Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Regina, Pszeniczne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • docent
    Senior
    • 10-2002
    • 5205

    #46
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Krystalicznie klarowne, barwa złota. W swojej klasie bez zastrzeżeń. [5]
    Piana: Drobnoziarnista, jednak niezbyt obfita. Utrzymuje się do końca choć to raczej żadna sztuka przy pojemności 0,3... [3.5]
    Zapach: Zadziwiająco silny akcent słodowy charakterystyczny dla tradycyjnego pilsa. Bananowe nutki właściwe pszenicy przebijają się na drugim planie aby bardziej się uwydatnić w trakcie picia. Nie są jednak tak mocne jak w wersjach niefiltrowanych. [4.5]
    Smak: Bardzo łagodne w smaku. Brak jakiejkolwiek cierpkości. Posmak charakterystyczny dla piwa pszenicznego jest tu mniej intensywny niż w HefeWeizenie ale jak najbardziej obecny. Piwo idealnie zrównoważone. [4.5]
    Wysycenie: Bez zastrzeżeń choć to tylko 0,3... [5]
    Opakowanie: Bączek 0,3 to zdecydowanie zbyt mało jak na pszenicę. Nie rozumiem stwierdzeń o mętności piwa skoro to wersja kristal. Poz tym poprawnie. [3]
    Uwagi: Bardzo pozytywne zaskoczenie, po wersji kristal piwa pszenicznego spodziewałem się o wiele mniej. Regina jest smaczniejsza niż jabłonowski Apfeldorfer Kristal. Tak trzymać!

    Moja ocena: [4.375]
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • becik
      Senior
      • 07-2002
      • 14999

      #47
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: jasnozlociste, klarowne [4]
      Piana: biała, drobna,gęsta, utrzymuje sie bardzo długo kilkucentymetrowa czapa [5]
      Zapach: lekkoskwaśniały - pewnie taki musi być, słodkawy [3.5]
      Smak: ledciutkie w smaku, na pierwszy plan wybija się kwaskowato-pszeniczny łagodny posmak, dopiero później czuć lekkagoryczką, stonowaną i miłą w smaku [4.5]
      Wysycenie: bez zarzutu [5]
      Opakowanie: bączek 0.33, ładna choć nieco ponadszarpywana etykieta, kapsel Piwo Polskie [4.5]
      Uwagi: Bardzo przyjemne piwo warte nejednego sięgnięcia, aż dziwne że dopiero dziś pilem je pierwszy raz, zakupione w Joli na Koszykowej (W-wa)

      Moja ocena: [4.2]
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • MarcinKa
        Senior
        • 02-2005
        • 2729

        #48
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Jaśniutko słomkowy, klarowny (niestety). [4]
        Piana: Najpierw obfita, niestety dużo grubych bąbli. Opada wolno i długo się trzyma. [4]
        Zapach: Typowy jak z pszenicznych. Bardzo miły drożdżowy. Troszkę za mało intensywny. [4]
        Smak: Bardzo przyjemny. Drożdżowy z leciutkim słodem, leciutko kwaskowy. Na koniec wyczuwalna słabiutka goryczka. Bardzo dobre tylko ciut za mało intensywne te smaki, z wyjątkiem goryczki, która akurat tu powinna być leciutka. [4]
        Wysycenie: Świetne. Do końca trzyma się doskonale. Początkowo nie jest za ostre. Bąbelki drobniutkie. [4.5]
        Opakowanie: Graficznie można by ciut bardziej wyeksponować pszeniczność. Rozjaśnić całość. Ta etykieta mi się kojarzy z wiosenną wschodzącą pszenicą, zieloną w brązowej ziemi. To powinna być złota, słoneczna sierpniowa pszenica, dojrzała. Parametry są, kapsel z nadrukiem. [4]
        Uwagi: Ubolewam jak wszyscy, że zdecydowali się na najgorszy wariant, czyli Kristall. Do tej pory piłem tylko Apfeldorfera w tej odmianie, był gorszy od Reginy. Drugi mankament to trochę za delikatny smak.

