Piwo gotowe do oceny

. To w takim razie Steve był dobry jak był świeży. Piłem tak jak pisałem w odstępie gdzieś miesiąca i były to nieporównywalne piwa. Cynk o tym że Steve jest kiepski dostałem od kolegi któremu go poleciłem. Zdziwiłem się, poleciałem do sklepu, kupiłem, wypiłem no i niestety okazało się że rzeczywiście było źle. Tylko dziwi mnie że tak szybko uleciał mocny przecież aromat chmielowy i że tak szybko pojawiły się jakieś nieprzyjemne nuty.
Comment