Bardzo dobre piwo moim zdaniem - dość treściwe, o solidnej goryczce - wszystko tak jak powinno być. Wysycenie akurat - ani nie jest szczególnie wysokie, ani niskie. Kolor - ciemne złoto. Piana średnio trwała ale pozostawia ślady na szkle. Słowem - porządnie uwarzony lager - taki jaki powinien być. Etykieta z ryciną słupskiego browaru. Butelka niestety bezzwrotna. Cena 3,99 w hipermarkecie E.Leclerc i z tego co zaobserwowałem, tylko tam jest dostępne.
Zachęcam do spróbowania wszystkich, którzy są na urlopie w Ustce i zaglądają do Słupska
Trafiłem na Słupskie w swoim miejskim markecie. Przecena z 5,30 na 3,50 sugerowała, że chyba szału nie będzie. O dziwo, okazało się, że jest to zupełnie znośne piwo. Nie da się ukryć, że w smaku lekko czuć je ścierką i jakichś mega-doznań smakowych nie dostarcza, ale zarówno słód, jak i goryczka są dobrze wyczuwalne i sprawiają, że piwo da się wypić, a jednocześnie nie jest puste i płaskie jak typowe eurolagery. Szału nie ma, zdecydowanie, ale jeśli szukamy zwykłego, przeciętnego i niedrogiego lagera, Słupskie sprawdza się w tym segmencie bardzo dobrze.
Kalmar to miasto portowe (40 tys. mieszkańców) nad Cieśniną Kalmarską, znane z historii z Unii Kalmarskiej z 1397 r., wiążącej Szwecję, Danię i Norwegię unią personalną. W jej następstwie, na zamku w Kalmarze, koronowano władcę tych trzech królestw skandynawskich - Eryka Pomorskiego...
"Wolnomularze, mistrzowie i knechci, czyli Browarnictwo Słupskie" - to tytuł najnowszej publikacji wydawnictwa PIVARIA.
Książka liczy 34 strony i powstała we współpracy ze słupskimi kolekcjonerami Arturem Rosiakiem i Lechem Albrechtem. Znajdziecie w niej masę informacji dotyczących...
Comment