        Moja ocena: [4.025]
        To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

        Comment

        • Budvar
          Senior
          • 09-2005
          • 265

          #49
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: spory zawód - mimo obietnic producenta, piwo jest niemal idealnie klarowne (powinno się raczej nazywać "Kristallklar"), na dodatek w barwie jasnej słomki [3]
          Piana: fenomenalna, gęsta, biała czapa, przyjemna, ""mięciutka" i stosunkowo trwała [4.5]
          Zapach: przyjemny, delikatny, ale z charakterem, klasycznie pszeniczny [4.5]
          Smak: być może nieco za wodniste, być może nieco za bardzo szczypie w język, ale to jedyne znane mi rodzime piwo pszeniczne i (być może nieco na wyrost) oceniam, że to całkiem dobra "pszenica" [4]
          Wysycenie: w zasadzie prawidłowe, choć jak na Weissbier nieco za mocno szczypie w język [4]
          Opakowanie: ładne, pasujące do "pszeniczniaka", w brązowo-zielono-złotych barwach, butelka "bączek", gdyby nie "wAissbier" w nazwie, byłoby całkiem dobrze ;-) [4]
          Uwagi:

          Moja ocena: [4.175]

          Comment

          • elysium
            Junior
            • 06-2003
            • 8

            #50
            Pewnie odgrzeję stary temat. W sezonie 2006 w Giżu można kupić piwko prawie wszędzie - czyli w świecie alkoholi. A w dawnym WDW (to sie chyba Stranda nazywa) jest po 4.5 za kufel LANE i wygląda na NIEKLAROWANE!!

            Comment

            • kham
              Senior
              • 01-2006
              • 751

              #51
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: jasna słomka-troszke za jasny, raczej nie wskazującu na dekoktacje [3.5]
              Piana: drobnoziarnista, trwała-mnie się podoba [4.5]
              Zapach: tu ciekawostka najpierw, po otwarciu butelki, zapach chmielu dopiero potem zakachy "pszeniczne", po nalaniu do kufla zapach chmielu przestał dominować. [4]
              Smak: troszkę za delikatny, może to efekt pasteryzacji? [4]
              Wysycenie: spore, szczypie w język co raczej w "pszenicach" nie jest wskazane [4]
              Opakowanie: mocny punkt, kolory zieleni w otoczeniu brązu i kapsel z napisem piwa polskie [4.5]
              Uwagi: Nie znam ceny. Dostałem w prezencie.

              Moja ocena: [4.05]

              Comment

              • kopyr
                Senior
                • 06-2004
                • 9475

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kham
                Wysycenie: spore, szczypie w język co raczej w "pszenicach" nie jest wskazane [4]
                Jak to nie? To jest przecież jedna z cech charakterystycznych dla Hefe-weizen. Nasycenie CO2 w pszeniczniakach w tym stylu jest największe chyba ze wszystkich stylów piwa.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • kham
                  Senior
                  • 01-2006
                  • 751

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                  Jak to nie? To jest przecież jedna z cech charakterystycznych dla Hefe-weizen. Nasycenie CO2 w pszeniczniakach w tym stylu jest największe chyba ze wszystkich stylów piwa.
                  Jakoś, żaden inny waizen mnie po języku nie szczypał, może to kwestia sztuszcznego nasycenia CO2?

                  Comment

                  • żąleną
                    Sojowe Oddziały Bojowe
                    • 01-2002
                    • 13239

                    #54
                    To zależy, jak się nalewa. Jeśli po ściance, to będzie nagazowane na maksa, bardziej od pilsa.

                    Comment

                    • Borysko
                      Senior
                      • 02-2004
                      • 1144

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kham
                      Jakoś, żaden inny waizen mnie po języku nie szczypał, może to kwestia sztuszcznego nasycenia CO2?
                      Szczypanie w język to cecha charakterystyczna klasycznego weizena, a naturalne wysycenie CO2 utrzymuje się w piwie dłużej.

                      Comment

                      • Shlangbaum
                        Senior
                        • 03-2005
                        • 5828

                        #56
                        Piję sobie właśnie ostatnią Reginkę z życiu jest to o tyle sentymentalne, że moim pierwszym piwem z tego browaru też było pszeniczne. Najciekawsze jest to, że nigdy nie zapłaciłem za ich piwo Półtora roku temu dostałem skrzynkę gratis od browaru. Później częstowano mnie nim przy okazji wizyt w Warszawie. Ostatnio podegustowałem piwa z tego browaru na X-leciu krakowskiego BP. Piwo, które piję w tym momencie dostałem od Pawełka59.

