Poczciwe Sarmackie wystrojone w nowe opakowanie. W Biedrze odświeżyli produkt, zmieniając nazwę i etę. Sarmackie zniknęło. Pojawił się Kustosz Specjał. Ale zawartość peta ta sama. Tę z datą 8.01.2018 wlałem w siebie ze sporą przyjemnością. Ta sama pełna słodowość co w Sarmackim, tym razem nawet nieźle ukryte alko, ścierek, kartonów i innych negatywnych dodatków nie stwierdziłem. Zacne
Warka 17.01.18 do wypicia choć dobrze utlenione, alko wyczuwalne.
Piana szybko opada do dość grubego kożucha, który jest utrzymywany przez odpowiednie nagazowanie
Volenti Non Fit Iniuria//Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Żarty Mimo groszowej promo ceny (wychodzi ... 1,25 zł. za 0,5l.) jest tego pełno na półkach, a przynajmniej tych warszawskich.
Skusiłem się na dwupak i wybrałem dwie różne warki.
Skosztowana 25.01.18 szału nie robi. Na plus, że nie jest słodowe tylko wytrawne, ale ten kwasek przyjemny nie jest i podszyty zatęchłą goryczką.
Trochę ratuje go pełnia smaku, bo to jednak 14-tka.
Najbardziej szkoda starej nazwy i etykiety, klimat był, tak jak kiedyś w Rycerzu z Gościszewa ,a tak Sarmata stał się jednym z pospolitych Kustoszów bez wizerunku na ecie, wszystko teraz niepotrzebnie unifikują.
Typowe sarmackie powróciło. Ładna barwa, niezła piana, wyraźny słód w tle goryczka, naprawdę jest dobrze. Niestety, nie zobaczyłem jaka to była warka ale kupiona wczoraj i wczoraj wypita.
Cześć,
mam taki niecny plan odwiedzin wszystkich browarów restauracyjnych w Polsce, tylko problem stanowi ustalenie ich kompletnej listy. Już myślałem, że mi się to udało i takich miejsc jest 109, ale w zeszły weekend byłem w Giżycku i okazało się, że tam również jest minibrowar...
Comment