Koreb, [Szpunt] American Wheat

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomkowy, jasnozłoty, zmętniony. [4.5]
Piana: skąpa, bardzo niska, szybko znika. [2]
Zapach: wyraźne aromaty amerykańskich chmieli, cytrusy, tropiki, lekka słodowość, wyczuwalne również nuty miodowe. [3.5]
Smak: średnia pełnia słodowa, tak jak w aromacie wyraźne nuty chmielowe, goryczka średnia, przyjemna. [3.5]
Wysycenie: bardzo niskie. [2]
Opakowanie: rafika przyjemna, wykonanie bez zarzutu, nadruk na grubym papierze, potrzebne informacje na swoim miejscu. [4]
Uwagi: warka do 18.09.2015.

Moja ocena: [3.35]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty zmętniony. [4]
Piana: Biała, drobna, niewysoka i nietrwała. To ma być pszeniczna piana? [2.5]
Zapach: Jakieś przyprawy, słód, powiew wanilii chyba, karmel i lekkie owoce. [4]
Smak: Wrażenie wodnistości, goryczka, ziołowy posmak, no... to nie mój typ. [3]
Wysycenie: Niezbyt wysokie. [4]
Opakowanie: W stylu browaru. Proste i skromne. Ogólnie co najwyżej średnie. [3]
Uwagi: No, jakoś nie mogę trafić na amerykan łit, żeby mnie urzekł...

Moja ocena: [3.4]

[Glingorth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowo złoty, mętny, bardzo ładny. [4.5]
Piana: Niezbyt wysoka, pozostawia niewielki dywan. [3.5]
Zapach: Bardzo chmielowy. Citra i Amarillo zrobiły swoje dając po nozdrzach przyjemnym cytrusowo żywicznym aromatem. Pod koniec ma się wrażenie jakby wąchało sie chmiel z granulatu. Jest też słodowość, nuty pszeniczne raczej niewyczuwalne. [4]
Smak: Lekkie orzeźwiające piwo. Dominują cytrusy, ale jest też zbożowość od pszenicy. Delikatna kwaskowatość. [4]
Wysycenie: Średnio niskie, wzmaga pijalność [4.5]
Opakowanie: Prosto, ale estetycznie. Podoba mi się jakość etykiety z przodu. Pełen skład, czarny kapsel. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4]

[Szymon_Grodny]

Piwo po nalaniu prezentuje się ładnie - barwa ciemnożółta, prawie pomarańczowa, jednolicie zmętniona, opalizująca. Piana średniopęcherzykowa, dosyć szybko się dziurawi. Aromat dosyć słodki, lekko cytrusowy ale pałęta się w nim coś dziwnego Pierwsze dwa łyki - dosyć gładkie aczkolwiek puste, wodniste. W kolejnych wychodzi pewna gorzkość lekko grapefruitowa, goryczka raczej niska, lekko trawiasta. Wysycenie raczej niskie. Pije się bardzo przyjemnie choć coś mi w tym piwie nie pasuje. Tylko co?
Taki sobie American Wheat. Jak by było tak upalnie jak tydzień temu to bym pewnie ocenił je wyżej. Można spróbować.

Do kompletu fotka (więc o opakowaniu wiele nie piszę - schludne, ładne)