Zarzecze, [Birbant] White AIPA

[Wujas]

wsrod niektorych blogerow mozna znalezc opinie o koszmarnym wrecz dms ktory prawie wylazi z butli i wrecz dusi piwosza

Niektóre browary (Birbant) nie opłacają/ nie zarzucają giftami niektórych blogerów, a co za tym idzie według tych niektórych blogerów ich piwa nadają się tylko do przepłukania odpływu kanalizacyjnego w obrębie miejsca zamieszania, w przeciwieństwie do wspaniałych, idealnych, ambrozyjnych piw niektórych browarów, które nie skąpią siana/ giftów, chociażby doktorów brwi, w których każdy człek czuje masło albo inne szczochy, a tymczasem bloger dostaje orgazmu, rozprawiając o tym piwie. Niektórym.

Biały Birbant to świetne piwo - sorachi jest genialną alternatywą dla innych, zbyt już często występujących w roli głównej chmieli.

[Wujas]

Spróbowano po raz kolejny i ponownie stwierdzono, że to genialne piwo. Birbant black też nie wypada źle, ale white AIPA to kozak, nie piwo. Optymalne nachmielenie, goryczka świetna i nieco nietypowa. Nie ma żadnego doktorowego masła, ani innego smrodu siarki rodem z kingpina - bardzo dobre piwo.

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn, klarowne [4.5]
Piana: Obfita, beżowa, drobnopęcherzyukowa, dość trwała, ładny lacing [4.5]
Zapach: białe i tropikalne owoce, lekka słodowość niezbyt intensywny, ale przyjemny. [4]
Smak: Owocowe, kwiatowe, niewysoka słodycz, dość pełne, goryczka średnia, kwiatowo-ziołowa. [4]
Wysycenie: Średnie - pasuje. [4.5]
Opakowanie: Ładna etykieta, pełny skład. [4.5]
Uwagi: Smakowało mi, goryczka mogłaby być odrobinę wyższa, a aromat intensywniejszy, ale piwo mimo tego było w porządku.

Moja ocena: [4.125]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładnie opalizująca pomarańcza. Oczywiście nie jest klarowne. [4.5]
Piana: Była podczas nalewania, kiedy po krótkim czasie wróciłem od lodówki z zakąską to już znikła. Jedynie osad na ściance szkła pozostał. [2.5]
Zapach: Aromat zapowiadający słodycz w smaku. Słodkie owoce tropikalne i intensywne kwiaty ciepłą nocą typu maciejka. Cytrusy tylko w tle. [4]
Smak: Bardzo treściwe, ponownie kwiatowe, tym razem rozgryziony płatek bławatka. Poziom goryczki średni, ziołowy i kwiatowy. Cytrusy wyraźniejsze niż w aromacie. Chmiel Chinook ( mój ulubiony ) zbyt schowany. [4]
Wysycenie: Za wysokie. [3]
Opakowanie: Jest pełny skład, również konkretne słody i drożdże. Tym razem grafika podoba mi się, pomimo, że jak zwykle brak twarzy. [4]
Uwagi: Bardzo kwiatowe i zbyt nagazowane piwo. Momentami przypomina świętej pamięci gruit z Kormorana. Smaczne.
Warka 16.05.2016.

Moja ocena: [3.825]

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne złoto lub jasny bursztyn, opalizujące. [4.5]
Piana: Średnia, szybko się dziurawi. [3.5]
Zapach: Słodkie owoce tropikalne uzupełniane kwiatami. Słodowość za bardzo nie przebijała się przez nuty chmielowe. [4]
Smak: Piwo dość słodowe z wyraźną nutą tropikalną (marakuja, cytrusy), podszyta wyraźnymi motywami kwiatowymi, wyczuwalny też jest delikatny świeży kokos. Goryczka dość wysoka, wyraźnie zaznaczona, dość długa. [4.5]
Wysycenie: Ciut powyżej średniej, nie przeszkadzało. [4]
Opakowanie: Wyróżnia się na półce, choć informacje zawarte, na nazwijmy to, kontrze są niezbyt czytelne. Wszystkie informacje zostały podane. [4]
Uwagi: Smakowało.

Piwo z datą przydatności do spożycia do: 16.05.2016 r.

Moja ocena: [4.175]