Wąsosz, [Olimp] Zefir

[Mista_Pajonk]

Browar: Olimp olimp zefir

Nazwa: Zefir

Ekstrakt: 13%

Alkohol: 5%

Gatunek: Oktawia Pale Ale

Kolor: Złoto-miodowy, delikatnie zmętniony.

Zapach: Delikatny, ziołowo-kwiatowy

Piana: Średnio-wysoka, grubo pęcherzykowa, pękająca, szybko znika.

Smak: Bardzo delikatne, aksamitne, trochę ziołowe. Wyczuwalne minimalne różane nuty z chmielu Oktawia. Pojawia się też posmak kwiatu lipy. Goryczka trochę zbyt słaba, ale ogólnie piwo dzięki temu bardzo pijalne, rześkie i orzeźwiające.

Ogólne wrażenie: Zefir z Olimpu to pierwsze komercyjne piwo w Polsce warzone z nową odmianą polskiego chmielu – Oktawia.
Niestety trochę brakuje mi tutaj ciała, ale jest bardzo dobrze pijalne.

OCENA: 7/10

[nymons]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasno złocisty, herbata z cytryną (dużo cytryny), lekko zamglony. [4]
Piana: skąpa, znikomy lacing (bardziej pozostawia plamki piany, niż koronkę), ale niewielka warstwa utrzymuje się dość długo [4]
Zapach: truskawki, kwiaty, lekko trawiasty (podobny daje nadmiar lubelskiego). Po czasie dochodzi lekkie jabłko - bardziej żółte, niż zielon [3.5]
Smak: puste, wodniste - zdecydowanie za mało ciała. Goryczka lekka, do średniej, stosunkowo krótka. Charakter goryczki lekki grejpfrut, posmak jednak bardziej ziołowy [3]
Wysycenie: Początkowo średnie, do niskie. Ok, jak na tą porę roku, ale jak na pale ale powinno być większe, żeby piwo było bardziej orzeźwiające. [4.5]
Opakowanie: Ogólnie jak reszta panteonu - całkiem ok (choć pewnie rzecz gustu). [5]
Uwagi: Przypominało mi jeden z moich średnio udanych eksperymentów, czyli IPA na lubelskim chmielu - truskawki w trawie. Średnio udane i jak dla mnie trochę męczące. Zbyt puste jak na taki stopień wysycenia. Może jakby było bardziej wysycone i gdyby było lato, to lepiej byłoby odbierane.

Moja ocena: [3.5]

[domaluj]

Bardzo mnie to piwo zaskoczyło.
Ten chmiel ma potencjał, bo mam
skojarzenia z piwem belgijskim i pszenicznym.

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, klarowny. [4.5]
Piana: Średniodrobna, biała, szybko redukuje się do cienkiego kożuszka. Średni lacing. [3.5]
Zapach: Masło, słód oraz słodkie dojrzałe mango. Zefir nie bucha aromatem, jest mocno stonowany. [3]
Smak: Słodowość, masło, mdłe mango oraz lekka żywiczność. Pomimo, że goryczka nie jest wysoka, jest ściągająca. Podbudowa słodowa jest mocno zaznaczona, daje to trunek przyciężkawy jak na pale ale. Najdziwniejszy w tym piwie jest jego posmak. Jeżeli ktoś kiedyś płukał jamę ustną wodą utlenioną, to wie co mam na myśli. [3]
Wysycenie: Zbyt niskie, piwo zamula. [3.5]
Opakowanie: Etykieta jest nudna i jakby niedokończona. Plus za podanie pełnego składu. [3.5]
Uwagi: Kiepskie piwo o ciężkim jak na pale ale charakterze. O chmielu Oktawia ciężko coś powiedzieć, ponieważ diacetyl skutecznie go przykrył.

Moja ocena: [3.175]

[Pendragon]

Dzisiejsze odkrycie. Oktawia to bardzo fajny chmiel. I niby goryczkowy, a robotę robi w aromacie. Piwo dobre, ale nie doskonałe - tylko dlatego, że pod koniec zaczyna nieco nużyć, gdy aromaty uciekną. U mnie żadnego masła nie było.

[ckt]

Widzę że jest tak jak w moim pilsie z szyszką Oktawii, ściągający charakter goryczki plus lekkie zmetnienie

[Prusak]

Hm, co do potencjału chmielu Oktawia, to chciałbym napić się piwa w innym stylu (na marginesie, szumne nazwanie Zefira OPA, to pewnego rodzaju kreacja), pochmielonego Oktawią, wtedy może dałoby się coś więcej na ten temat powiedzieć. Mniej treściwe niż Plony, niż Prometeusz, rzeczywiście, jak na etykiecie, goryczka jest "krótka", ale przyjemna. Ciekawostka, może do powtórzenia.

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoto-pomarańczowy. [4]
Piana: Grubopęcherzykowa, trudna do uzyskania przy nalewaniu i co za tym idzie utrzymująca się bardzo krótko. [2.5]
Zapach: Przyjemny, o średniej intensywności, owocowo-kwiatowy. [4]
Smak: Nie spodziewałem się takiego smaku po polskim chmielu. Bardzo miłe zaskoczenie, że smak jest dość intensywny i charakterystyczny. Jest trochę owoców tropikalnych, moreli, truskawek, a na koniec delikatny trawiasto-tytoniowy posmak. Goryczka niska, krótka i lekko cierpka. Jakby była mocniejsza, bardziej wypełniająca usta, nadałby bardziej drapieżnego charakteru temu piwu i przyjemnie kontrowała by jego słodkie akcenty. [4]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Etykiety Olimpu wizualnie średnio przypadły mi do gustu ale co trzeba im przyznać mają spójny koncept i różnią się od siebie, co jest dla mnie ważnym aspektem przy browarach, które wypuszczają dużo piw na rynek. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.825]

[YouPeter]

Foto...

