BrowarBiz utrzymuje się z dobrowolnych datków PremiumUżytkowników. Do absolutne podstawowego działania serwisu niezbędnych jest 100 wspierających osób. Żeby go móc rozwijać - potrzeba 300+ wspierających. Dodaj swoją cegiełkę teraz!
Nieustające wsparcie daje nam sklep piwowarski Centrum Piwowarstwa pokrywając resztę brakujących talarów - zapraszamy na zakupy!
Tytuł tematu proszę zmienić na "Bałtycki porter" (butelka).
Najbardziej pijalny porter, jakiego miałem okazję w życiu kosztować (megapijalność to zresztą cecha wszystkich piw znad najbardziej zakręconego olsztyńskiego jeziora). Piłem dzisiaj trzeci raz. Dwie pierwsze degustacje przynosiły wrażenia tytoniowe, jakby był to porter z dość stoutowym sznytem. Przy dzisiejszej odkryłem aksamitną wanilię i orzech laskowy. Zero gryzienia alkoholu, jedynie subtelna goryczka odsłodowa bardziej niż chmielowa. Może i piłem portery z większą liczbą skojarzeń smakowych, ale rzeczone: tytoń, wanilia i orzech, spojone niesłychaną pijalnością, bardzo mnie urzekły
Kolor: czarny [5] Piana: jasny brąz, drobna, dość trwała, do końca zostaje w zubożonej formie [3.5] Zapach: lekki, miły, palonej kawy i śliwka w czekoladzie [3.5] Smak: pełne, treściwość dobra choć mogłaby być jeszcze lepsza, dobre palone akcenty, kawa, czekolada - bardziej wytrawna, odrobina śliwki, finisz ze słodkawym posmakiem w kącikach ust, dobrze zbalansowane [4.5] Wysycenie: ciut za duże [4.5] Opakowanie: klasyczne, proste, ukielskie, gładki kapsel [4] Uwagi: Smaczny klasyk acz moim zdaniem zbyt krótko leżakowany, potrzymanie w piwniczce powinno zrobić swoje
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2019-01-25, 21:11.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Brunatnoczarny nieprzejrzysty. [4] Piana: Beżowa, bardzo drobna, dość wysoka, z cichym trzaskiem redukuje się do pół centymetra. [4] Zapach: Kawa, czekolada, karmel, chyba troszkę wanilii. Minimalny powiew czegoś palonego... [4] Smak: Posmak słodkawy w kierunku wanilii. Potem dochodzi lekka ziemistość, czekolada mleczna, może i kawa z mlekiem...? W dalekim tle minimalna chropawość w kierunku wiśniowych pralin. [4] Wysycenie: Niezbyt wysokie, ale nie wiem, czy troszkę nie za wysokie jednak... [4] Opakowanie: Prosta "ukielska" eta, jak na fotce. Biało-brązowawa. A, ważna sprawa - piwo nazywa się BAŁTYCKI PORTER, co również widać na foci. [4] Uwagi: Ten porter ma 21*, ale trochę brakuje mu ciężkości.
Może, jak pisze becik, powinien poleżeć sobie jeszcze...?
alk. poniżej 0,5; ekstrakt 10,1 °; cena 7,99 PLN w Żabkach
Zapewne pod kątem Baltic Porter Day. Niestety mam mieszane uczucia, bo mnie nie smakuje. Już sam pomysł, że takie piwo może być bezalkoholowe budzi wątpliwości kto tu wprowadza klienta w błąd. Owszem były lajtowe wersje...
Comment