Jan Olbracht Rzemieślniczy, Pomarańczarnie Króla

[titan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomkowy, delikatnie [4]
Piana: obfita, szybko opada, brak lacingu [3]
Zapach: slodowy, wyraźne toffi i kolendra, pomarańczy nie czuje, niezbyt przyjemny [3.5]
Smak: słodowy, delikatnie owocowy, z niska,cierpka goryczka [4]
Wysycenie: odpowiednie dla witbira [4]
Opakowanie: rysunki Mleczki mi sie podobają, opis piwa troche mniej [4]
Uwagi: taki średniak, za tą cenę warto sprobować choć do witbiera nie podobny

Moja ocena: [3.725]

[titan]

jednak w smaku pod koniec były delikatne nuty pomarańczy, ale za to w zapachu zaczął miód wychodzić

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłota, żółta, mętne. [4.5]
Piana: Piana raczej niska, sycząca i szybko redukująca się do wysp. [3]
Zapach: Zbożowy, diecetyl wyczuwalny po ogrzaniu dość wyraźnie. Kolendry i pomarańczy niestety nie ma. [2]
Smak: Na pierwszym planie charakterystyczny smak słodu pilzneńskiego i zbożowość, do tego wyraźne drożdże. Na drugim planie wyczuwalna, ale niezbyt intensywna kolendra. Na trzecim planie słabo wyczuwalna pomarańcza, z pestkową, grejfrutową, dość wyraźną goryczką. Po ogrzaniu wychodzi diacetyl. [3.5]
Wysycenie: Nagazowanie powyżej średniej. [4.5]
Opakowanie: Etykieta czytelna i schludna, choć ten rysunek Mleczki jest wg mnie chyba najsłabszy z całej serii. Szkoda, że nie podano na niej pełnego składu (jest na stronie internetowej). Zawartość alkoholu i ekstrakt jest podany. Informacja o pasteryzacji i braku filtracji również. Kapsel firmowy. [3.5]
Uwagi: Piwo bardzo przeciętne - zero świeżości.

Piwo z datą przydatności do spożycia do 18.04.2015 r.

Moja ocena: [3.025]

[Javox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Żółto pomarańczowy, mętny. [3.5]
Piana: Dość szybko opadła do warstewki z lejsingiem. [3]
Zapach: Słaby kolendrowy, może jeszcze ciut cytrusowy /taki trochę od cytrynowy/. [2.5]
Smak: Niezbyt zdecydowany, raczej płaski. Coś dość tępo cytrusowego z kolendrą - to nie może smakować za bardzo. [3]
Wysycenie: Poniżej średniej. [3]
Opakowanie: Nawet ta seria od mistrza Andrzeja jest fajna... prawie wszystkie obrazki mi się podobają. Ciekawe co będzie dalej. [4]
Uwagi: No niestety piwo trochę za słabe jak na deklarowany styl. Ale można dolać sobie soku z cytryny i życie powróci! - ale czy o to chodzi?

Moja ocena: [2.9]

[Szymon_Grodny]

Jeśli to miał być Wit, to coś tu nie wyszło. Aromat nijaki, nieco słodki. Deklarowanej kolendry, pomarańczy czy cytryny brak. Na początku lekko zmętnione, po wlaniu resztki z butelki piwo podzieliło się jakby na dwie frakcje (wyglądało to nieprzyjemnie), po jakimś czasie było już nieco bardzie jednolicie zmętnione. Barwa pomarańczowa. Smak nijaki, zupełnie jak w aromat plus jakaś nuta która kojarzy mi się z tanim lagerem. Dałem radę wypić góra 100ml, więc ciężko mi cokolwiek więcej powiedzieć, choćby o goryczce. Niestety słabo, nawet bardzo.

Etykieta ok, nie najlepsza z serii ale rozumiem zamysł, szkoda że zawartość kiepska.