[Dzoshu]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowy, lekko zamglone. [4]
Piana: Średnie pęcherzyki, osadza się warstwą na powierzchni, oblepia szkło. [4]
Zapach: Zapach bardzo zbliżony do witbira - czuć pszenicę i belgijską nutkę kwiatową. [4]
Smak: Umiarkowanie słodkie, z wyraźnie zaznaczoną goryczką i nietypowym chmielowym posmakiem. Lekkie, orzeźwiające. [4]
Wysycenie: Średnie w stronę wysokiego. Znośne. [4]
Opakowanie: Lubię stylistykę Olimpu. Dokładne info. [4.5]
Uwagi: Ciekawe. Znaczenie się różni od tego do czego przyzwyczaiły nas inne piwa w tym stylu.

Moja ocena: [4.025]

[Rowing_Jack]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, jasny bursztyn [4]
Piana: Znikoma, średnio pęcherzykowa, oblepia szkło [3.5]
Zapach: Mało intensywny, jabłkowa słodycz, karmel, kwiatowy, powiedziałbym, że standardowo jak na Olimp maślane tło, ale nie wiem czy tym razem to nie przypadkiem Oktawia [3]
Smak: Ciekawy smak. Na przedzie gorycz, lekko karmelowa jak w angielskich IPA, szybko znikająca. Porównania do posmaku cierpkiego jabłka czy gorzkawej gruszki są u mnie jak najbardziej trafne (szczególnie czuć jabłkiem jak się odbije, ale to może po cichu dodam ). [4]
Wysycenie: Bardzo niskie, zbytnio, chętnie wypiłbym to piwo z dwa razy większym nasyceniem. [3]
Opakowanie: Jak to Olimp, niby jakość gumo-papieru i nadruku się poprawia, ale grafika, rozmieszenie i styl nadal pozostawiają wiele do życzenia. No i nawet jak na resztę ich opakowań, ten delikwent w pieluszce wypada najsłabiej. [3]
Uwagi: Jedno z lepszych piw jakie ostatnio piłem z Olimpu, najmniej wyczuwalnych wad i oryginalny smak Oktawii (chyba moje pierwsze z nią spotkanie). Smak ciekawy, inny, ale też specjalnie nie porywający. Piwo lekkie, pijalne, jak pisał już kolega kilka postów przede mną, spróbowałbym Oktawii w innym stylu.

Moja ocena: [3.5]

ED: po ogrzaniu dochodzi aromat herbaciany, ale bardziej w stylu Nestea niż zwykłej...

[wschodpoludnie]

Jest coś dziwnego w tym piwie. W aromacie obok słodkich, fajnych nut owocowo-kwiatowych (niech im nawet będzie ta róża z etykiety) jest jakieś nieprzyjemne ziółko, które kojarzy mi się z rodziną solanaceae (bieluń, lulek, tytoń itp.) W posmaku też coś nieprzyjemnie łodygowego, podgniłego jak sucha trawa

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocista powoli zbliżająca się w stronę jasnego bursztynu z niezbyt intensywnym niezmętnieniem. Przyjemna dla oka. [4.5]
Piana: Niezbyt obfita, dość drobno zbudowana, niezbyt trwała, o dziwo nieźle zdobi szkło. [3.5]
Zapach: Dość intensywny, słodki, owocowy, kwiatowy, biszkoptowy, diacetyl. Ogólnie dość przyjemny. [4]
Smak: Treściwość odpowiednia z przyjemnym chmielowym posmakiem (trawiasto-ziołowo-kwiatowym). Goryczka w charakterze ziołowym niż grejpfrutowym (no może z nutą grejpfruta), nieco zalegająca i na poziomie nieco poniżej średniego. Pijalność na dobrym poziomie. [4]
Wysycenie: Znacznie poniżej średniego, w stronę niskiego. Powinno być wyższe. [4]
Opakowanie: Dobre jakościowo, fajny projekt, pełen skład. [4.5]
Uwagi: Warka z datą do 30.06.2015. Oktawia zapowiada się całkiem ciekawie, do Ameryki jeszcze trochę brakuje, ale coś zaczyna się dziać.

Moja ocena: [4]

[jerzdna]

bardzo fajna lekkie pale ale. aromat czerwonych owocow glownie truskawek. uchwycic mozna kwiatowe i i trawiaste wonie. cytrusy sa glownie na poczatku potem ulatuja. karmel. goryczka krotka srednia. przydaloby sie troche wiecej podbudowy slodowej. jedyny minus to maslo. na szczescie na min poziomie. mocno nie przeszkadza

[Oskaliber]

Kolor: Ciemnozłoty, opalizujący.
Piana: Biała, średnio obfita, niezbyt gęsta, niezbyt trwała. Opada do podziurawionej, cienkiej warstewki.
Zapach: Wyraźna podbudowa słodowa z minimalną nutą karmelu i mocny chmiel w klimacie przede wszystkim kwiatowym, uzupełnionym nutami ziołowymi i owocowymi.
Smak: Treściwość średnio niska. Lekka podbudowa słodowa i wyraźne posmaki chmielowe, podobne do tych z zapachu: przede wszystkim kwiatowe, choć tutaj też wychodzi coraz mocniej ciekawa owocowość, trochę taka pomarańczowa, trochę zahaczająca nawet o owoce tropikalne. Uzupełnia to minimalna nutka ziołowa. Goryczka średnia, w miarę krótka.
Wysycenie: Średnio niskie.
Ogółem: Bardzo dobre. Bardzo obiecujący chmiel.