Kolor: Ciemnobrunatny, totalnie nieprzejrzysty. [5] Piana: Beżowa, mięsista ale niezbyt wysoka. Powoli opada to cienkiego krążka. [3.5] Zapach: Intensywny, wędzony ale nut typowych dla porteru nie wyczuwam. [4] Smak: Ponownie intensywna wędzoność, jednak dopełniona długim posmakiem deserowej czekolady. Bardzo fajnie się to komponuje. Piwo jest zaskakująco pijalne, nie słodkie a raczej wytrawne, przy czym nie wodniste. [5] Wysycenie: Średnio-niskie. [4.5] Opakowanie: Butelka 330ml. Etykieta jak to w Widawie minimalistyczna ale zawiera najważniejsze informacje; utrzymana w czarnej kolorystyce co pasuje do stylu piwa. [4] Uwagi: Warka do 25.05.2016. Solidny, nieulepkowaty, wędzony porter bałtycki.
Kolor: Właściwie czarny, pod światło nic nie prześwituje. Przy nalewaniu widać, że piwo jest naprawdę ciemne. Wolę portery gdzie od razu widać, że to coś odrobinę jaśniejszego od stouta, ale to moje takie subiektywne coś. [4.5] Piana: Brązowa, średnio duża (na granicy małej). Początkowo trochę dużych baniek. Później opada do grubego kożucha, robi się bardzo drobna i trwale utrzymuje się prawie do końca, pozostawiając duże ślady na ściankach kufla. Mała, ale trwała. [4] Zapach: Jest wszystko plus wędzonka. Doskonale skomponowane i poukładane. Wszystkie zapachy jakby równie silne, równie łatwe do wychwycenia. Wędzonka, lekko palone słody, skórka ciemnego chleba, nuty karmelowe. W zapachu czuć moc, zapach dość ciężki. Lekko paloney porteru z wędzonką. Marzyło by się jeszcze odrobinę więcej intensywności (teraz jest więcej niż dobrze). [4.5] Smak: Tu "problemu" z intensywnością nie ma. Smak jest potężny i bardzo harmonijny, ułożony. Wędzonka (i minimalna kwaskowość), lekko palone słodowe nuty, skórka z ciemnego chleba, odrobina słodyczy karmelowej, trochę śliwki kojarzącej się z likierem, bo cały czas czuć moc alkoholu. Posmak palony, leciutka goryczka, dość długi. Wszystko to razem daje wrażenie doskonałego porteru (lekko palonego) z drewnianą wędzonką (którą bardzo lubię). Piwo umiarkowanie słodkie, oleiste, lekko oblepia wargi, lekko chropowate, rozgrzewające. [5] Wysycenie: Dobre, niskie i w miarę trwałe. Nie przeszkadza a pomaga w piciu. pod koniec może za słabe. [4] Opakowanie: Fajna kolorystyka, grafika ok, staranne wykonanie, parametry podane. Szkoda, że brak firmowego kapsla i butelka 0,33l. [4] Uwagi: No to przypomniałem sobie dlaczego porter to dla mnie nr. 1 piw. Odpowiednie dodanie odpowiedniej wędzonki jeszcze podniosło jego walory. Po prostu, to jest to.
Warto zacząć może nie od tego, że browary zgłaszające akces spływały bardzo powoli (dzień przed Festiwalem wyglądało, że będzie z osiem), ale od fatalnej logistyki-rok temu były siedziska stoliki itd, a teraz tylko takie stoliki wyższe i też nie za dużo i niestety jak na raucie-na stojąco....
7zł w Carrefour, ale schowany. 8vol, słody wędzony bukiem i olchą. Na pierwszy niuch suszone owoce, żurawina, jabłko, śliwka. Wędzonka jest ledwo zaznaczona w smaku, za to dominantą jest dym jak w whisky z Islay. W smaku porter goryczkowy, dymny i taniczny. Bardzo przyzwoite piwo.
Często tak bywa, że od wielu lat przejeżdżamy przez jakieś miasto (szczególnie gdy jest ważnym węzłem kolejowym), korzystamy tylko z dworca i po szybkiej przesiadce podążamy dalej kolejnym pociągiem. Tak właśnie było w przypadku Görlitz, które to miasto wielokrotnie było "bramą...
Comment