Kolor: rozwodnionej coli [3.5] Piana: nie istnieje, znika do całkowitego zera chwilę po nalaniu [1.5] Zapach: dawnej quick-coli z odrobiną cytryny [2.5] Smak: rzadkie, woda o smaku coli, nie coca coli tylko innej podróbki, odrobina cytrusowych akcentów, do tego dziwny, śliski słodkawy posmak podobny do słodzików [1.5] Wysycenie: za duże [3.5] Opakowanie: puszka rzuca się w oczy, zielono srebrna tonacja [4] Uwagi: Nie sięgać po to
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Tytułem wstępu, michelada to "moje zimne piwo" a w składzie ma być sól, tequila i tabasco. Dodatek soku pomidorowego to już Michelada con clamato albo Chavela. Dodatkowo do Chaveli używa się piwa jasnego, a do Michelady ciemnego.
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Gaz - średni.
Lacing - sporo.
Barwa - lekko opalizujący złoto-żółty.
Aromat - cytrynowo-limonkowy.
Smak - słodkawo, gorzka cytryna, limonka, prawie bez goryczki.
Comment