Piwo gotowe do oceny
, w aromacie i smaku dużo wędzonki, świetnie uzupełnionej przez czekoladowe nuty. W tej chwili chyba najlepsze polskie piwo dla wielbicieli spalonych kabli i asfaltu, znacznie lepsze od np. Smoky Joe czy P.i.S. and Love.
, przez kilka chwil uwalnia ono aromaty owocowe (banany, owoce tropikalne), by później powrócić do asfaltowo-kablowych zapachów.
Brawo za pełen skład. [4.5]
Smak bardzo złożony i zbalansowany. Do tego jest gęste i aksamitne, świetnie się te słody ciemne sparowały z słodem whisky. Nie jest ani mdłe, ani zamulające, torfowa wędzonka nie przykrywa też całości. Goryczkowa kontra też na odpowiednim poziomie. Jest dość ekstremalne, ale nie ma w nim "szpitalnych" posmaków, nie jest też mdłe, chyba to najlepsze piwo ze słodem whisky, jakie piłem. Polecam.
Aromat torfu jest wyraźny, ale nie przegięty. Z czasem jednak okazuje się, że chociaż sam torfowy aromat nie jest przesadzony, to nic poza nim nie czuję. [3.5]
. [4]
. Całkiem daleko słód i karmel. [4]
. [4]
.
piwo smaczne i można rzec nawet zbalansowane. Może to zasługa drugiej Warki lub podjechania pod termin ważności. Polecam !
. W połowie września chłopaki z Brokreacji mogli pochwalić się pierwszą warką uwarzoną we własnym browarze. Był to Pils (10°Blg, 4,5%) o nazwie First Batch, którego oczywiście nie omieszkaliśmy spróbować jako pierwszego
w czasie naszej...
Comment