Ekstrakt 10.1% i 5,5% alkoholu. Pasteryzowane.
Piana - średnia na starcie, na dłużej cienka warstewka i drobny lejsing.
Barwa - bardzo jasna słomka.
Gaz - średni.
Aromat - słód jakby z nutą chmielu

Smak - słodowy, kwaskowy... nie było totalnej porażki ale nawet małej goryczki brak.
Grafika kojarzy mi się z latami 90-tymi. Kapsel nawet ciekawy będzie do zbioru.
Jak na Głubczyce to piwo dało się wypić... ale chyba tylko raz na otwarcie sklepu Mila ze specyfikami z Głubczyc na pokładzie.
Piana - średnia na starcie, na dłużej cienka warstewka i drobny lejsing.
Barwa - bardzo jasna słomka.
Gaz - średni.
Aromat - słód jakby z nutą chmielu

Smak - słodowy, kwaskowy... nie było totalnej porażki ale nawet małej goryczki brak.
Grafika kojarzy mi się z latami 90-tymi. Kapsel nawet ciekawy będzie do zbioru.
Jak na Głubczyce to piwo dało się wypić... ale chyba tylko raz na otwarcie sklepu Mila ze specyfikami z Głubczyc na pokładzie.
! Aż nie mogę uwierzyć, że to wyciągnęli
. To nie było wtedy złe piwo, obawiam się że obecnie to jedynie eta się broni, gorzej ze smakiem. Javox, czy bączek zwrotny? Bo wtedy był.
Comment