Okocim, Mocne

[ART]

Jeszcze raz zobaczę hasło "świerzy" i włączę autobananowanie na 24 h do przemyślenia

[Pancernik]

Jeszcze raz zobaczę hasło "świerzy" i włączę autobananowanie na 24 h do przemyślenia

Nie wytrzymałem... : http://www.culture.pl/pl/culture/art...ierzy_waldemar

[ART]

Ale un jest przez duże eŚ

[Pancernik]

Śur!

[Lukas89]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jest całkiem ok, chociaż mógłby być odrobinę ciemniejszy. [4]
Piana: Niestety, szybko znika.. [3]
Zapach: Na początku czuć alkohol, później nieco mniej, ale jednak... [3.5]
Smak: Dobry w smaku, przy samym końcu konsumpcji przechodzi nawet w bardzo dobry. [4]
Wysycenie: Nie jest źle. [4]
Opakowanie: Kolorystyka według mnie wręcz idealna, czerń podkreśla charakter mocnego piwa. [5]
Uwagi: Ogólnie podsumowując - Dobre piwo, w sam raz do napicia się w weekend.

Moja ocena: [3.775]

[ART]

Przyłóż się nieco do opisu smaku Na pewno umiesz rozpoznać czy piwo ma goryczkę lub jej nie ma, czy jest słodkie, kwaskowate, etc.

[badejza]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztyn, klarowne. [5]
Piana: Grubopęcherzykowa, oblepia szkło, ale opada po ok. 2-3 min. [3.5]
Zapach: Słaby, głównie słód, także aromat koncernowego stronga na szczęście nienachalny. [3]
Smak: Przede wszystkim słodowy. Jest też trochę słodko, jak w strongach z niższej półki, ale na szczęście nie wybija się to na pierwszy plan. Goryczka wyczuwalna po przełknięciu, ale słabiutka. [3]
Wysycenie: Średnie do wysokiego. [3]
Opakowanie: Dla mnie zbyt innowatorsko-nowoczene. Napis "Okocim" pionowo, podobnie jak w Lechu. Wolałem wcześniejsze wzornictwo. [2.5]
Uwagi: Wśród strongów z wielkiej trójcy wydaje się być najlepiej przyswajalny, ale są lepsze (np. Krzepkie z Kormorana).

Moja ocena: [3.125]

[Radical]

Typowy koncerniak. W smaku lekko słodowe z wyraźną nutą alkoholu. Plusem chyba jest to, że brak w nim słodyczy. Przykre jest to, że ten wyrób w cenie 3.29 i schodzi w mgnieniu oka, a Warsteiner i Bitburger po 2.99 zalegają mi w lodówce.

[H0LL0W]

4opak w żabce za 8.99

Zapach - słodowy i alkohol
Smak - Dużo alkoholu. Bardzo dużo. Za dużo. No i poza tym nic ciekawego
Piana - Pojawia się i znika po kilku chwilach.

Piwo z gatunku "na grilla", skusiłem się za tą cenę, ale raczej się to już nie powtórzy. Z niżej półki to już wolę Warke Strong od tego Okocimia.

[H0LL0W]

Nie mogę edytować posta, więc robię dublepost, sory.

Jednak skusiłem się jeszcze raz na tego okocimia, bo przechodząc się po Tesco też go ujrzałem w promocji. W tej warce piana jest zaskakująco (!) trwała, trzyma się do samego końca, drobno pęcherzykowa, gruba, oraz bardzo dobrze (!) oblepia szkło. Nigdy nie widziałem takiej piany w piwie koncernowym. Smak też wydaje się mniej alkoholowy. No to się im udała ta warka, aż dziwne bo myślałem że w takim piwie nie ma mowy o różnicach między warkami. Jak kogoś to interesuje to data spożycia: 25.09.14 puszka

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn, klarowne. [PM: 5] [4]
Piana: Niezła, trwała - do końca firanka, lekko brudzi szkło. [PM: 2] [3.5]
Zapach: Słód, lekka kora drzewa, lekka kwaskowatość. Ujdzie. [PM: 3] [3]
Smak: Średnia zaledwie pełnia, a po niej wykończenie orzechowo-(goryczkowo?)-maślane. Alkoholu nie czuć. Pijalność akceptowalna. [PM: 3] [2.5]
Wysycenie: Spore, ale nie przeszkadza za bardzo. [PM: 3] [3.5]
Opakowanie: Etykieta ładna, brak informacji. [PM: 3,5] [3]
Uwagi: 30.04.2014. Degustacja równoległa z Perła Mocna [PM]. Zbliżone, pijalne piwa.

