Warka, Strong

[komcio]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolor polskiej zlotej jesieni [4]
Piana: Pianka gesta i dlugo utrzymyja sie na piwku [4]
Zapach: pachnie czekolada i slodyczami [2.5]
Smak: slodki jak cholera,dla kobietek nie potrzeba soku [1.5]
Wysycenie: przecietnie [3]
Opakowanie: pospolite,a koles z obraska wyglada jak gej [3]
Uwagi:

Moja ocena: [2.375]

[ArturŁ]

Nie pamiętam ile mnie strong kosztował.Zakupiony został w monopolowym na osiedlu,w Warszawie na Natolinie.
Kolor - ciemne,błyszczące złoto.Kolor,który uwielbiam.
Nasycenie CO2 - bąbelki obecne od początku do końca.Należy podkreślić,że strongowskie bąbelki są wielkie i pulchne.
Smak - wielu ludzi nie lubi smaku stronga.Mi on odpowiada.Lubię tę goryczkę pomieszaną ze słodyczą.To smak odpowiadający mojemu podniebieniu.
Piana - akurat,tak jak lubię.1/4 kufla.
Zapach - aromatyczny,prowokujący do spożycia.
Opakowanie - Bez rewelacji,ale zawsze przez chwilę zawieszam na nim wzrok.Za to 4.

Moja ocena: [4.5]

[wookash]

Podobnie jak wielu sięgam po Stronga jak nie ma nic innego pod ręką. Jest dla mnie zbyt złodkie i za mało chmielowe. Kumpela podpowiedziała mi ciekawy sposób na Stronga (tak jakoś wyszło że Strong to damska rzecz ) Wystarczy pić Stronga z cytryną lub lemonką jak meksykańską Coronę i nudna słodycz znika. Na początku wydawało mi się że to marnowanie piwa ale w tym wypadku działa. Spróbujcie sami.

[Gambrinus]

Waka Strong pojawila sie w Nowym Jorku w butelkach jako Warka beer (do tej pory byla w puszkach). Moje wrazenia pokrywaje sie w 100% z opisem zawartrym w poscie kolegi docenta. Ulepkowaty plyn bez piany i gazu. Chmiel niewyczuwalny w zapachu, ale istnieje sladowa goryczka. Ogolnie 3 (2-5) - bo nie smierdzi, nie skwasniele i wypilem do konca...

[docent]

Warka Strong beczkowa pita w 'Acernie' na lubelskiej starówce. Moja dziewczyna gustuje w tym piwie i mówi że właśnie tu podają najlepszego Stronga w mieście. Kolor jasnobursztynowy i już od razu uprzedzę, że to jedyna dobra rzecz w tym piwku. Reszta to cienizna. Śladowa ilość piany i to już od początku (skandal!), po minucie piana opuszcza nas na zawsze. Zapach wyraźny słodowy - dla mnie zbyt słodowy. Nasycenie bardzo słabe, piwo jest totalnie puste i wygazowane w smaku. W dodatku jest przesadnie słodkie. Pamiętam Warkę Strong z 1994 r. To było wspaniałe doświadczenie smakowe, do dziś trzymam etykietę z tego piwa... Teraz to mocna lemoniada dla Pań...fatalna rzecz

Moja ocena: [1.925]

[piwowar2]

No i kolor - prawie jak jasne piwo.

[becik]

piwowar2 napisał(a)
warenskiej Warki

wareckiej

Swoją drogą czy nie powinno się tej elbląskiej Warki oceniać jako EB - Warka Strong?
Co z tego, że marka ta sama jak piwa i browary różne? Oceniamy dwa piwa z dóch browarów pod jednym szyldem, powinno być inaczej gdyż są to niestety zupełnie inne piwa.

[piwowar2]

Dotarla do mnie Warka w puszce(pierwszy raz w puszce, bo jak sam kupuje, to zawsze w butelce), jak sie nie myle z Elblaga. Niczym nie przypomina smaku prawdziwej, warenskiej Warki. Pilem z niechecia.

[solfernus]

strong - czy nie ma na niego mocnych?

Dawnymi laty bardzo lubiłem to piwo.Ale teraz faktycznie jest o jakąś
połowę gorsze.Jednak nadal po nie sięgam głównie dlatego, że
nie mogę kupić mocnego i nie gorzkiego piwa.
Szkoda,że nie mogę już kupić np. KAPERA z Gdanska albo EUROSPECJAL Zywca.Fajny jest KOZLAK Ambera ale za drogi

[Twilight_Alehouse]

Kiedyś bardzo lubiłem to piwo... Potem gust zaczął mi się troche zmieniać, po pierwsze zacząłem unikać koncerniaków, po drugie przestały mi smakować piwa mocniejsze (za wyjatkiem koźlaków, porterów i klasztornych). Nie piłem Warki Strong chyba ze dwa lata i postanowiłem sprawdzić jak smakuje teraz...
Etykieta dosć juz klasyczna i utrwalona w świadomości. Szkoda tylko, że wizerunek Pułaskiego się zmienił, zdecydowanie wolałem ten wcześniejszy.
Kolor bardzo ciemny, aż ciężko go określić... ciemno złoty? pomarańczowo-złoty?
Piana wysoka, ale dość szybko opada, zostawiając cieniutki kożuszek. Na szczęście łyki odmierzają się ładnie na kuflu.
Zapach silny, słodowy, delikatna nuta chmielowa. Ładny, muszę pryznać.
Nasycenie dobre, a zważywszy że to piwo mocne, to wręcz bardzo dobre.
Smak bardzo ciężki, bardzo słodki. Piwo to jest bardzo często krytykowane właśnie za ową słodkość, a mi takie coś nigdy nie przeszkadza. Poza tym silny smak słodowy i delikatna goryczka. Nie jest to nic wybitnego i na pewno nie do powtarzania, ale mimo wszystko cieszę się, że odświeżyłem sobie smak tego piwa.

Moja ocena: [3.9]

[dziku]

ATN napisał(a)
Najochydniejsze

FCJP najohydniejsze...

Kto nie wierzy niech spróbuje jak Warka smakuje...

[ATN]

Najochydniejsze piwo jakie w życiu piłem... Smak, czyli to co w piwie najważniejsze psuje i tak bardzo średnie wrażenie ogólne...

Moja ocena: [1.4]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[Milenium]

Jest to niezwykle urokliwe i delikatne w smaku piwo acz kolwiekl całkiem mocne. Życze miłej konsumcji dobrze schłodzonego (ciepłe traci swoje walory).

Moja ocena: [4.75]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[cielak]

A może napijcie się VOLTA STRONGA i się wam sprawa wyjaśni??

[dedark]

ANDRO napisał(a)
Po raz któryś tam z kolei dałem szansę temu piwku od kiedy się pojawiło na rynku. I smakowało mi jak herbata. Lubię herbatę ale nie słodzę . Aa to właśnie była słodzona herbata. Jak czytam moje posty z początku to mi wstyd. Nie wiem tylko czy za siebie czy za Producenta.

A przypatrzyles sie choc producentowi??? Piwo ktore piles bylo piles bylo wyprodukowane przez Browary Warka. Przyjrzyj sie i kup piwo warzone w Zywcu. Zapewniam Cie, ze jesli nie lubisz slodkiego piwa, bedzie Ci smakowac. Byc moze wiekszosc braci piwnej uzna mnie za dziwnego czleka, lecza ja wciaz bede bronil swego zdania.