Grybów, Premium

[sklep-piwowar]

Tu jest napisane ,ze Browar Grybów postawiono w stan likwidacji .Tymczasem siedzę przed kompem i popijam Grybów Premium ,ciekawy jestem czy browar wyszedł z kłopotów ,czy jest to piwo ze starych zapasów.Termin przydatności to 30,12,04

[dziku]

Znajomi przywieźli mi w prezencie nabyty w łódzkim hipermarkecie (E.Leclerc) Grybów "Premium". Gdy ostatnio go tam kupowałem na półkach były resztki. Teraz jest go podobno do woli. Mam nadzieją, że to nowa dostawa i że browar nadal warzy...
A oto co zastałem w butelce:
Kolor (4) - bursztynowy. Bardzo ładny. "Koncernowo" praktycznie nieosiągalny.
Zapach (4) - łagodny i słodowy z nutkami chmielu. Zdziwiło mnie, że dość intensywny.
Piana (3,5) - początkowo obfita, biała, średnioziarnista i równa. Opada w umiarkowanym tempie, ale niestety nie zostawia "dywanika" a ledwie "obrączkę" zostawiającą ślady na ścianach kufla.
Nagazowanie (3,5) - niezłe, choć pod koniec konsumpcji wyraźnie słabsze. Może za wolno piłem...
Samk (4) - dobre piwo. Nie jest wodniste i "wchodzi" bardzo lekko. Smak ma łagodny słodowy, kontrapunktowany delikatną goryczką. Do tego dochodzi pyszny walor takiej jakby skórki chlebowej. Mniam!
Opakowanie (3) - niestety, etykieta wydrukowana kiepsko i rozmazana. Widać, że projekt robił ten sam "grafik - entuzjasta" autor innych grybowskich etykiet. Szkoda.
W sumie - dla mnie piwo wywołujące miłe wspomnienia wypraw w Beskid Niski, a do tego naprawdę dobre. Moja prywatna ocena to zasłużona czwórka.

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złocista ,klarownośc budzi moje zastrzeżenia [3.5]
Piana: kolor ecru, na dole drobne pecherzyki, u góry grube, krzaczaste, tak samorozkłada się na sciance szklanki, opada doścszybko [3.5]
Zapach: typowo słodowy z leciutkimi owocowymi nutkami, dobrze wyczuwalny [3.5]
Smak: dość płytkie, wodniste, w tle wyczuwalna leciutka goryczka ze słodowym posmakiem [3.5]
Wysycenie: zdecydowanie za małe [3]
Opakowanie: butelka(nie znam nazwy tego typu, podobna do ciechanowskich), ładna etykieta, gładki kapsel [4]
Uwagi: po piwie typu Premium spodziewałem się czegoś lepszego, cóż, najlepsze nie było, najgorsze też nie, zostanie wypite do końca

Moja ocena: [3.5]

[Shlangbaum]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty. [5]
Piana: Bardzo trwały kożuszek. Aż dziwi. [5]
Zapach: Przyjemny słodowy zapaszek. Brakuje jednak aromatu chmielu. [4]
Smak: W smaku wytrawne i bardzo goryczkowe, w tle czuć jednak słodowość. Jest niesamowicie wywarzone. Ponoć nie zawsze to piwo im wychodzi więc od razu piszę, że oceniałem warkę z datą ważności 01.VIII.2006.A Taki według mnie powinien być pils Przypomina mi Czeskie piwa typu Krusovice a także niekoncernowe piwa niemieckie. [5]
Wysycenie: Drobne pęcherzyki regularnie i równomiernie do samego końca unoszą się w kuflu. Podtrzymują pianę. W ustach wyostrzają goryczkę. Bardzo trafione. [5]
Opakowanie: Rewelacyjny przykład tego, że butelka euro może być jeszcze aktualnym dzisiaj opakowaniem (nawet wielokrotnie przepuszczona przez linię rozlewniczą). Wystarczy nakleić na nią taką złoto-biało-srebrną etykietę bez udziwnień i z wszystkimi podanymi informacjami. Nie potrzeba wtedy nawet firmowego kapsla. [5]
Uwagi: Rewelacyjne piwo !! !! !! Żeby taki Okocim był...