Moja ocena: [2.925]

[kotstan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno złoty. Przyjemny dla oka. [4.5]
Piana: Gęsta, szybko opada pozostawiając na piwie cieniutką warstwę pianki. Zostaje na szkle. [4]
Zapach: chmielowo słodki. Bardzo miły podczas picia. [4.5]
Smak: lekka goryczka, bardzo smaczna. Wyczuwalny chmiel. Nie czuć alkoholu. [4.5]
Wysycenie: Wysokie, lekko "szczypie" przyjemnie w język. Szybko się ulatnia. [3.5]
Opakowanie: Miła dla oka etykieta i "krawatka". Ogólnie butelka ładnie się prezentuje wśród innych piw. [4]
Uwagi: Najlepsze spośród mocnych masówek. Chętnie sięgnę po następną butelkę.

Moja ocena: [4.375]

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, adekwatny do stylu. [5]
Piana: Nieco bardziej trwała i odrobinę wyższa niż w większości rodzimych przemysłowych lagerów; niemniej po minucie czy dwóch prawie jej nie ma. Za to gdzieniegdzie osadza się na ściankach. [2.5]
Zapach: Lekka słodowość, alkohol, właściwie tyle. [2.5]
Smak: Piwo jest na granicy spożywalności. W sensie: musiałbym być baaaardzo zdesperowany, żeby je wypić w całości, a przed każdym łykiem przełykanym w celu opisania smaku krzywię się niemiłosiernie; właściwie Przede wszystkim paskudny alkohol, jakbym pił u-boota; ordynarny, palący przełyk, wypalający kubki smakowe i wykrzywiający mordę. Piwo jest słodkie, a właściwie alkoholowo słodko-gorzkie; paskudztwo. [1.5]
Wysycenie: Może to przez alkohol, ale nie zwróciłem na nie uwagi, więc chyba OK. [5]
Opakowanie: Koncernowy standard: informacji niewiele, etykieta nawet ładna, jakaś bezsensowna marketingowa dykteryjka. [3]
Uwagi: Dawno nie piłem czegoś tak paskudnego.

Moja ocena: [2.375]

[Petitpierre]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jakieś takie bledsze od starszych Okocimów mocnych [3]
Piana: Krótka [2]
Zapach: Wyraźny chmiel, zapach nie koncernowy, bogaty. Nuta górna-suszone owoce, morele, woda-wyczuwalna, nuta dolna ziemistyo-korzenny chmiel, ale brak nut spirytusowych [4]
Smak: Jeśli kiedyś było to piwo nie do przełknięcia, teraz pije się gładko. Mnie przeszkadza przechmielenie, ale solidna słodowa baza jest. Niedowierzanie, bo pamiętam, że ostatnio kiedy próbowałem wypić piwo "Okocim mocne" to wymęczyłem 250ml i reszta poszła w zlew, a teraz mam za sobą już większą część z 568ml i jest bardzo przyjemnie [4.5]
Wysycenie: norma [3]
Opakowanie: aktualnie jestem na nie. Zrobili dobrą etykietkę porterowi, niech idą w tym kierunku [1]
Uwagi: Kupione w Biedronce, nie wiem czy promocja czy nie

Moja ocena: [3.75]

[Mario_Lopez]

Chciałbym w tym syfie wyczuć jako kolega nuty "ziemisto-korzenne" , "suszono owocowe" i resztę tych "przysmaków", ale niestety, oprócz mocno nachalnego alkoholu i odrobiny słodu nie wyczuwam w nim nic. To jest najgorszy strong z naszych koncerniaków, a i chyba najdroższy (omijając Kapera)

Omijać szerokim łukiem, już Tatra mocna jest bardziej pijalna.

Wielkie G! , bez zmian. Pite ostatni raz przed śmiercią.