BrowarBiz utrzymuje się z dobrowolnych datków PremiumUżytkowników. Do absolutne podstawowego działania serwisu niezbędnych jest 100 wspierających osób. Żeby go móc rozwijać - potrzeba 300+ wspierających. Dodaj swoją cegiełkę teraz!
Nieustające wsparcie daje nam sklep piwowarski Centrum Piwowarstwa pokrywając resztę brakujących talarów - zapraszamy na zakupy!
Kolor: bladożółty, jakby dobrą pszenicę rozwodnic wodą [2.5] Piana: istniała zaraz po przyniesieniu, bardo szybko opadła do cieniutkiej obręczy wokół szkła [2] Zapach: słabo wyczuwalny, pszenica przefermentowana, czyli lekko zjełczały zapach gotowanego zboża [2.5] Smak: rozwodnione, jałowe, rzadkie, zbyt wodniste, w smaku lekko kwaskowate nuty przeplatane z mało wyraźnym bananowym posmakiem, gdzieś tam w tle daleko lekko chlebowe nuty [2] Wysycenie: zdecydowanie za duże, nieprzyjemnie się piło [2.5] Opakowanie: brak tylko podanego firmowego wafla [4.5] Uwagi: Zdecydowanie nieudana warka, dobrze że miałem tylko kufelek 0,3 wiec mogłem na dwa łyki dopić. Czekam na kolejna warkę tego piwa w browarze
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Złoty, do weizenowego pomarańczu sporo mu brakuje. Poza tym piwo było tylko minimalnie mętne i wyglądało jak słaby, niefiltrowany, jasny lager. [2] Piana: Niska, szybko opada do smętnych resztek, trochę osadza się na szkle. [3] Zapach: Zapach akurat był całkiem fajny, świeży, ze sporą ilością bananów. Orzeźwiający i zachęcający do konsumpcji. [4] Smak: Niestety z samą konsumpcją było już gorzej. Piwo miało lekką tylko treściwość, wyraźny kwasek i nieśmiałą nutę bananową, potem zaś wszystko rozpłynęło się we wrażenie potężnej wodnistości.
Nie jest to piwo niedobre. Po prostu jest zdecydowanie zbyt wodniste i za mało pszeniczne. [2.5] Wysycenie: Wysokie i tak być powinno. [4.5] Opakowanie: Odpowiednie szkło, wafel, cały wygląd lokalu. [5] Uwagi:
Piłem nową warkę. Za mało tu treści (zwłaszcza bananów), do tego zupełnie niepotrzebna goryczka. Piwo samo w sobie nie jest niedobre, a po prostu słabe jako pszenica.
Tutejsza pszenica pita jako 2 nie powaliła oględnie to ujmując. Zbyt kwaśna, za mało nut bananowo cytrusowych i znowu jak pils za ciepła i za mało wysycona CO2. Niby ta sama receptura co w Łodzi a to było na drugim miejscu na ostatnich Chmielakach ale jak dla rezydenta Bierhalle to ten napój to jak na pszenicę to cienkusz.
Ponieważ smak jest subiektywny i zależny od zmiennych czynników dziś dałem im drugą szansę. A że przyszedłem w piękne słoneczne popołudnie w świetnym nastroju i z pozytywnym nastawieniem to dziś doznania z gruntu inne. Po pierwsze odpowiedni niska temperatura, po drugie fantastyczne wysycenie a co za tym idzie i piana. W smaku i zapachu ciągle ciut przymało pszenicy ale nie będę wybrzydzał. Nie wiem czy to inna warka ale dziś jest o niebo lepiej.
Kolor: Akuaratny - i złoty i mętny, taki jak na pszenicę przystało [5] Piana: Może bya przy nalewaniu bo podane piwo raczej piany nie miało [2] Zapach: drożdże, potem banany, ale brak harmonii [3] Smak: przyjemny, w sam raz jak dla piwa pszenicznego, dobrze dobrane ilość słodu, bo smak jest idealnie wyważony, ani za mocny, ani za słaby [5] Wysycenie: Za mało, po kilku minutach woda [3] Opakowanie: FaTALNA OBSŁUGA. Kelner nic nie wiedział na temat piwa, nie ma mozliwości zobaczyć instalacji (tak powiedział) żle dobrane szkło, ALE ZA TO KELNERKI MAJĄ TYŁKI PRAKTYCZNIE GOŁE [2] Uwagi:
Kolor: Jasnozłoty, lekko mętny. Trochę za jasny, taki bardziej "witowy". [3.5] Piana: Średniodrobna, biała, niezbyt trwała. Ale może to wina naczynia... [2.5] Zapach: Najpierw słodowy, potem dochodzi grejpfrut i banan. Może być - chyba najmocniejsza strona tego piwa. [4] Smak: Wyczuwalne drożdże, potem grejpfrut, dalej śladowy słód i jakieś owoce. Troszku plaskaty. [3.5] Wysycenie: Średniowysokie, ale w sumie - jak dla browaru restauracyjnego - może być, OK. [3.5] Opakowanie: Zwykły (nie "weizenowy") kufel 0,33 z logo browaru, keine waflen . [3] Uwagi: W sumie wypijalna pszenica, może nieco zawyżyłem ocenę, ale po całym dniu w fabryce było to pierwsze piwo...
Choć, jak na pszenicę restauracyjną, szału generalnie nie ma.
Kolor: jasno żółty, mętny, odpowiedni dla tego typu piwa [4] Piana: biała, średnia, bardzo szybko zanikająca, nieco jej pozostało na kuflu [2] Zapach: na początku czuć wyraźne drożdże, ale po chwili jakby zapach gdzieś się ulatniał i słabł [3] Smak: wytrawne i orzeźwiające, chociaż jak dla mnie nieco wodniste, w miarę wyczuwa się drożdże i owoce, ale po połowie piwa w zasadzie zapomina się, że to pszenica [3.5] Wysycenie: trochę za niskie jak dla tego rodzaju piwa [3.5] Opakowanie: kufel + wafel, bo to restauracja [4] Uwagi: Wyraźnie czuć, że jeszcze się uczą.
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, jasny żółto pomarańczowy.
Aromat - dość płaska bananowość. Banan z ciasta bananowego.
Smak -...
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, jasny pomarańczowy.
Aromat - słaby
Smak - lekko słodkawe, nuty słodkiego banana, mini goryczka. W aftertaste...
Hann. Münden leży w odległości około 25 km na północny-wschód od Kassel. To jeszcze Górna Saksonia ale tuż przy granicy z Hesją. Łatwo tu dojechać często kursującymi pociągami.
Miasteczko nieduże (około 25 tys. mieszkańców) ale pięknie położone w widłach łączących się...
Comment