Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ciechanów, Ciechan Wyborne Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zamber
    Junior
    • 09-2003
    • 5

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
    I bardzo dobrze. W stolycy powinno IMHO kosztować jeszcze drożej
    Zgadza się
    Co innego w Ciechanowie, bezpośrednio zakupione w browarze...1,70zł. No i zawsze świerze.
    Pisaliście, że różne warki często się różnią w smaku.
    Od długiego czasu kupuję co tydzień/dwa/trzy kartonik 20 sztuk. Piwko jest zawsze takie samo w smaku, ALE...piwko które biorę z magazynu jest zimne. Po powrocie do domu (Płocka) piwko od razu ląduje w lodówce, tak więc nie ma czasu nawet się podgrzać. Oczywiście piwo nie popsuje się w tak krótkim czasie, ale uważam, że "różne" smaki Ciechana kupionego "gdzieś w kraju" sa wynikiem nieprawidłowego transportu i przechowywania piwa. Przecież w "markowych" lodówkach nie znajdziemy z reguły nic regionalnego, bo tam jest miejsce dla... a te nasze pyszne piwka z małych browarów dojżewają sobie na nasłonecznionych półkach.
    Pozdrawiam

    Comment

    • delvish
      Senior
      • 11-2004
      • 3508

      FCJP

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zamber Wyświetlenie odpowiedzi
      No i zawsze świerze.
      świeże
      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
      (Frank Zappa)

      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

      Comment

      • Kamień
        Senior
        • 07-2007
        • 361

        Z własnego doświadczenia wiem, że 2 Ciechany mogą nieco różnić się smakiem, ale zawsze są to piwa z tego samego sklepu, stojące w lodówce obok siebie, a więc nie można raczej tłumaczyć tego złym transportem i przechowywaniem. To jeden z uroków tego piwa Podobno nie tak dawno temu były "nierówne" warki, ale mi się, na szczęście, nie udało trafić na felerne egzemplarze, choć pochodziły z owych warek.

        Comment

        • maciejos
          Junior
          • 12-2004
          • 29

          Ocena z ARTomatu

          Kolor: barwa słomkowo-źółta, lekko nieklarowne [4]
          Piana: drobnopęcherzykowa, gęsta, ale raczej szybko znika [3]
          Zapach: przyjemny, lekko miodowo-kwiatowy [4]
          Smak: smak dość delikatny - nieco wytrawny- lekko gorzkawy, z lekką nutką miodową. Naprawdę smaczne. [4.5]
          Wysycenie: raczej niewielkie - szkoda, wpływa na wypłaszczenie smaku [2.5]
          Opakowanie: Lata 80. kłaniają się ;-) najmniejsza linia oporu - kapsel złoty, brak kontretykiety, wyrzynana data przydatności. Archaiczna etykieta kwadratowa, z brązowym tłem intencjonalnie mającym wtapiać się w brązową butelkę. Dobór kolorów nieszczególny. Zieleń w otokach - tania. Zdjęcie załoźyciela browaru w sepii pasuje do tej zieleni, jak kwiat do koźucha. [2]
          Uwagi: prezent od Szymona R. z jego wyjazdu na wschód Polski

          Moja ocena: [3.925]
          ---------------
          Ocena usunieta z rankingu.
          Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. OCENA DOTYCZY INNEGO PIWA.
          Art, Admin

          ---------------
          Last edited by ART; 14-11-2009, 21:16.

