Zodiak, [Raduga] Night Fever

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Dzoshu]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzyste. [4.5]
Piana: Gęsta, beżowa, oblepia szkło, długo się utrzymuje. [4]
Zapach: Kawa zbożowa, czekolada, czerwone owoce, drewno. Leciutka nutka destylatu po zamieszaniu. [4]
Smak: Gładkie, kremowe. Na wstępie cierpkawe - kawowe, po chwili pojawiają się akcenty owocowe. Na finiszu czekolada i długa tytoniowo-popiołowa goryczka. [4.5]
Wysycenie: Niskie, OK. [4.5]
Opakowanie: Jak zwykle świetna etykieta i dokładny skład. [4.5]
Uwagi: Warka 10.10.16 Bardzo fajny, treściwy FES. Jak dla mnie najsmaczniejszy z tych niskoekstraktowych polskich wyrobów RISopodobnych.

Moja ocena: [4.275]

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czerń. [5]
Piana: Dosyć gęsta, beżowa, acz nieprzesadnie trwała i niezbyt wysoka. [3]
Zapach: Sporo czekolady, kawy i słodu, nuty drewniane i bardzo delikatnie, hmmm, kukurydziane. Ale nie w sensie wady, tylko takiego kukurydzianego bourbona. Do tego bardzo delikatny aromat waniliowy. [4]
Smak: Piwo dosyć wytrawne, z długą, wyraźnie zaznaczoną goryczką. W ustach zostaje posmak kakaowo-alkoholowy. Kawa, gorzka czekolada, akcenty palone. [4]
Wysycenie: Niskie. [4.5]
Opakowanie: Radugowe. [4]
Uwagi: Dobre.

Moja ocena: [3.975]

[Pinio74]

Dobry, esencjonalny imperial stout. W zapachu przeważają nuty słodkie, czekolada i wanilia, całość zakończona aromatem kawy. Smak rozpoczyna się słodko, lekko posłodzone espresso, waniliowy syrop, by nagle przejść w gorzkie kakao i zakończyć się mocną, odrętwiającą język "drewnistością" bourbona. Alkohol wyczuwalny na poziomie wyższym średnim, ale nie przeszkadza. Całość dobrze skomponowana. Polecam.

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny. [5]
Piana: Ciemnobeżowa, niezbyt wysoka, drobnopęcherzykowa, średnio trwała, ładnie krążkuje. [3.5]
Zapach: Intensywny aromat palonych słodów, kawa zbożowa, czekolada, odrobinę słabiej dębinowo-waniliowy, przyjemny aromat, choć zawsze mogłoby być go więcej. [4]
Smak: Słodkie, kawa zbożowa, dużo gorzkiej czekolady, wanilia, paloność, dużo ciała, delikatna alkoholowość lekko rozgrzewa, ale nie przeszkadza(jak na 8,5% to nieźle), znaczna goryczka, wytrawny finisz kakao, drewna, tytoniu i popielniczki. [4.5]
Wysycenie: Znikome - idealne. [5]
Opakowanie: Jak inne z Radugi - ładna grafika, pełny skład. [4.5]
Uwagi: Świetny imperial stout, zdecydowanie w czołówce polskiego craftu. Osobiście takie piwa traktuje jako deser, choć jest go pół litra, a nie 0.33l - w tym wypadku to nawet lepiej. Dzisiaj nabyłem, zamierzam jeszcze jutro dokupić jak będzie. Szczerze polecam.
Warka 10.10.2016/A1.