WIELKIE DZIĘKI GRUDEK10 - czy można więcej ?

Moja ocena: [4.65]

[delvish]

Aktualny wypust GP z datą grudniową świadczy o tym, że problemy Słowaków w Grybowie przekładają się już mocno na smak produkowanych tam piw. Grafika wygląda 2 razy gorzej niż na zdjęciu zamieszczonym przez slavoya, co po częśći jest wynikiem dramatycznie słabej jakości druku. Pierwsze co zastanawia, po przelaniu piwa do kufla, to wyjątkowo nieapetyczna brudno-szarobrązowa barwa piwa. Ani w zapachu, ani w smaku nie da się stwierdzić użycia w procesie produkcji tego piwa chmielu. Słodkawo-słodowe z delikatnymi absmaczkami, mdłe. 12^o Pilsweisera była mimo swoich słabości zdecydowanie lepsza od GP w obecnej formie.

[Rzeszowiak]

Problemem słowaków jest tragiczna dystrybucja tego piwa, co w konsekwencji przekłada się na smak piwa.

[chemmobile]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy. [5]
Piana: Prawie kremowa, ale szybko opada do kożucha. W połowie kufla rozpadł się do obrączki. [2.5]
Zapach: Słodowy typowo grybowski, jakby leciutko kwaśnawy. [3]
Smak: Niewielka goryczka, elementy słodowe (typowe dla Pilsweiserów) pojawiają się zaraz po niej. Trochę mało treściwe. Trudno mi bardziej szczegółowo rozpisać się o smaku, bo sprawia wrażenie płytkiego, monotonnego. [2.5]
Wysycenie: Dla mnie za małe, za delikatne. [4]
Opakowanie: Patrząc na etykietę to, przy dzisiejszych możliwościach graficznych, zdecydowanie nadaje się ona do "podrasowania". [3]
Uwagi: 0,5l butelka kupiona za 2,70 zł. W kategorii cena/jakość daję maksymalnie 3/5 pkt. Generalnie nie przepadam za grybowskimi piwami, ale jeśli miałbym coś polecić, to stawiam na Pilsweisery 12 lub 13. Ten sam profil smakowy, ale za to bardziej wyrazisty.

Moja ocena: [2.9]

[arek354]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękny bursztyn. [4.5]
Piana: Długo utrzymująca się. [4.5]
Zapach: Specyficzny, bardzo intensywny. [5]
Smak: Znakomity, niemal idealny. [5]
Wysycenie: Mogłoby być mocniejsze, ale gaz przyjemnie i długo masuje język i podniebienie. [4]
Opakowanie: Bez zastrzeżeń. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.85]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[skitof]

Zapach: Specyficzny, bardzo intensywny. [5]
Smak: Znakomity, niemal idealny. [5]

Może tak bardziej precyzyjnie, żeby od razu dać do zrozumienia, co autor miał na myśli. Tym bardziej, że same piątki.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złotobursztynowy, robi wrażenie ciut przygaszonego... Odpowiedni dla parametrów. [4]
Piana: Była na 2cm, drobna, raczej nietrwała. Opada do kożuszka, który się dość długo trzyma. [3.5]
Zapach: Słód, lekki zapach owocowy. Słabo wyziera alkohol (czemu?). [3]
Smak: W smaku słodowe, lekko chropawa goryczka, na początku także zioła. Ciężkawe (znów nie wiem, czemu?). W trakcie picia/ogrzania wychodzi słodycz, słodkość, prawie ulepek... . [3]
Wysycenie: Niezbyt duże, ale wyczuwalne. [3]
Opakowanie: Proste. Bardzo proste. Są parametry. Czytelne. Goły kapsel. [3.5]
Uwagi: Zbyt ciężkie, jak na parametry, a przede wszystkim - zbyt słodkie.

Moja ocena: [3.125]

[skitof]

Smak: W smaku słodowe, lekko chropawa goryczka, na początku także zioła. Ciężkawe (znów nie wiem, czemu?). W trakcie picia/ogrzania wychodzi słodycz, słodkość, prawie ulepek...