          Comment

          • maciejos
            Junior
            • 12-2004
            • 29

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Kolor: barwa słomkowo-źółta, lekko nieklarowne, ale nie przeszkadza mi to [4]
            Piana: Piana: drobnopęcherzykowa, gęsta, ale raczej szybko znika [3]
            Zapach: Zapach: przyjemny, lekko miodowo-kwiatowy [4]
            Smak: Smak: smak dość delikatny - nieco wytrawny- lekko gorzkawy, z lekką nutką miodową. Naprawdę smaczne. [4.5]
            Wysycenie: Wysycenie: raczej niewielkie - szkoda, wpływa na wypłaszczenie smaku [2.5]
            Opakowanie: Opakowanie: Lata 80. kłaniają się ;-) najmniejsza inia oporu - kapsel złoty, brak kontretykiety, wyrzynana data przydatności. Archaiczna etykieta kwadratowa, z brązowym tłem intencjonalnie mającym wtapiać się w brązową butelkę. Dobór kolorów nieszczególny. Zieleń w otokach - tania. Zdjęcie załoźyciela browaru w sepii pasuje do tej zieleni, jak kwiat do koźucha. [2]
            Uwagi: Ceny nie znam - prezent od Szymona R. z jego wyjazdu na wschód Polski

            Moja ocena: [3.925]

            Comment

            • Pancernik
              Senior
              • 09-2005
              • 9733

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Mnie się kojarzy ze słabą herbatą (zasadniczo unikam), ale że to piwo, to niech będzie "słomkowozłoty" [4]
              Piana: Narobiła nadziei i... znikła. Zostawiła mało estetyczną, hm, plamę na powierzchni napoju. [3]
              Zapach: Miły słodowy, niezbyt brutalnie złamany nutą chmielową. [4]
              Smak: Solidna goryczka, przyjemnie orzeźwia. Pojawia się odcień słodu, ale dopiero po paru łykach. [4]
              Wysycenie: W porządku, ale nieco więcej by nie zaszkodziło. Może uratowałoby pianę?... [4]
              Opakowanie: Zgrzyt zębów przy otwieraniu - goły kapsel... Dalej już może być tylko lepiej, choć mnie trafił się egzemplarz bez kontry (???). Hm, fotka K.M. na etykiecie nieodmiennie kojarzy mi się z tzw. fotografią nagrobną, zwłaszcza o tej porze roku. [3]
              Uwagi: Dobre piwo, jednocześnie lekkie i treściwe. Piwo dedykowane letnim plenerowym wieczorom w "Wybornym" gronie...

              Moja ocena: [3.85]

              Comment

              • kibi
                Senior
                • 07-2004
                • 1875

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                choć mnie trafił się egzemplarz bez kontry (???)
                W żadnym piwie z Ciechanowa nie trafiają się egzemplarze z kontrą

                Comment

                • Jarek191
                  Member
                  • 02-2006
                  • 85

                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Przyjemna słomkowo-żółta barwa. [4]
                  Piana: Na początku obfita z czasem opada. [4.5]
                  Zapach: Przyjemny słodki, słodowy zapach [4.5]
                  Smak: Lekko chmielowy smak, długo zostaje w ustach. [4.5]
                  Wysycenie: Dobre do samego końca [4]
                  Opakowanie: Bez zbędnych fajerwerków. Z motywem zamku. [4.5]
                  Uwagi: Można zakupić w W-wie na ul. J. Olbrachta

                  Moja ocena: [4.45]
                  ---------------
                  Ocena usunieta z rankingu.
                  Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. OCENA DOTYCZY INNEGO PIWA.
                  Art, Admin

                  ---------------
                  Last edited by ART; 14-11-2009, 21:15.

                  Comment

                  • delvish
                    Senior
                    • 11-2004
                    • 3508

                    Ciechan z datą do 3 XII. Podrożał o kolejne 5 gr i w Krakowie w Marii na Kobierzyńskiej kosztuje aż 2,2zł Piana nadal piękna, trwała. Mam wrażenie, że ta warka jakby straciła nieco na słodowości a zyskała na nachmieleniu. Niewiele, ale jak dla mnie zauważalnie. Piwo w dalszym ciągu bardzo smaczne, choć nie zaliczyłbym tej akurat partii do najwybitniejszych w ciągu ostatnich powiedzmy 4 miesięcy. Głównie ze względu na pojawiającą się w pewnym momencie zbyt silną nutkę kwaskową, która na szczeście szybko znika i jakby ciut gorszy niż dotychczas charakter goryczki. Na szczęście w posmaku goryczka nabiera lepszych cech i jest ok.
                    Last edited by delvish; 08-11-2007, 13:58.
                    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                    (Frank Zappa)

