Grudziądz, Kunter mocny

[karczoch]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoto czerwona, ciekawa [4]
Piana: brak [2]
Zapach: drożdżowy, zaskakujący pozytywnie [4]
Smak: słodkawy, wyrazisty i pełny jak na ten ekstrakt, ale słaba goryczka, na plus nie czuć alkoholu a ma 7 % [4]
Wysycenie: miłe, drobniutkie bąbelki jednak dla mnie za słabe [3.5]
Opakowanie: przesada czerwieni, brak umiaru [2.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.7]

[delvish]

Barwa ładna, bursztynowa, wpadająca w pomarańcz. Piwo wyraźnie mętne, co jednak po blisko 2 latach upływających od daty przydatności do spożycia, nie dziwi. Ładny, intensywny, słodowy zapach z wyraźnym akcentem karmelowym i chlebowością. Piana jest niewielka, ale ładnie kremowa w strukturze. Później redukuje się do obwódki. Wysycenie średnie w kierunku niskiego. W smaku karmelowa słodowość uzupełniona jest wytrawnymi smaczkami garbnikowymi, lekką i przyjemną goryczką oraz świetną nutą orzechową. Wyczuwalna żelazistość. Alkohol niewyczuwalny w smaku, choć rozgrzewa pod koniec konsumpcji. Rasowy koźlak. Co prawda z punktu widzenia koloru to taki półciemny, ale jednak. Przydatność do 29.03.2009. Wychodzi na to, że Grudziądz warzył świetne koźlaki (Gotyckie, Kunter Mocny), tylko części po prostu niedoleżakowywał

[bax4]

Barwa ładna, bursztynowa, wpadająca w pomarańcz. Piwo wyraźnie mętne, co jednak po blisko 2 latach upływających od daty przydatności do spożycia, nie dziwi. Ładny, intensywny, słodowy zapach z wyraźnym akcentem karmelowym i chlebowością. Piana jest niewielka, ale ładnie kremowa w strukturze. Później redukuje się do obwódki. Wysycenie średnie w kierunku niskiego. W smaku karmelowa słodowość uzupełniona jest wytrawnymi smaczkami garbnikowymi, lekką i przyjemną goryczką oraz świetną nutą orzechową. Wyczuwalna żelazistość. Alkohol niewyczuwalny w smaku, choć rozgrzewa pod koniec konsumpcji. Rasowy koźlak. Co prawda z punktu widzenia koloru to taki półciemny, ale jednak. Przydatność do 29.03.2009. Wychodzi na to, że Grudziądz warzył świetne koźlaki (Gotyckie, Kunter Mocny), tylko części po prostu niedoleżakowywał

Browar w Grudziadzu juz dawno skonczyl dzialalnosc a ostatnie partie to bylo piwo przywozone ( nie wiem skad ) w cysternach i tylko przelewane do butelek z odpowiednia zawartoscia wody !!!