Gab, Konstancin Pszeniczne

[bobza]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miodowo złoty, ładnie opalizujący, brak osadu mimo odstania. [4.5]
Piana: Początkowo wysoka i puszysta, szybko się redukuje, do końca pozostaje obrączka. [3.5]
Zapach: Nuty pszeniczne są obecne jednak, dominuje kwaśność, poz zmieszaniu silniejszy banan. [3.5]
Smak: Wiele szumu o nic, piwo jest kwaśne, nie na tyle żebym powiedział, że jest ewidentnie zepsute ale jet to tak ewidentne odczucie, że się odechciewa. [2.5]
Wysycenie: Dość wysokie, ok [4.5]
Opakowanie: Etykieta mi się podoba, na kontrze wszystkie informacje. [3.5]
Uwagi: Dałem się ponieść fantazji i zakupiłem cztery butelki..., no cóż później spróbuję drugą i zobaczymy co będzie. Na razie olbrzymie rozczarowanie. W tym tygodniu to moja trzecia pszenica po Złoty Rogu i Ciechanie niestety mocno odstaje od pierwszej dwójki.

Moja ocena: [3.2]

[bobza]

zdjęcie

[TomX]

Żytnie miało bardzo prostą etykietę, ale trzymała klasę, za to ta pszenica ma etykietę zaprawdę ascetyczną... i to do przesady Panowie z Konstancina, spójrzcie na piwa Browaru Kormoran - tak powinno się pakować piwa, toż wiele piw domowych ma lepiej dopracowane etykiety niż ta pszenica...

[krzepiak]

No piana początkowo całkiem całkiem, ale z tego co piszesz to więcej szumu z tym piwem niż ono warte. Ale nie powiem jak będę miał możliwość to skosztuję chociażby z samej ciekawości.

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Wpadający w pomarańcz, opalizujący. Punkty utnę, bo trochę za mało mętne. [4.5]
Piana: Na początku tworzy się wysoka, piękna, weizenowa czapa. Opada jednak szybko do niziutkiej warstewki i skromnie osadza się na ściankach. [3]
Zapach: Silny, ale trochę dziwny. Są banany i goździki, ale wycofane w głąb, wybija się natomiast jakaś taka dziwna kwaskowata stęchłość, która tu zupełnie nie pasuje. Po lekkim ogrzaniu na szczęście to zanika, a na przód wychodzą goździki. [3.5]
Smak: Zdecydowanie za mało weizena w weizenie. Nie ma treści, jest silna kwaskowatość, banan pojawia się dopiero po chwili.
Nie będę aż tak krytyczny jak Bobza, ale jednak za dużo pary poszło w gwizdek. [3]
Wysycenie: Bardzo wysokie, bardzo dobre. [5]
Opakowanie: Specyficzne. Cieszę się, że browar odszedł tu od dziwacznej pionowej orientacji nazwy. Kłoski luzem u góry i falujące łany na dole pasują do charakteru piwa, białe tło etykiety również. Nie pasuje mi kolorystycznie napis "Pszeniczne" i takaż granatowa obwódka, lepiej by było zachować całość w kolorach ziemi. Cieszy napis "piwo refermentowane", to chyba pierwszy taki w polskich piwach.
Nie wiem, czy to tylko mój egzemplarz, ale butelka nie ma krawatki.
Na etykiecie powtarza się problem z granatem, ale podoba mi się, że podane są po prostu konkretne informacje, bez farmazonów, legend i przechwałek.
Podsumowując: do lekkiego tuningu, ale może być. [3.5]
Uwagi: Biorę poprawkę na to, że to pierwsze pszeniczne z Konstancina, ale jednak browar wypuścił niedopracowany produkt. Owszem, cenię to, ze zadbał o promocję, ale te zabiegi są na nic, jeśli po pierwszym spróbowaniu ludzie się zrażą i będę wybierać np. Ciechana albo Corneliusa.
Spróbuję chętnie którejś z kolejnych warek, ale aktualnej nie powtórzę.

Moja ocena: [3.375]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bladożółty mętny, trochę taki "witbier"... [3.5]
Piana: Biała, drobna, średniowysoka, niezbyt trwała, gdy o ten gatunek idzie. [3.5]
Zapach: Słodowy głównie, jedynie lekkie ślady cytrusów i bananów. [3.5]
Smak: Lekki kwasek, trochę grejpfrutowej goryczki, ogólnie jakoś zbyt mało treści. [3.5]
Wysycenie: Tu nareszcie kanon gatunku: wysokie, aż balonuje . [4]
Opakowanie: Hm. No się mi nie podoba. I już... [3]
Uwagi: Dobrze, że jest kolejna pszenica, ale pod marką, która wypuściła na runek "Żytnie" można by spodziewać się czegoś lepszego.
Cóż, pierwsze warki za płoty, może do lata, gdy piję najwięcej pszenic piwo się dotrze... Oceniałem z pewnym kredytem zaufania .
Kupione w jakimś "organiku" w Arkadii za przesadzone PLN 6,80.