                    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                    Comment

                    • delvish
                      Senior
                      • 11-2004
                      • 3508

                      Ta sama partia (do 3 XII 2006) i zauważalnie różne piwo. Takie jak drzewiej bywało. Piękna piwniczność w zapachu i smaku, w zasadzie żadnej kwaskowości, ładna słodowość, smak wyraźnie pełniejszy, goryczka przyjemniejsza. A do tego piękna i wyjątkowa jak na Ciechany, które piłem 6-minutowa piana. No cóż, trzeba się przyzwyczaić do nierówności niepasteryzowanego Ciechana w ramach tej samej partii. Taka już jest jego uroda
                      Last edited by delvish; 09-11-2007, 18:27.
                      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                      (Frank Zappa)

                      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                      Comment

                      • TMC555
                        Junior
                        • 11-2006
                        • 11

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                        Podejrzewam, że TMC po raz pierwszy spotkał się z piwem niepasteryzowanym i stąd jego reakcja, wg mnie to obecnie najlepsze jasne piwo w Polsce (oczywiście właśnie brak pasteryzacji, co wyraźnie czuć w smaku, tak wpływa na moją ocenę)
                        sorry ,że dopiero teraz odpowiadam,ale siedziałem w "odosobnieniu" jakiś czas.
                        Marusia to nie był mój pierwszy raz z niepasteryzowanym piwem.Uwierz ze piłem takowe w poźnych latach 80-tych.Trafiłem Ciechana z wielką rekomendacją..cóż było po prostu beznadziejne.Wyroby ciechanowskie mijam łukiem szerokim.

                        Comment

                        • anteks
                          maruda
                          • 08-2003
                          • 10738

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TMC555 Wyświetlenie odpowiedzi
                          sorry ,że dopiero teraz odpowiadam,ale siedziałem w "odosobnieniu" jakiś czas.
                          Marusia to nie był mój pierwszy raz z niepasteryzowanym piwem.Uwierz ze piłem takowe w poźnych latach 80-tych.Trafiłem Ciechana z wielką rekomendacją..cóż było po prostu beznadziejne.Wyroby ciechanowskie mijam łukiem szerokim.
                          chyba zbyt długo byłeś w "odosobnieniu"
                          Mniej książków więcej piwa

                          Comment

                          • TMC555
                            Junior
                            • 11-2006
                            • 11

                            "Odosobnieniu" czyt. pije tylko wyroby czeskie

                            Comment

                            • anteks
                              maruda
                              • 08-2003
                              • 10738

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TMC555 Wyświetlenie odpowiedzi
                              "Odosobnieniu" czyt. pije tylko wyroby czeskie
                              i dlatego nie doceniasz smaku ciechana ?
                              Mniej książków więcej piwa

                              Comment

                              • TMC555
                                Junior
                                • 11-2006
                                • 11

                                Okłamalem lekko ,bo pijam takze słowacie piwka wg. mnie Kelt i Bazant to potega.
                                Szkoda mi hajcu na polskie produkty ,bo sa slabe jak sam s........Ciechan byl przebrzydly i nawet nie probuje dociekac dlaczego.Produkty Radegasta,Budvara,Staropramena obracaja polską scene bro w perzyne.Nie jestem jakims wyjatkiem,bo zawsze gdzy ktos przyjezdza do mnie innego regionu Polski to ma cisnienie, na czeskie badz słowackie wyroby.Smieje sie w ogóle z naszych "nafaszerowanych" alkiem wyrobów ot co.Tu nie ma przyjemności.Tu sie człowiek ciężko UPIJA.A teraz pozwolisz Bazancika pssst

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