Moja ocena: [4.275]

[Pess09]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny. [5]
Piana: Ciężko się tworzy, średnio obfita i szybko znika. [2.5]
Zapach: W zapachu słodka czekolada, karmel, kawa, lekkie nuty beczki, bourbon przyjemnie dopełnia ale nie jest jakiś bardzo wyrazisty w zapachu. [4]
Smak: Na początku delikatna słodycz, później wychodzi bardziej gorzka czekolada, kawa, lekka lukrecja, goryczka palona,popiołowa i lekko ziołowa, na końcu czuć drewniany posmak, alkohol wyczuwalny minimalnie dopiero pod sam koniec. [4.5]
Wysycenie: Niskie [5]
Opakowanie: W stylu Radugi, zawarte wszystkie informacje, kapsel goły. [4]
Uwagi: Smaczne piwo, w szczególności że bardzo przepadam za stoutami z nutami bourbona, whisky itp

Moja ocena: [4.15]

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Od brązu do czerni, nieprzeniknionej. [5]
Piana: Rachityczna, dziurawiąc opadała do minimalnej warstwy, zostawiając minimalny ślad na szkle. [3]
Zapach: Średniej intensywności - ciemne/palone słody plus nuty alkoholu bourbon-a i drewna. [4.5]
Smak: Intensywnie palone słody z kwaskiem na finiszy kontrowane karmelem, wanilią, plus nuty drewna, whisky/bourbon oraz typowa dla niemieckich piw goryczka, lekko zalegająca na języku i podniebieniu. [4.5]
Wysycenie: Niskie, co idealnie wkomponuje sie w styl i same piwo nadające mu gładkości. [5]
Opakowanie: Radugowe -można-by rzec. Z dużą dawką info. [4.5]
Uwagi: To właściwie lekki RIS leżakowany z drewnem maczanym w burbonie plus niemiecki - rasowo czysty chmiel!

Moja ocena: [4.4]

[jacekwerner]

Początek lekko słodki, przechodzący w gorzką czekoladę, paloną goryczkę, by w finiszu ujawnić nuty drewniano-beczkowe zwieńczone popiołowością i lekkim nuśnięciem alkoholu. Przyłączam się do pozytywnych ocen - dobra robota

[GSE]

Substancje użyte w procesie fermentacji ciemnych alkoholów, wytwarzają pewne ilości toksycznych produktów ubocznych zwanych kongenerami. Te złożone cząsteczki organiczne zawierają między innymi aceton, olej fuzlowy i garbniki. Dla przykładu ciemny bourbon zawiera 37 razy więcej kongenerów niż czysta wódka.

^Tym sobie tłumaczę potężnego kaca, który trzymał mnie cały kolejny dzień chociaż z pewnością mniej bym cierpiał gdybym np. zamawiał piwa zawierające <6,5% a nie równo 8,5% alkoholu. Jednak "Goryczkę Sobotniej Nocy" naprawdę warto spróbować Jest dużo kawy, palonego karmelu i lasek wanilii - porządny session imperial stout!

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [4]
Piana: Beżowa, niska, szybko opada, zostaje niewielki kożuch. [4]
Zapach: Piękny: winny, wanilliowy, likier czekoladowy. [5]
Smak: Gorzka czekolada, wanilia, lekko drzewny, czuć trochę alkohol, na koniec palona goryczka (średnia) i lekko popiołowy posmak. [4.5]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Ok, choć tym razem zupełnie nie w moim stylu. Szkoda, że kapsla firmowego brak. [4]
Uwagi: Gęste, potężne piwo. Smak rozbudowany, ale trochę chropowaty, może powinno trochę poleżakować. Tak, czy siak, jest bardzo dobre, esencjonalne, deserowe, choć goryczka i alkoholowo-drzewne posmaki sprawiają, że brak mu trochę słodyczy. Polecam.