                        Ta pszenica nie jest mistrzowska w swoim gatunku ale mi bardzo smakuje. Przykro mi, że browar nie dał sobie nawet szans na poprawę tego piwa. Smutno, jak sobie pomyślę, że już niedługo w pomieszczeniach gdzie warzono/fermentowano/leżakowano piwo będzie się porcjować wieprzowinę. Ach...

                        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                        Comment

                        • cyborg_marcel
                          Senior
                          • 03-2003
                          • 3467

                          #57
                          A w mej głowie i sercu wahanie ubiegłego wieczora - stoję sobie przed półkami z piwem... i widzę ostatnią Reginę (dzięki, Arcy!) i myślę... Ale nie! Niech jeszcze trochę postoi, zanim zniknie w czeluściach mego przełyku. Butelczyna została schowana głęboko, coby rąk nie kusiło. Poza tym dziś nie nazbyt wyjątkowa noc / doba, aby ją wykończyć!
                          Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                          Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                          Comment

                          • kham
                            Senior
                            • 01-2006
                            • 751

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
                            A w mej głowie i sercu wahanie ubiegłego wieczora - stoję sobie przed półkami z piwem... i widzę ostatnią Reginę (dzięki, Arcy!) i myślę... Ale nie! Niech jeszcze trochę postoi, zanim zniknie w czeluściach mego przełyku. Butelczyna została schowana głęboko, coby rąk nie kusiło. Poza tym dziś nie nazbyt wyjątkowa noc / doba, aby ją wykończyć!
                            Też tak miałem! Ale już jest po. Szkoda, no ale mieć ciastko a...

                            Comment

                            • JAckson
                              Senior
                              • 05-2004
                              • 6122

                              #59
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Kolor ciemnosłomkowy, bardzo klarowny [4]
                              Piana: Piana niezbyt obfita, biała. Opada do sporego nalotu i trwa. Oblepia delikatnie szkło [4]
                              Zapach: Zapach całkiem przyjemny. Zrównoważone nuty bananowe i goździkowe. Słabe chmielowe [4.5]
                              Smak: Niestety smak słabo wyrazisty i nie nadąża za zapachem.
                              Coś pośredniego między pilsem, a pszenicą. Odpowiednio kwaskowaty. Wyczuwalna delikatna goryczka. [3.5]
                              Wysycenie: Idealne. Pęcherzyki nieustannie, żwawo i równomiernie wędrują ku górze. [5]
                              Opakowanie: Etykieta słaba. Pół punktu za butelkę 0,33 (chociaż piwo, które właśnie piję jest w Steinie III, a ja wolę Steinie II ) [3.5]
                              Uwagi: Tak, czy inaczej '5' dla Reginy za odwagę uwarzenia pszenicy.

                              Moja ocena: [4]
                              MM961
                              4:-)

                              Comment

                              • Pinio74
                                Senior
                                • 10-2003
                                • 3881

                                #60
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Jasnozłoty, nie do końca odpowiada mi klarowność tego piwa [4]
                                Piana: Biała i drobnobąbelkowa, po nalaniu tworzy się dość wysoka i gęsta czapa [4.5]
                                Zapach: Zapach przyjemny, na pierwszym planie cytrusowe nutki, w głębi elementy drożdżowe, wszystko trochę zbyt delikatne [4]
                                Smak: Niby wszystko ok, są pszeniczne orzeźwiające posmaki (bananowo-goździkowe), jest goryczka (może trochę zbyt wyeksponowana), ale wszystko jakby odrobinę za płaskie, brakuje mi trochę nutek drożdżowych i tej pełności zabranej przez filtrację. [4]
                                Wysycenie: Nasycenie akurat wystarczające na bączka 0,33 [4.5]
                                Opakowanie: Opakowanie poprawne, czytelna etykieta, kapsel "Polskie piwo" [3.5]
                                Uwagi: Piwo dobre, nie można mu nic zarzucić, tylko szkoda że filtrowane. Normalnie napisałbym, że po przetestowaniu rynku pora na wypuszczenie pszenicy niefiltrowanej, ale niestety nic takiego nie nastąpi.
                                Dzięki Bobired za możliwość skosztowania i oceny.

                                Moja ocena: [4.05]
                                BIRRARE HUMANUM EST

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