Krajan, Irlandzkie Czerwone

[coldfire]

Hoho, w takim razie musiało się coś zmienić - jak ostatnio piłem Nakielskie Ciemne, miało 5% alkoholu i około 11 ekstraktu.

Hmm, z tego co widzę, to nie jedyne pomieszanie z ich strony. Kiedyś Nakielskie Ciemne równało się po prostu Ciemnemu. Teraz Irlandzkie Mocne (które swoją drogą kiedyś było Czarnym Koniem) jest również Nakielskim Ciemnym... Kolejny powód, dla którego nie lubię tego browaru.

[bono_boniecki]

Rzeczywiście, kiedyś Nakielskie Ciemne było lżejsze i miało 5% alkoholu. Zmieniło się to, tak na moje oko, mniej więcej rok temu. Poza tym, że Ciemne miało kiepską pianę, było niezłe, dobre wręcz. Teraz go nie pijam:/
A co do Czerwonego, moja opinia nie różni się od opinii ogólnie panującej: mdłe, słodkie, sztuczne, bez wyrazu. Lipa po prostu, choć mam sentyment do tego browaru i generalnie go lubię.

[Pinio74]

Hoho, w takim razie musiało się coś zmienić - jak ostatnio piłem Nakielskie Ciemne, miało 5% alkoholu i około 11 ekstraktu.

Hmm, z tego co widzę, to nie jedyne pomieszanie z ich strony. Kiedyś Nakielskie Ciemne równało się po prostu Ciemnemu. Teraz Irlandzkie Mocne (które swoją drogą kiedyś było Czarnym Koniem) jest również Nakielskim Ciemnym... Kolejny powód, dla którego nie lubię tego browaru.

To załóż temat pt.: Dlaczego nie lubię browaru Krajan i tam się zrealizuj. Tu jest temat dotyczący konkretnego piwa.

[coldfire]

To załóż temat pt.: Dlaczego nie lubię browaru Krajan i tam się zrealizuj. Tu jest temat dotyczący konkretnego piwa.

Masz rację, już kończę z tym offtopem. Jednak miło by było, gdyby Art zaktualizował dane dotyczące alkoholu i ekstraktu w wątku o Nakielskim Ciemnym, bo różnica jest dosyć zasadnicza.
Pozdro

[lzkamil]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnoróżowo-landrynkowy [2]
Piana: wysoka i umiarkowanie trwała, różowa [3.5]
Zapach: chmielowy, średnio intensywny, jeśli jest w nim coś obcego/chemicznego to na granicy wyczuwalności [3.5]
Smak: słodowy, lekko karmelowy, jak dla mnie za bardzo słodkawy, nawet przyjemny ale byłby jeszcze lepszy bez tej sacharyny [3]
Wysycenie: umiarkowane [5]
Opakowanie: wszystko podane ale skład na kontrze nieczytelną czcionką, graficznie całkiem sensowne [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.325]

[granat862]

Piwo z datą do 05.08.2009, gdyby nie porządki w piwniczce to by jeszcze bardziej nabrało "mocy urzędowej", gdyż schowane było miedzy porterami .
Kolor ciemno złoty, lekko mętny.
Zapach słodkawy miodowy.
W smaku dominuje miodowa słodycz, ale bez tego denerwującego drapiącego akcentu jaki pamiętam z miodowego tegoż browaru.
Nie wiem czy zbyt długie trzymanie piwa w piwnicy wpłynęło na brak czerwono landrynkowego zabarwienia czy też dostałem miodowe w butelce "Irlandzkiego Czerwonego". Jeśli to było miodowe to smakowało mi lepiej niż te wcześniejsze jakie piłem z Krajana.

Ps. Teram mam dylemat jak to piwo wpisać do dziennika

[johnking2]

Nie trudż się , już nie produkują tego piwa.