Witnica (BOSS), Lubuskie piwo miodowe jasne

[otvirak]

wylane

Zakupione dzisiaj i po dwóch łykach wylane. Smak sztucznego miodu tak intensywny, że zabija. Plus jakieś chemiczno-ścierkowe nuty. Już dawno czegoś tak paskudnego nie próbowałem. Kolejne przegięcie Witnicy po tym, jak zielone wylałem z butelki, która miała zawierać czerwone Mówiąc delikatnie... nie polecam

[dlugas]

Niechce mi się pisać o zapachu, pianie, kolorze, nasyceniu bo:

Smak sztucznego miodu tak intensywny, że zabija. Plus jakieś chemiczno-ścierkowe nuty.

Na szczęście nie piłem jako 1 poprzednich wieczorów tylko jako 4 a na następny dzień jako 2.

Kupiłem w promocji po 1.69zł, bo był ponad tydzień przed terminem w PiP
No i nawet za darmo już go nie wezmę.

Sikowate piwo zmieszane z czymś sztucznym udającym aromat miodu.
NIE POLECAM, typowy chemiczny ulepek

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Wyraźnie złoty, można rzec miodowy z drobniutką zawiesiną. [4]
Piana: Wysoka na trzy centymetry, drobnoziarnista, niezbyt trwała, ładnie osiada na szkle, na powierzchni piwa utrzymuje się do końca. [3]
Zapach: W schłodzonym , charakterystyczny piwniczny zapach jest mocniejszy, natomiast nuty miodowe słabsze. Po ogrzaniu zapach miodu staje się wyraźniejszy... czuć trochę sztucznym miodem. [3]
Smak: Miodowo-piwniczny, goryczka jak w innych piwach z Witnicy. Nie jest przesadnie słodkie, chemii też nie czuć. [3]
Wysycenie: Średnie, utrzymało się do końca picia. [3.5]
Opakowanie: Utrzymane w żółtej kolorystyce, podobne do innych piw z Witnicy. Podany skład bez ekstraktu, kapsel był firmowy. [3]
Uwagi: Warka do 3.11.2018, wypite 31.10'18. **302** Piwo na bazie Lubusza niepasteryzowanego.

Moja ocena: [3.075]