[Piwny_Radek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nieprzejrzysta bladozłota barwa z pływającymi drobinkami drożdży. [5]
Piana: Piana skromna, w dodatku dość szybko opada, po czym staje się niemalże niewidoczna. [2.5]
Zapach: Aromat jest dość wątły, choć bez większych problemów można dostrzec delikatne nuty owoców cytrusowych, pomarańczy, a także kolendry. Z czasem ujawniają się akcenty siarkowe. [3]
Smak: Podobnie jak w zapachu, również tutaj przewija się cytrynowo-pomarańczowy smaczek ze skórek. Daleko w tle skrywa się także i kolendra. Piwo jest gładkie jak masełko i taki też posmak oferuje. Niestety zabrakło tego typowego pszenicznego ciałka. W odczuciu jest nieco wodniście, z nieco słodkim zarysem. Goryczka niska, nasycenie na poziomie średnim. [2.5]
Wysycenie: Średnie. [3]
Opakowanie: Nie jest źle, grafika nawet ciekawa, kapsel firmowy i podstawowy skład piwa. OK. [3.5]
Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2015/...-olbracht.html

Moja ocena: [2.875]

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomkowy, zmętniony [3]
Piana: jasna niemal opadła do zera [2.5]
Zapach: cytrusowy połączony z kolendrą. Do tego baza słodowa – pszeniczna. Trochę za dużo tej kolendry. Ale jest fajnie – orzeźwiająco. Lekko orzeźwiająco. [3.5]
Smak: kwaskowy, zbożowy – pszeniczny. Do tego wchodzą cytrusy (pomarańcza, cytryna) i przyprawa kolendry. Do tego nieznaczna goryczka w nucie trawiastej i ziołowej. Wodniste i zostaje posmak …wypełniacza do zęba. Tak mi się to kojarzy. [3]
Wysycenie: średnie - nomen omen. [3.5]
Opakowanie: Etykieta ok - dobre info na kontrze. [4]
Uwagi: Ogólnie rozczarowanie. Niski poziom aromatów i doznań językowych. Ale wypić można.

Moja ocena: [3.2]

[yaro74]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomkowy, zmętniony. [4]
Piana: niska, średnie i duże pęcherzyki, nietrwała. [2]
Zapach: mało intensywny, wyczuwalna pomarańcza i kolendra w tle. [3]
Smak: owocowy (cytryna, pomarańcza), trochę kolendry, lekko kwaskowy z lekką goryczką. Piwo jest mało treściwe, może nawet lekko wodniste. [3]
Wysycenie: wysokie. [4]
Opakowanie: taka sobie etykieta, samoprzylepna. Zmieniona nazwa piwa (Pomarańczarnia), ładny firmowy kapsel. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.025]

[grodek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Przybrudzony żółty, mętne z osadem drożdżowym. [4]
Piana: Biała, drobnopęcherzykowa, początkowo dość obfita, lecz średnio trwała. [4]
Zapach: Przyjemny, choć niezbyt intensywny. Czuć przede wszystkim kolendrę i cytrusy, lekki aromat kwiatowy, trochę zboża i delikatnie przyprawy. [4]
Smak: W smaku można wyczuć to co w aromacie, jednak piwo jest nieco mdłe, trochę bez wyrazu. Brakuje w nim pazura, lekkości i orzeźwienia. [3.5]
Wysycenie: Trochę za niskie, dość szybko odgazowało się. [3]
Opakowanie: Sympatyczna etykieta z grafiką Andrzeja Mleczko, pełen skład oraz firmowy kapsel. [4.5]
Uwagi: Termin do 21.05.2018. Średniak, można wypić, ale też nie zachwyca.

Moja ocena: [3.775]

[LESNICZYy]

Piwo pije się dość przyjemnie , mimo że niczego za bardzo nie urywa . Wygląda jak sok , piana szybko znika , pomarańcza , kolendra i jest lekko kwaśne . Na pewno dobre na upały .