Kolor: Kolor trochę za ciemny, pod światło jest coś czerwonego, ale cóż...
Piwo jest zmętnione, ale bo i też jest niefiltrowane. [3.5] Piana: Niska, bez osadu na szklance i tylko z minimalną czapą. [1.5] Zapach: Karmelowy, słodowy, z wyraźnym przypiekanym chlebkiem i biszkoptowym aromatem. Trochę za mało chmielu, ale i tak jest dobrze jak na Irish Red Ale. [4] Smak: Myślę, że jest aż za bardzo treściwe i słodowe, ale nie słodkie. Oprócz tej dominacji wychodzi coś palonego i prażonego. Goryczki jest mało. Ciekawe piwo i smaczne. [4.5] Wysycenie: Niskie [4] Opakowanie: Jak inne z tej serii. W składzie chmiele Challenger i East Kent Goldings. Brak krawatki. Jest podane IBU-26. [4] Uwagi: Styl piwny IRA, to nic rewolucyjnego i radykalnego, ale Ognie Szczęścia z Pinty mają poważną konkurencję, acz oczywiście jeszcze mało znaną.
Warka 09.08.2015.
Naprawdę fajne, treściwe piwo.
Ciemna, wpadająca w brunatną barwa. Lekka mętność. Piana całkiem zacna, pozostawiająca osad na ściankach szklanki. Zapach intensywny jak na ten styl, słodkawo- chlebowy, w tle owoce (suszona śliwka). Smak słodowy, brak goryczki i chmielu, ale jest fajnie - jak napisał poprzednik czuć tam coś "palonego i prażonego" Opakowanie miłe, lecz niczym nie wyróżniające się spośród innych tej firmy, której życzę powodzenia i większego rozmachu. Kupione w Łomży w sklepie piwnym za 6,8 pln
Kolor: Wiśniowo-miedziany. Lekka mętność [4] Piana: Ładna, obfita, fajnie przybrudzona, trwała. Oblepia szkło. Mocna strona piwa [4.5] Zapach: Dość ciekawy, ale za mało intensywny. Głównie owoce, do tego nuta karmelowa. Lekki muśnięcie czerwonym winem. Chmielu nie czuć. Głównie górniakowe estry [3.5] Smak: Tu też owoce na pierwszym planie. Trochę wytrawnej wiśni, trochę też nieco bardziej słodkich jakby owoców leśnych. Do tego nuta kojarząca się z półsłodkim winem. Goryczka bardzo słaba, niewyraźna, odzywa się głównie na finiszu, niemrawo [3] Wysycenie: Niskie, nieco za niskie przez co wkrada się poczucie wodnistosci [3] Opakowanie: Kraftowy minimalizm, ale kolorystycznie nawet OK. Dość dokładny skład i parametry [3.5] Uwagi: Nie podeszło mi to piwo
Browar kontraktowy założony przez dwóch wiedeńskich piwowarów domowych w 2015 r.
Większość piw warzą w browarze Loncium z Karyntii, ale tu nie znalazłem informacji o miejscu warzenia.
Schwetzingen to nieduże miasto (około 20 tyś. mieszkańców) położone 13 km na południe od Mannheim na linii kolejowej do Karlsruhe. Pociągi kursują tu co 30 minut (w szczycie częściej), a podróż między tymi miastami trwa 14 minut.
Główna atrakcją, która przyciąga turystów do...
Aromat - słodowy z wyraźnym karmelem oraz tonami prażonego ziarna
Piana - wysoka, niespecjalnie trwała, ale z długą koronką
Barwa - ciemny brąz, nieco rubinowe...
Comment