Ocena z ARTomatu
Kolor: jak na przemysłowe piwo kolor całkiem przyjemny, ciemniejszy niż tradycyjne siuśki ... [3.5]
Piana: była, ale krótko [3]
Zapach: all in one, słód, chmiel wszystko po równo [3]
Smak: bez zachwytu, ale bez obrzydzenia, takie równe jak na przemysłówkę ... [3.5]
Wysycenie: w normie, ani za dużo ani za mało tak jak powinno być [4]
Opakowanie: najlepsze z całego piwa. Butelka przerośnięta, barwy Legii, kapsel sygnowany [4.5]
Uwagi: to już nie to piwo co parę lat temu na studiach się piło, nie ten browar, nie te czasy
traktuję jako podróż sentymentalną
Moja ocena: [3.35]
Kolor: jak na przemysłowe piwo kolor całkiem przyjemny, ciemniejszy niż tradycyjne siuśki ... [3.5]
Piana: była, ale krótko [3]
Zapach: all in one, słód, chmiel wszystko po równo [3]
Smak: bez zachwytu, ale bez obrzydzenia, takie równe jak na przemysłówkę ... [3.5]
Wysycenie: w normie, ani za dużo ani za mało tak jak powinno być [4]
Opakowanie: najlepsze z całego piwa. Butelka przerośnięta, barwy Legii, kapsel sygnowany [4.5]
Uwagi: to już nie to piwo co parę lat temu na studiach się piło, nie ten browar, nie te czasy
traktuję jako podróż sentymentalną
Moja ocena: [3.35]
[4.5]
[4]
. Miejscowi kibole by mieli czym rzucać jak by wpadli do sklepu. Oni tak kochają Legię przecież...
(choć przyznaję dawno nie próbowałem i nie zamierzam w najbliższym czasie). Ach gdzie ten stary, dobry Król z browaru przy Grzybowskiej...
nawet nie chciał mi potrzymać butelki jak buta wiązałem
Comment