Dopiero odkrywam dzikusy czy jak to się mówi na te bretty i mam pytanie.
W skali dzikości gdzie byście to piwo umiejscowili?
Poza tym smakowało Może nie powaliło na kolana, ale z chęcią sięgnę po następne w tym stylu.
Ostatnia zmiana dokonana przez yoda79; 2014-11-24, 20:37.
Kolor: Bursztynowy, mętny.
Piana: Biała, mało obfita, mało gęsta, średnio trwała. Opada do obrączki.
Zapach: Kwaskowate owoce: wiśnie, porzeczki i jakby nutka siarkowa. Jakaś końska derka może gdzieś na końcu.
Smak: Treściwość dosyć niska. Lekka kwaskowatość i owocowe klimaty jak w zapachu. Goryczka niska.
Wysycenie: Dosyć niskie.
Ogółem: Mało treściwe. Nie czuć nic tego żyta. Mało klimatów stajennych. Ale całokształt może być, do wypicia.
Uwagi: Pite z kija.
W programie tradycyjnie:
Gościnne browary
Specjalne piwo urodzinowe
Foodtrucki
Słońce, muzyka & chill
Jeszcze nie podano, kto oprócz Artezana będzie wystawiał piwka...
Cóż w męczącym nieco już zalewie pseudonowości za naście złotych sztuka w sklepie, może zaoferować ten Artezan?
Ten opisany jako Hazy West Coast IPA, o niegłęboko wgryzającej się w umysł nazwie Case Solved wydał z siebie niezłą pijalność i bardzo elegancką zaokrągloną winogronową...
Comment