Kolor: Rubinowy, klarowny. [5] Piana: Drobna, całkiem obfita i dość trwała. [4] Zapach: Początek alkoholowo-lakierowy, potem karmel i ciekawa orzechowość. [3.5] Smak: Pierwsze wrażenie to solidny woltaż piwa. Zaraz za tym idzie intrygująca orzechowość kojarzona już z zapachu. W końcu pojawia się świetna torfowa wędzonka w stylu spalonych kabli i asfaltu. Prawdę mówiąc ta specyficzna wędzonka nadaje temu piwu charakter. [4.5] Wysycenie: Średnie. [4.5] Opakowanie: Adekwatna nazwa i stylistyka etykiety. [4.5] Uwagi: Mocne piwo, mi smakowało pod warunkiem że pijemy około 330 ml.
(...)Smak: Pierwsze wrażenie to solidny woltaż piwa. Zaraz za tym idzie intrygująca orzechowość kojarzona już z zapachu. W końcu pojawia się świetna torfowa wędzonka w stylu spalonych kabli i asfaltu. Prawdę mówiąc ta specyficzna wędzonka nadaje temu piwu charakter. [4.5] (...)
Się porobiło... Gdzie te czasy, gdy charakter piwu nadawał chmiel, słód a ekstrawagancją był karmel, cytrusy i żywica? Teraz jest asfalt i spalone kable
A tak na poważnie, to oddałbym w tej chwili wiele za mocne, słodowo-torfowe wee heavy
Ostatnia zmiana dokonana przez Pinio74; 2015-01-19, 19:57.
Kolor: Brąz, klarowne, rubinowy refleks. [4.5] Piana: Wymuszona, opada do zera, nic nie zostawia na szkle. [2.5] Zapach: Wędzonka w stylu dębu czy buku i ślady orzechów w tle. [4] Smak: Pełne, intensywnie orzechowe z przyjemnym alkoholem podczas przełykania i wędzonym, torfowym posmakiem na finiszu. Gdzieś daleko w tle przemknęła nutka waniliowa. [4.5] Wysycenie: Średnie w stronę niskiego, ok. [4.5] Opakowanie: W miarę ładny artwork, w miarę dokładny skład. [4] Uwagi: Nie wiedziałem czego się spodziewać ale bardzo przypadło mi do gustu. Z niecierpliwością czekam na więcej przedstawicieli tego stylu na rynku.
Ciekawe piwo. Mocne, treściwe, z intrygującą wędzonką w stylu kompotu wigilijnego. Zbyt goryczkowe jak na szkota.
Ja woltażu kompletnie nie czułem, może to przez to, że piłem z peta w autobusie, olewając zasady savoir-vivre transportu publicznego i piwnej kultury
aromat: ognisko, lekko słodki zapach kolor: ciemnomiedziany, klarowny, przezroczysty piana: mała, ale się trzyma smak: Jest przyjemna wędzonka. Nie jest intensywna, ale wyraźna. Czuć też chyba słodycz i lekką karmelowość. Niskie nasycenie. Czuć jak rozgrzewa to piwo. Niepodobne do żadnego innego piwa, które piłem. Szybko się pije.
Dobre, ale niestety szybko znika...
7/10
opakowanie: Butelka 0,33 l. Kapsel biały. Data do 5 lutego (a kupiłem je 14 lutego...) Na etykiecie brak wielu informacji: brak info o pojemności, brak kodu kreskowego. Poza tym w składzie jest tylko słód pilzneński, a w Internecie można przeczytać, że są jeszcze inne słody.
ekstrakt: 20%, alkohol: 8,2% IBU: 33 gatunek: scotch ale / wee heavy (smoked) cena: 8,30 zł
Kolor: Brązowobursztynowy, klarowny. [4] Piana: Beżowa, bardzo drobna, bardzo niska i krótkotrwała. Może to "zasługa" parametrów? [2.5] Zapach: Wędzonka (no, może w kierunku swądu palonych/topionych kabli ), karmel, zboże - takie trochę płatkowo-owsiane. Mnie się podoba. [4] Smak: Piwo zdecydowanie mięsiste. W smaku karmel, wino/ślad alkoholowy, orzechowa goryczka. Chyba zalajkuje . [4] Wysycenie: Stosownie niewysokie. [4] Opakowanie: Bączek. Wzornictwo proste. Szkocka flaga, szkocka potwora "w zwojach". Goły kapsel.
Generalnie podoba mi się, choć czcionka zbyt mała, zwłaszcza wobec godnych parametrów napoju... . [4] Uwagi: W głowę zachodzę, czy piłem kiedyś "łi-chewi". No, może w wersji scottish ale.
Lubię konkretne, mięsiste piwa, to mi zasmakowało. Mimo lekko głuszącej mocy poszerzyło mi piwne horyzonty .
Kolor: Bordowy, klarowne. [4.5] Piana: Niewielka, szybko redukuje się do pierścienia. [3.5] Zapach: Suszone owoce, karmel, delikatna wędzonka i trochę alkoholu. [4] Smak: Mocno słodowe, owoce, karmel, delikatna goryczka. Alkohol przyjemnie grzeje po przełyku. Dobra pełnia. [4.5] Wysycenie: Niskie do średniego. [4] Opakowanie: Mała etykietka, ale wszystko fajnie się komponuje. [4.5] Uwagi: Ciekawe piwo, pierwszy raz piłem ten styl i z pewnością jeszcze do niego wrócę.
Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę...
Lubuska kooperacja, którego owocem jest żytni stout.
Ekstr. 14%
Alk. 6,0%
Chmiele: CTZ, Simcoe
Aromat - na początek wyczuwalne nuty amerykańskiego chmielu (chyba najbardziej wyczuwalne tony żywiczne), potem słodowe niuanse szorstko-palone, wyraźne...
Jedyny klasztor trapistów w Anglii i jedyny browar trapistów w Wielkiej Brytanii!
Opactwo założone w 1835 i prawdopodobnie mnisi warzyli tam piwo w XIX w. Jednak współczesny browar pierwszą warkę wypuścił w 2018 r. (wcześniej mnisi prowadzili mleczarnię). Do lata 2019 r. wyprodukowano...
Comment