saison. Warka z datą do 05.01.2014 r.

                Moja ocena: [4.225]
                Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
                http://www.chmielnik-jakubowy.pl
                https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

                Comment

                • yoxik
                  Senior
                  • 10-2012
                  • 427

                  #23
                  Ale Browar Golden Monk

                  Piana słaba znika. Aromat lekki kwasek, belgijskie nuty. Kolor bursztyn mętny. W smaku jest przyjemna słodowość, guma balonowa drożdże i na końcu posmak chmielowy z goryczką która nie jest wyrazna ale nie dominująca. pije się przyjemnie.
                  Również tutaj
                  https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

                  Comment

                  • Oskaliber
                    Senior
                    • 05-2010
                    • 727

                    #24
                    Kolor: Ciemny bursztyn, mętny.
                    Piana: Jasnobeżowa, średnio obfita, średnio gęsta, średnio trwała.
                    Zapach: Mocno owocowy, wyraźna pomarańcza, lekka kwiatowa chmielowość.
                    Smak: Dosyć wytrawne. Mocna owocowość (pomarańcza), chmielowa kwiatowość, średnia kwaskowatość, minimalna przyprawowość. Alkohol niestety mocno wyczuwalny. Goryczka średnia, lekko alkoholowa.
                    Wysycenie: Średnie.
                    Ogółem: Nie wiem skąd głosy, że alkohol dobrze ukryty. Mi strasznie przeszkadzał i w zasadzie rujnował odbiór całego piwa. Bez tego mogłoby być bardzo dobrze. Nie rozumiem też za bardzo co Alebrowar rozumiał przez Saison IPA? Że mocno chmielony Saison? Przecież Saisony jak najbardziej mogą być mocno chmielone (a ten wcale nie był jakoś ponadprzeciętnie). Bardziej tu pasowałoby chyba określenie Imperial Saison.
                    BeerFreak.pl

                    Comment

                    • wrednyhawran
                      Senior
                      • 07-2010
                      • 1784

                      #25
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Bursztynowy. Lekko opalizuje. [4.5]
                      Piana: Średniowysoka, drobno i średniopęcherzykowa, opada dość szybko, pozostawia cienką warstwę. [3]
                      Zapach: Przyprawowy, drożdżowy, sporo estrów: morele, brzoskwinie. Nie mogę się doszukać amerykańskich chmieli. Bardzo podobny do C'est ne pas IPA. [3.5]
                      Smak: Treściwy, dość słodki, przyprawowy, pikantny, przełamany lekką cytrusową kwaskowością. Goryczka dość wyraźna, grejpfrutowa. Alkohol dobrze ukryty, piwo dobrze pijalne. [4]
                      Wysycenie: Spore, adekwatne do saisona. [4.5]
                      Opakowanie: Co jeszcze można powiedzieć o tej etykiecie... Z monstrancją, czy bez, mi tam się podoba. Obniżam za niespodziewaną zmianę stylu i IBU. [3.5]
                      Uwagi: Smaczne piwo, zdecydowanie lepsze od wersji beczkowej, która była za słodka i zalatywała zgiłym jajem. Jest przyjemnie, pijalnie, choć początkowo liczyłem na więcej. (przed zmianą)

                      Moja ocena: [3.75]
                      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                      Małe Piwko Blog
                      Małe Piwko Blog na facebooku
                      Domowy Browar Demon

                      Comment

                      • tristan_tzara
                        Senior
                        • 12-2007
                        • 1038

                        #26
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Ciemno pomarańczowy, lekko mętny. [4]
                        Piana: Biała, dosyć drobna, opada do warstwy ok 3mm. [4]
                        Zapach: Drożdze, kwieciste nuty, trochę słodkich owoców. Zero chmielu. [3.5]
                        Smak: Słodki, drozdzowy, trochę czuć wita. W tle trochę goryczki, lekka kwaskowość i metal(cos wyjątkowo często go czuje). Aromaty amerykańskich chmieli prawie niewyczuwalne. [4]
                        Wysycenie: Niskie do średniego, moglo być trochę wyższe. [4]
                        Opakowanie: Fajny kontrast kolorów, wszystko w charakterystyce projektów AB. Minus za poddanie się presji wariatów i przerobienie orygoinalnej grafiki. [4]
                        Uwagi: Smaczne i dosyć ciekawe piwo, choć nie wyczuwam tam ani saisina ani IPA. Ale jest dobre, pije się przyjemnie. Choć jak na tyle czekania spodziewałem się czegos o wiele lepszego.

                        Moja ocena: [3.825]

                        Comment

                        • Javox
                          PremiumUżytkownik
                          • 11-2009
                          • 6136

                          #27
                          Ciekawe doświadczenie z niektórymi nowymi posmakami...

                          Jedni piszą że wytrawne... inni słodkie... dla mnie bardziej słodkie... ciekawa różnica doznań...
                          Różne owoce cytrusowe z nie dużą goryczką... jest ok.

                          Przy okazji chętnie sięgnę jeszcze po to niezłe piwko...

                          Comment

                          • tristan_tzara
                            Senior
                            • 12-2007
                            • 1038

                            #28
                            Druga butelka była już bardziej wytrawna i lekko można było wyczuć amerykanskie chmiele

                            Comment

                            • cap-n-go
                              Senior
                              • 05-2005
                              • 273

                              #29
                              Na to piwo mozna spojrzec z 2 stron.
                              Patrzac na to piwo jako saison to jest zdecydowana porazka. Po pierwsze uzyte drozdze T 58 naleza do najpodlejszych i swiadcza o ubogosci tego produktu. Charakterystycznej przyprawowosci z belgijskich saisonow nie ma tu wcale, jest za to korzennosc typowa dla T 58, ale kazdy kto pijal oryginalane saisony wie ze nie masz szans zrobic takiego na T 58. Dodatkowo nawet te 'wanna be saisonowe' aromaty z suchych T 58 sa zupelnie zdominowane przez chmielowa owocowosc. Amerykanski chmiel rzadzi tu niepodzielnie. Tylko po co dorabiac tu jakas klasztorno-belgijska ideologie do T 58 i szufli chmielu?

                              Patrzac z kolei na to piwo jako jakies speciality ale, nachmielone typowo juz amerykanskim chmielem, jest z kolei calkiem dobrze i smacznie. Owocowosc nie jest cytrusowa, bardziej w strone czerwonych owocow czy owocow lesnych (porzeczka itd ).

                              Comment

                              • krzysztof83
                                Junior
                                • 11-2013
                                • 15

                                #30
                                Druga warka.
                                Ogólnie piwo mi nie podeszło, ni to saison ni to IPA. Za słodkie, jakieś takie nie w stylu AleBrowaru.
                                Nie smakowało mi na tyle, że nawet nie chciało mi się analizować poszczególnych smaków/odczuć.
                                Szkoda, bo spodziewałem się lekkości i dzikości z saisona w połączeniu z chmielem/aromatem/goryczką rodem z IPA.
                                Mam jeszcze drugą butelkę, z której otwarciem trochę poczekam.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