Chyba trafiło mi się źle zakapslowane piwo, bo kapsel przy otwieraniu stawiał minimalny opór, piana prawie żadna i nasycenie zdecydowanie za niskie, no ale oceniam to co kupiłem. W aromacie słodkawy banan, trochę przypraw i toffee i lekka skarpeta. W smaku bardzo płaskie, wodniste, odrobina bananów, lekki kwasek na finiszu i tyle. Pustka.
Generalnie to może być problem tylko z tym moim egzemplarzem źle zakapslowanym, ale i tak do tego piwa nie wrócę, zwyczajnie słabe, zwód.
Kolor: Ciemnobrązowy/brunatny, mętny. [4.5] Piana: ZERO! Absolutny brak. Tragedia... [1] Zapach: Karmel, goździki, chleb razowy, po ogrzaniu bardziej likierowy. [4.5] Smak: Słodowy, drożdżowy, lekko bananowy, na koniec dziwny kwasek, dość niepokojący. Smak niezbyt intensywny, po ogrzaniu pogarsza się. [2] Wysycenie: Średnie, zbyt niskie. [3.5] Opakowanie: Etykieta ładna, w stylu Redena, ale trochę pomarszczona. [4] Uwagi: Zawód, nie wiem, czy piwo przypadkiem nie jest zakażone. Piana dosłownie zerowa, smak dziwny, pusty i do tego ten kwasek... Po ogrzaniu smak lekko zgniły, przypomina jakieś kiszone warzywa. Dramat.
Dodatek - zupełnie nie zgadzam się z wyliczoną oceną, ale to kwestia wagi ocen koloru i zapachu. Ja za całokształt wystawiam mu 2, max 2,5. Moja ocena: [3.075]
Ostatnia zmiana dokonana przez kenny; 2015-08-26, 21:55.
Powód: dodanie zdania
Widzę, że miałeś podobne odczucia do moich. Zwrócił może Twoją uwagę kapsel ? Z moim było niemal na pewno coś nie tak, bo pamiętam nawet, że piwo pienilo się i podchodziło pod kapsel jeszcze przed otwarciem, kiedy stało spokojnie w lodówce. Może z całą serią jest coś nie tak pod tym względem. Albo rzeczywiście zakażenie ...
Nie podejmę się dokładnej oceny tego piwa, ale mogę potwierdzić, że jest problem z wysyceniem. Piłem je w Redenie w Chorzowie i już podczas nalewania było widać, że jest coś nie tak. Z mojego doświadczenia pszenice zawsze się ciężko leje, mocno się pienią i trzeba to robić w miarę spokojnie i umiejętnie. W tym przypadku nalewanie odbywało się na bardzo mocnym strumieniu a piana w ogóle się nie tworzyła. W smaku również dominowała wodnistość spowodowana znikomym wysyceniem. Gdyby nie ten mankament to piwo było by wg mnie bardzo dobre.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika meszek0009
Widzę, że miałeś podobne odczucia do moich. Zwrócił może Twoją uwagę kapsel ?
No właśnie nic podejrzanego nie zauważyłem, kapsel odchodził normalnie, z oporem. Co ciekawe mój brat pił inny egzemplarz zakupiony w tym samym czasie z tego samego sklepu i żadnych niepokojących objawów nie wyczuwał. Co więcej, uznał je nawet za zbyt słodkie, a moje było wyraźnie kwaskowe. Więc nie wiem o co chodzi, ale coś im chyba nie wyszło...
Trochę niepokojące te komentarze powyżej, ja piłem PzK jakieś trzy tygodnie temu z kija i nie wyczułem, ani nadmiernej kwaskowatości, ani by było zbyt słodkie. Smakował jak typowy, wyrazisty dunkelweizen- jedynym zarzutem może być nieco zbyt skąpa piana, ale poza tym bez wad.
21.06.2023 na zaproszenie głównego piwowara Pawła Fityki miałem okazję odwiedzić nowy browar Reden. Sąsiaduje przez ulicę z zajezdnią tramwajową więc by tu trafić trzeba wysiąść na przystanku Chorzów-Batory Zajezdnia i iść wzdłuż jej ogrodzenia podziwiając stacjonujące tu tramwaje....
Producent: Grupa Reden Chorzów. 12% ekstr., 4,8% alk.
Aromat - na początku łodygowe zielsko od polskich chmieli. Szybko się ulatnia i zostają leciutkie drożdże, zielsko i ciut słodu
Piana - zdecydowanie wysoka, szybko większe bąble i opadanie do trwałego kożuszka ...
Aromat - intensywnie chmielowy, ale zaskakująco jak na deklarowane chmiele na pierwszym planie żywiczność, potem trochę tropików (może mango) a cytrusy ledwo ledwo
Piana - średnia, trwała, długi...
Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę...
Comment