Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Fortuna, Argus Łowczy Słodowy Tercet

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marqqq
    Senior
    • 12-2014
    • 660

    #16
    Nie mam pojęcia czy Słodowy smakował mi bardziej niż Chmielowy...
    Przez to że piłem te piwa jedno po drugim, to może mieć zafałszowany odbiór, ale wydaje się bardziej ugładzone. Opakowanie faktycznie ubogie, u mnie dodatkowo brzydko naklejone.

    W sumie nie żałuję. Ale jak zniknie płakał nie będę. Teraz czas na ECIPA. Jeszcze było dzisiaj.
    Last edited by marqqq; 26-06-2015, 22:30.

    Comment

    • Javox
      PremiumUżytkownik
      • 11-2009
      • 6134

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Mętny żółto pomarańczowy. [4]
      Piana: Na początku dość duża a na dłużej cienka warstewka z małym lacingiem. [3.5]
      Zapach: Niezła owocowość, lekki belgijski kwasek, mandarynki albo raczej suszona morelka. Zapach piwniczno-winny. [4]
      Smak: Słodkawe, gorzkawy kwasek, mocna słodowość z odcieniem owocowym /belgijskim/, goryczka pojawia się mimo że od alko ale w całokształcie nie jest źle. [4]
      Wysycenie: Nie za duże. [4]
      Opakowanie: Grafik musiał się zmusić by coś tu uprościć i "urzemieślniczyć" [3]
      Uwagi: Dużo lżejsze i bardziej przyswajalne niż ostatnim razem.

      Moja ocena: [3.9]

      Comment

      • zohan666
        Senior
        • 11-2012
        • 259

        #18
        Piłem wczoraj, a właściwie to wylałem wczoraj. Paskudnie alkoholowe
        (tu muszę dodać, że piłem ciepłe +piekielny upał)

        Comment

        • Pancernik
          Senior
          • 09-2005
          • 9733

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Złoty zmętniony. [4]
          Piana: Biała, drobna, wysoka, dość trwała. Przy tych parametrach - całkiem nieźle... [4]
          Zapach: Słód, lekki powiew winny, ślad alko - znowu - jak na te parametry, może być. [3.5]
          Smak: Oj! Oj... Alko, słód, lekki posmak orzechowy. Tu jest słabo. [2.5]
          Wysycenie: Na szczęście niezbyt wysokie. [4]
          Opakowanie: Marketowa stylistyka, słaba jakość. Wilk wyjący na skale... Pewnie się nałoił tych procentów słodkich i łeb go nap... [3]
          Uwagi: Hm, nie spodziawałem się niczego wielkiego, ale ten mózgotrzep poważnie mnie osłabił... Może to trochę wina saharyjskich upałów?

          Moja ocena: [3.175]

          Comment

          • leona
            PremiumUżytkownik
            • 07-2009
            • 5853

            #20
            Warka 10/10/16 kupiona za 2,99 zł (ciekawostka - na drugi dzień po zakupie ponownie było w regularnej cenie 3,69 zł)

            W tej cenie świetny gleborzut, wyłącznie słodowy, z doskonale ukrytym alkoholem. Ba, czułem nawet bardzo delikatne nuty belgijskie. Raz na rok można wypić, zwłaszcza w juwenalia

            Comment

            • dlugas
              Senior
              • 04-2006
              • 4014

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
              zwłaszcza w juwenalia
              heh maturzysta pełną parą :]

              no od biedy sztudent

              Ale fakt, to piwo to całkiem niezły gleborzut.
              Dwa w godzinę i konkretna śruba w głowie występuje.
              Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
              Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
              FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

              Comment

              • Pivotal
                Senior
                • 05-2013
                • 671

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Przybrudzony pomarańcz, zamglone, prześwitujące. [4]
                Piana: Wysokość poniżej średniej, nietrwale oblepia szkło, obecna do końca. [3]
                Zapach: Słaby. Słody oraz suszone owoce. [2]
                Smak: Słodowy, suszonych moreli, trochę śliwek mirabelek. Wyczuwalna( szczególnie pod koniec gdy się ogrzeje) obecność alkoholu... ale nie jest źle. [3]
                Wysycenie: Odpowiednie, utrzymujące się do końca picia. [4]
                Opakowanie: Bezzwrotne. Na etach podany skład, ekstrakt... pisakiem zamazane słowo "niepasteryzowane"( w opisie nadal stoi ,,... i nie wymaga pasteryzacji":-)) ) co pozwala przypuszczać, że i poprzednie warki też były pasteryzowane. Argusowski kapsel. [3]
                Uwagi: Warka do 16.11.2016, wypite 5.09'16. Lepsze od Chmielowego kwartetu, bardziej przyswajalne... ;-)) **212**

                Moja ocena: [2.75]

                Comment

                • nietzschee
                  Senior
                  • 07-2016
                  • 319

                  #23
                  Termin do 25.05.2016, czyli blisko rok po
                  Wygląd: Kolor bursztynowy, ładna piana, lacing zerowy
                  Zapach: Trochę świeżych owoców (gruszka, brzoskwinia), trochę suszonych: rodzynka, powidło, nuta żelazista (ale żelaza nie ma) i szmaciana, melanoidynowa, terpentyna, rumianek i odrobinę przyprawowości.
                  Smak: Czuć trochę, że to jest bieda wersja Komesa Potrójnego, alkohol po roku już w dobrze ukryty, ale to piwo bardzo wodniste, przy tym nie aż tak jak belgijskie potrafią być, tym mnie zaskoczyło, jak na 8% z 16 ekstraktu na cukrze, nieźle. W smaku przeważają suszone owoce różnych kolorów (suszone jabłko, morele, rodzynki), jest powidło, trochę karmelu, trochę korzenności i przyprawowości, lekka pszeniczność ocierająca się o dalekie banany, delikatna skórka chleba. Lekkie masełko je zaokrągla. Dobrze się starzeje, bo świeże było odpychające (słodkie, ciężkie, mdłe, alkoholowe), choć nie tak jak Kwartet (a ten piłem trochę po terminie i był fatalny). Uczciwie powiem, że pijałem wiele gorszych belgijskich tripli, więc nie jest źle.
                  Attached Files

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X
                  😀
                  🥰
                  🤢
                  😎
                  😡
                  👍
                  👎