Moja ocena: [4.55]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, nieprzejrzysty [5]
Piana: mierna (lub tak ją nalano) beżowa, drobna, opada szybko do obwódki wokół szkła [3]
Zapach: kawowo-wiśniowy [3.5]
Smak: pełne, treściwe, lekka paloność, kawa, odrobina piołunu i pestki, gorzka czekolada, lekkie wiśniowe nuty, momentami zbyt mocno wyczuwalny alkohol [4]
Wysycenie: za mało, przez to momentami piwo zbyt oleiste [4]
Opakowanie: szkło gładkie, wafle knajpiane, tylko logo na nalewaku [2.5]
Uwagi: Dobre piwo ale to nie moja bajka, zbyt mocne

Moja ocena: [3.7]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatny, klarowne pod żarówkę. [4]
Piana: Za krótka, za niska i słabo zdobi szkło. [2.5]
Zapach: Trochę wiśni połączone z karmelem i nutą whisky. [2.5]
Smak: Zdecydowanie lepszy od aromatu. Sporo odpowiednich słodów, wanilia niska i delikatny karmel.
Goryczka jest wyraźnie niższa niż od deklarowanego 65 IBU [3.5]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta, brakuje mi tylko Johna Travolty. [4.5]
Uwagi: Muszę spróbować to piwo jeszcze raz, albo i drugi.
Warka 10.10.2016.

Moja ocena: [3.15]

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarne, jedynie przy stopce kieliszka jest brązowy przebłysk. Nieprzejrzyste. [4.5]
Piana: Piana niska, beżowa, redukuje się do wysp na powierzchni i obrączki. Zostawia śladowy lejsing. [4]
Zapach: Czekoladowy, lekko drewniany, kawowy i palony. Mało intensywny. Bourbonu nie czuję. [3.5]
Smak: Na pierwszym planie gorzka czekolada, wyraźnie palony. Paloność ociera się o popiołowość. Na drugim planie obecna jest lekka nuta drewniana ze bardzo słabym, pozostającym wręcz na granicy autosugestii, słodkawym niuansem bourbonowym. Goryczka palono-chmielowa, trochę długa i trochę zalegająca o charakterze typowym dla chmielu Magnum. Alkohol świetnie ukryty. [4]
Wysycenie: Wysycenie niskie. [4.5]
Opakowanie: Sama etykieta ładna, przyciąga wzrok na półce i nie sposób jej pomylić z inną. Tak jak w przypadku innych piw z Radugi zastrzeżenia mam do czytelności kontry - wg mnie jest zbyt mała na taką ilość tekstu, jaka została na niej zamieszczona. [4]
Uwagi: Data przydatności: 10.10.2016 r.

Moja ocena: [3.875]

[grodek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5]
Piana: Niska, bardzo szybko zredukowała się. [2]
Zapach: Czekolada, kawa, likier. [4]
Smak: Podobnie jak w zapachu dominują smaki kawowo-czekoladowe, do tego posmaki drewna i lekkiej wanilii. Całość zwieńczona posmakiem palonym i długo zalegającą solidną goryczką. Piwo dość wytrawne jak na deklarowane 20 BLG ekstraktu. [4.5]
Wysycenie: Średnie, w kierunku niskiego. Dobrze dobrane do tego piwa. [5]
Opakowanie: Etykieta nie podobała mi się, nie w moim stylu. Kapsel czarny golas. [3]
Uwagi: Smaczne piwo, z chęcią do niego wrócę. Warka do 10.10.2016.

Moja ocena: [4.05]

[yoxik]

Zodiak: [Raduga] Night Fever
Ekstrakt: 20.0% wag. | Alkohol: 8.5% obj. / 6.375% wag.

warka 10,10,2016/A1 pite pod koniec terminu

Piana szczątkowa i momentalnie znika. Kolor czarny. Aromat porterowy suszone śliwki, czekolada, palone słody, drewno, lekko alkohol szlachetny być morze bourbon. Smak gorzka czekolada, palone słody dające kwaskowatość, suszone owoce, drewno. W smaku alkohol już gryzący, mniej szlachetny, daje sprytem i gryzie. Piwo mimo wysokiego balingu lekkiej słodyczy, wydaje się być wodniste. Mogło by być lepiej, smaków jest dużo, piwo złożone ale każdy idzie w swoją stronę, nie grają razem.