Belgia po naszemu, idealny stosunek jakości do ceny + dostępność
Promocja-3,99 czyli cioty nie kupują bo 3 blondi nie okazały się wystarczającym wabikiem
Trochę zachachmęcili, bo najpierw było że promocja, a tu cena normalna, teraz cena nadal normalna, a gdzieniegdzie piszą, że to promocja. Na promocji były pozostałe rebel'y, były po 2 z hakiem, teraz kosztują 3 z hakiem, a 3 x Kurdej-Szatan cały czas ma cenę tę i nie inną. Swoją drogą, jest to cena dobra, w końcu za triple'a najtańszego trzeba dać 8-9zł.
Jeśli w Szczynie mocno chmielenie mi przeszkadzało to tu idealnie współgra. Piwo ładnie pachnie po belgijsku. Ciekawe ile tu jest IBU? Przyjemnie odbija się chmielem. Najważniejsze że następnego dnia nie mam kaca. Jest teraz ciekaw każdej następnej warki.22.03.15
To piwo przypadło mi do gustu. Wiadomo, że nie jest to klasa światowa mocnych belgijskich Ale. Jednak poza może ciut zbyt dużym alkoholem w smaku i zapachu (ale bez przesady dla mnie nie była to jakaś masakra, a i ten alkohol nie był z rodzaju tych nieprzyjemnie gryzących) to przyjemnie się piło, a w aromacie naprawdę ciekawie.
Kolor: Przyjemna dla oka, mętna miedź [5] Piana: Początkowo ogromna z przegazowania, opadła do 3mm kożuszka [3] Zapach: Przejrzałe banany, morele, słodowość, lekkie nuty fenolowe i rozpuszczalnikowe [4] Smak: Bardzo mocny, piekący alkohol, spora pełnia, głęboka słodowość i umiarkowany kwasek [2.5] Wysycenie: Wysokie [2.5] Opakowanie: Bardzo fajna etykieta, brak informacji czy piwo jest refermentowane lub pasteryzowane (stawiam na to pierwsze) [4.5] Uwagi: Warka do 17.05.15 Nie przepadam za Belgią :P
Kolor: Mętna miedź, przyjemna dla oka. [4] Piana: Szybko opadająca, nie zdążyła się dobrze uformować a już opadła do cieniutkiego pierścienia. [2] Zapach: Przede wszystkim alkohol, rozpuszczalnik, dalej wyczuwalne banany. [3] Smak: Mocne uderzenie alkoholu, nieprzyjemnego i piekącego, duża słodowość, przyjemna goryczka. Banan bardzo odległy, wszystko przykrył właściwie alkohol. [3] Wysycenie: Średnio wysokie, przyjemne. [4] Opakowanie: Bardzo podoba mi się etykieta, plus za podany skład i chmiele. Doczepić się można co najwyżej do papieru. [4] Uwagi: Właściwie to rozczarowanie, oczekiwałem uderzenia bananem, kolendrą a dostałem wysoko alkoholowe coś, do zakupu skusił mnie Cascade wymieniony na etykiecie, doszukać się go można było jedynie przy wąchaniu z butelki, i tak był gdzieś na trzecim planie. Raczej zawód.
Kolor: Bursztynowy/miedziany, mglisty [2.5] Piana: Słaba, szybko opada, po kilku łykach nie ma jej wcale [1.5] Zapach: Na pierwszym planie kolendra i banany, mocno wyczuwalny alkohol w aromacie, czuć też aromat drożdży. Gdyby alkohol był zamaskowany byłoby bardzo dobrze. [4] Smak: Głównie słodowo- alkoholowy. Dość pełny, kolendra wyczuwalna również w smaku. Bardzo mi przeszkadza brak zamaskowania alkoholu. [3.5] Wysycenie: Niskie do średniego, mogłoby być odrobinę wyższe jak dla mnie. [3.5] Opakowanie: Etykieta trochę PRLowa. Przypomina mi nieudany pastisz etykiet AleBrowaru, ale jakiś urok w sobie ma [4.5] Uwagi: Spodziewałem się piwa bardziej wytrawnego z dużo lepiej ukrytym alkoholem, trochę się zawiodłem. Za mała goryczka, trochę za niskie wysycenie, alkohol za mało wyczuwalny. Na plus kolendra, estry i trochę fenoli
Kolor: Miedziany, mocno zmętnione. [4] Piana: Jak na Coca-Coli, Atma Fatima, było i nima... Nul. [1] Zapach: Na pierwszym planie alkohol który poszedł w stronę rozpuszczalnikową, dalej nuty przyprawowo- korzenne, głównie weizenowy goździk, dalej trochę owocowo choć w klimatach przenicznego banana. Po stronie słodowej troszkę karmelowo. Generalnie mony alkohol przeszkadza i po ogrzaniu wychodzi na pierwszy plan. [3] Smak: Mocno alkoholowe, czuć że nie jest to czysty alkohol, dość podobny do rozpuszczalnika bądź lakieru do paznokci. Jest trochę owocowo, choć bardziej podchodzi pod banana, po stronie słodowej jest delikatne wsparcie lekkim karmelem. [2.5] Wysycenie: Niskie, do brak. [2] Opakowanie: Spoko, podoba mi się, spokojnie wyróżnia się na tle innych piw na półce, Plus za skład. [4] Uwagi: Coś czuję że jutro będzie mnie boleć głowa A piwo tak daje po głowie, że musiałem wszystko pisać na nowo bo mi się formularz wyczyścił...
Browar powstał w 2017 roku w portowej dzielnicy Eilandje poprzetykanej dokami i kanałami, od wschodniej strony przyległej do rzeki Schelde. Dojechać można tu tramwajem nr 24. Browar zainstalowano w dość sporym starym budynku z czerwonej cegły pełniącym zapewne niegdyś rolę portowego magazynu....
Ekstrakt 10.9*, alko 4,5%
Chmiele: Magnum i Lubelski.
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - złoto.
Aromat - zbożowość z nutą chmielu.
Smak - lekko...
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - jasny żółtym trochę opalizujący.
Aromat - tropiki i egzotyka z nutą ziołową, dojrzałe melony i liczi.
Smak - jw, słodko w...
Comment