Moja ocena: [3.5]

[becik]

Dlaczego GAB? Czy coś przeoczyłem?

[zgoda]

Widzę że pod GAB - czyli co, warzone w Wąsoszy (Wąsoszu) a nie w Oborach?

Zgodnie z ostatnimi doniesieniami browar nie nazywa się już GAB, tylko "Browar Południe". Co za bardak się robi...

[becik]

Widzę że pod GAB - czyli co, warzone w Wąsoszy (Wąsoszu) a nie w Oborach?

Zgodnie z ostatnimi doniesieniami browar nie nazywa się już GAB, tylko "Browar Południe". Co za bardak się robi...

Mało tego, z ostatnich wpisów na forum wywnioskowałem, że Konstancin wycofał się z Wąsoszy. Dlatego proszę mi wytłumaczyć, dlaczego konstancin Pszeniczny jest przypisany do GAB-a.

[Pancernik]

Kurczę, dokładnie (na ile mi wzrok pozwala... ) przeczytałem etykietę (właściwie kontrę) i nie ma tam ani śladu GAB-a... Sugeruję przeflancowanie całości...

[Pendragon]

To nie moja sprawka, ale piwo było fizycznie uwarzone w wynajmowanym GABie. Co się z nim ostatecznie stało nie wiem. Przewieźli cysterną do Konstancina i tam rozlali? Ale to tylko pierwsza warka, kolejne już będą z Obór.

[becik]

To nie moja sprawka, ale piwo było fizycznie uwarzone w wynajmowanym GABie. Co się z nim ostatecznie stało nie wiem. Przewieźli cysterną do Konstancina i tam rozlali? Ale to tylko pierwsza warka, kolejne już będą z Obór.

Skąd wiesz, że obecny na rynku Konstancin Pszeniczny był uwarzony w GAB-ie?

Sugeruję przemianować w tym temacie nazwę browaru na Konstancin.

[Pendragon]

Skąd wiesz, że obecny na rynku Konstancin Pszeniczny był uwarzony w GAB-ie?

Od osoby dobrze poinformowanej.
Data przydatności 11.05.2011 jest wyrobem z GABa - uwarzone pod Częstochową, rozlane już w Oborach.
Koniec dyskusji

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnożółty, mętne, odpowiada mi [5]
Piana: bardzo obfita, utrzymuje się długi czas grubym ok 4 cm kożuszkiem, nie osadza się na szkle [4.5]
Zapach: przyjemny, owocowo drożdżowy z lekkim zapachem fermentującego zboża, bardzo mi się podoba [5]
Smak: prawie pełne, w smaku dominuje bananowy posmak, chlebowe nuty oraz lekki posmak drożdżowy, w tle dopiero gdzieś pojawia się leciutka goryczka z delikatnym zbożowym akcentem [4.5]
Wysycenie: prawie ze idealne, pszeniczne powinno gazować ale nie aż tak mocno [4.5]
Opakowanie: bez zarzutu, charakterystyczna etykieta, firmowy kapsel [5]
Uwagi: Bardzo dobre pszeniczne piwo, napewn sięgną po nie nie raz.
Kolejny raz uwaga, jak to piwo może być warzone w nieczynnym browarze, tym bardziej, że od jakiegoś czasu należy do innego inwestora. Niech ktoś pójdzie po rozum do głowy i przesunie wreszcie to piwo pod Konstancin

Moja ocena: [4.725]

[becik]

Od osoby dobrze poinformowanej.
Data przydatności 11.05.2011 jest wyrobem z GABa - uwarzone pod Częstochową, rozlane już w Oborach.
Koniec dyskusji

Dopiero teraz to przeczytałem, przed ocenieniem.
I nie kończę dyskusji bo dla mnie hasło "od osoby dobrze poinformowanej" to tak jak od nikogo. No chyba, ze jest to straszna tajemnica handlowa, której wyjawienie może zakończyć się tragicznie.
To forum jest między innymi po to być konkretnym i rzeczowym w temacie, a nie żeby przybierać "onetowe" formy.

Proszę kawę na ławę - jaK nie publicznie to na PW