A u mnie niemal kwaśne. Ale kapsel ma napis 1410

[woosaa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoty i bardzo klarowny [4.5]
Piana: gęsta jak "śmietana",jednak trochę za szybko się kurczy do skromnego dywanika [4]
Zapach: ładny intensywny aromat owocowy [4]
Smak: oj,za bardzo kwaskowe(na początku),po kilku łykach kubeczki smakowe chyba się przystosowały,bo można było wyczuć ładną i w miarę mocną goryczkę,jednak całość psuje dziwny posmak ? SZKODA [2.5]
Wysycenie: prawidłowe,w normie [4]
Opakowanie: bezzwrotna butelka z prostą etykietą,kapsel goły [4]
Uwagi: piwko z datą:27.10.2009. Spożyty Lach kilka dni temu też był kwaskowy.PZDR

Moja ocena: [3.425]

[toto]

Ocena z ARTomatu

Kolor: średni żółty, idealnie klarowny [4.5]
Piana: bardzo obfita, dość gruboziarnista, z tendencją do tworzenia się wielkich bąbli, średnio trwała, dość silnie oblepia szkło [3.5]
Zapach: z początku lekko kwaskowy, potem mleczno-karmelkowy, nieprzyjemny, lekko miodowy [1.5]
Smak: ścierowaty, lekko kwaskowy, agresywny, w dalekim tle przebija się słód [2]
Wysycenie: bąbelków mało, ale w przełyku czuć silne przegazowanie [1.5]
Opakowanie: butelka bezzwrotna brązowa, kapsel goły złoty, minimalistyczna, owalna, biało-czerwono-złota etykieta, brak zawartości ekstraktu, na kontrze teksty ściemniające ("gwarantuje rozkosz przy konsumpcji") [2]
Uwagi: Trwałość do 28.10.2010. Grybów smakuje jak smakował, ale pachnie jeszcze gorzej niż dotychczas.

Moja ocena: [2.075]

[GioCare]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasno złoty, idealnie klarowny [4.5]
Piana: gruba, mocna, taka jak powinna być, małoziarnista [4]
Zapach: wyraźnie wyczuwalny słód z delikatną wonią słodkości, jakby cukru / karmelu. Podoba mi się. [4]
Smak: Na początku czułem słodki smak - tak jakby pomieszany słód z cukrem, po dłuższej degustacji smak zmienił się w delikatnie kwaśny, choć "cukierkowy" zapach pozostaje. Chmiel troszkę mniej odczuwalny, przewyższa w smaku słód jęczmienny. Goryczka idealnie dopasowana do tego piwa. [4]
Wysycenie: Jak na moje gardło wysycenie jest w sam raz, nawet powiedziałbym czasem zbyt mocne przy zbyt obfitym piciu. Jednak niektórzy uważają je za słabe. Dla młodego studenta lubiącego poeksperymentować z piwami w sam raz [4]
Opakowanie: Opakowanie zwykłe, za bardzo nie rzucające się w oczy. Jednak co od razu zauważyłem to czerwone tło na którym białymi wielkimi literami pisze Grybów Kapsel jak od Ciechana - goły, złoty. Chyba tak samo kapsel zaciskany, ponieważ są problemy z otwarciem tego piwa zapalniczką a tylko przy Ciechanie jest taki problem. Cóż więcej mogę dodać.. Ładny szkic gór na odwrocie butelki i informacja "gwarantuje rozkosz przy konsumpcji dla największych smakoszy" - nie powiem, nie jest to złe piwo, nawet przypadło mi do gustu jednak jak dla mnie, ten tekst jest zbyt przesadzony lub mało się jeszcze znam na piwach [3.5]
Uwagi: Dobre piwo butelkowe za 2.90zł zakupione w sklepie osiedlowym "Wiewiórka" na ul. Wiewiórczej. Piwo dobre, godne polecenie wszystkim lecz trochę zabrakło do doskonałości. Nic więcej nie mam do dodania

Moja ocena: [4]

[GioCare]

Zdjęcie piwa: